Ośrodek KOTERIA. Jesteśmy na wystawie kotów na Bielanach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 27, 2013 13:42 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

o nacinaniu ucha (dla mnie bezdyskusyjnym) powinien, bezdyskusyjnie, decydować ten kto zabieg finansuje

Axa, nigdy nie wiesz czy kot nie zmieni miejsca lub go ktos nie zabierze
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro mar 27, 2013 13:46 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

No nie wiem, ale tutaj i tak weci nie tną uszu o ile zauważyłam. Właściwie poza paroma prywatnymi osobami nikogo to nie obchodzi, czy koty są, jak się mają, no chyba że trzeba przepędzić.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro mar 27, 2013 13:47 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przycinanie uszu uważa za niezgodne z prawem p. Suski - szef Parlamentarnego Zespołu :( A to on tworzy projekt nowelizacji ustawy...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 13:50 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Wczoraj odwołano mi łapanke zaplanowaną na poniedziałek - bo okazało sie, że kotka została już złapana i wykastrowana (bez wiedzy karmiciela), ale ucha jej nie nacięto. Na szczęście karmiciel dowiedział się o tym na czas, inaczej czekałaby ją łapanka i narkoza.

Koty migrują, karmiciele się zmieniają. Różne rzeczy moga się zdarzyć - po co narażac kota na niepotrzebny stres i ewentualna narkoze, po co tracić czas, siły i pieniądze na łapanie kotów, kórych łapać nie trzeba, wręcz nie powinno się? W imię czego - estetyki człowieka?
Kotu nie brakuje czubka jednego uszka...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 27, 2013 13:51 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Zofia.Sasza pisze:Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przycinanie uszu uważa za niezgodne z prawem p. Suski - szef Parlamentarnego Zespołu :( A to on tworzy projekt nowelizacji ustawy...

Czy Pan Suski ma ochotę przejechać na łapankę? Chętnie go zaprosimyu, żeby sam zobaczył jak to jest. Może wymyśli skuteczniejszy i lepszy sposób na odróżnienie kastratów.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 27, 2013 13:52 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Jana pisze:
Zofia.Sasza pisze:Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przycinanie uszu uważa za niezgodne z prawem p. Suski - szef Parlamentarnego Zespołu :( A to on tworzy projekt nowelizacji ustawy...

Czy Pan Suski ma ochotę przejechać na łapankę? Chętnie go zaprosimyu, żeby sam zobaczył jak to jest. Może wymyśli skuteczniejszy i lepszy sposób na odróżnienie kastratów.

Może to i jest pomysł? :idea: Wiesz co, dowiem się czy on nie byłby chętny. Jego asystentka usiłuje go przekonać, ale opornie to idzie, więc może?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 13:54 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Maryla pisze:o nacinaniu ucha (dla mnie bezdyskusyjnym) powinien, bezdyskusyjnie, decydować ten kto zabieg finansuje
(...)

Nie!!! To powinien być odgórny nakaz, poza tym nawet sposób przycięcia powinien być odgórnie znormalizowany (na płask).

Czeka mnie łapanie kotów do kastracji w grupie, gdzie jest ich ok. 8 do 10, w tym 3 wykastrowane. Niestety, osoba, która je łapała i kastrowała, nie pozwoliła na przycięcie uszu, a że od dłuższego czasu nie ma z nią kontaktu, zaś karmicieli tych kotów jest wielu (przy garażach, karmi tam większość parkujących osób), to nie wiadomo które to są. Więc będziemy łapac wszystkie, a 3 niepotrzebnie :?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 27, 2013 13:55 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Zofia.Sasza pisze:
Jana pisze:
Zofia.Sasza pisze:Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przycinanie uszu uważa za niezgodne z prawem p. Suski - szef Parlamentarnego Zespołu :( A to on tworzy projekt nowelizacji ustawy...

Czy Pan Suski ma ochotę przejechać na łapankę? Chętnie go zaprosimyu, żeby sam zobaczył jak to jest. Może wymyśli skuteczniejszy i lepszy sposób na odróżnienie kastratów.

Może to i jest pomysł? :idea: Wiesz co, dowiem się czy on nie byłby chętny. Jego asystentka usiłuje go przekonać, ale opornie to idzie, więc może?

Jakby co zapraszam, jeśli ma samochód, to chętnie skorzystam z jego pomocy :wink: Chociażby do łapania kotów przy garażach, o kórych wspomniałam wyżej (więkoszość to czarne koty :twisted: ).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 27, 2013 13:56 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Jana pisze:
Zofia.Sasza pisze:
Jana pisze:
Zofia.Sasza pisze:Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przycinanie uszu uważa za niezgodne z prawem p. Suski - szef Parlamentarnego Zespołu :( A to on tworzy projekt nowelizacji ustawy...

Czy Pan Suski ma ochotę przejechać na łapankę? Chętnie go zaprosimyu, żeby sam zobaczył jak to jest. Może wymyśli skuteczniejszy i lepszy sposób na odróżnienie kastratów.

Może to i jest pomysł? :idea: Wiesz co, dowiem się czy on nie byłby chętny. Jego asystentka usiłuje go przekonać, ale opornie to idzie, więc może?

Jakby co zapraszam, jeśli ma samochód, to chętnie skorzystam z jego pomocy :wink: Chociażby do łapania kotów przy garażach, o kórych wspomniałam wyżej.

Spytam wieczorem na FB Kasię Śliwę-Łobacz czy on byłby skłonny się pofatygować ;)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 13:58 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Jana pisze:
Maryla pisze:o nacinaniu ucha (dla mnie bezdyskusyjnym) powinien, bezdyskusyjnie, decydować ten kto zabieg finansuje
(...)

Nie!!! To powinien być odgórny nakaz, poza tym nawet sposób przycięcia powinien być odgórnie znormalizowany (na płask).


oczywiście że masz rację
ale dopóki tego nie ma powinno być tak jak napisałam
nie masz kasy na sterylki? zwracasz sie o sfinansowanie do fundacji, to zgadzasz się na nacięcie ucha
amen
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro mar 27, 2013 14:03 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Widzisz Maryla, w Gdańsku jest problem z wetami - nie chcą przycinać uszu, bo się boją, że to podobno jest niezgodne z prawem.

A koty, których pisałam, były kastrowane prywatnie i sponsor nie zyczył sobie przycinania (tak twierdzą karmiciele, zresztą chyba wiem o jaką osobę chodzi i wierzę im).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 27, 2013 14:06 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Jana pisze:Widzisz Maryla, w Gdańsku jest problem z wetami - nie chcą przycinać uszu, bo się boją, że to podobno jest niezgodne z prawem.

A koty, których pisałam, były kastrowane prywatnie i sponsor nie zyczył sobie przycinania (tak twierdzą karmiciele, zresztą chyba wiem o jaką osobę chodzi i wierzę im).

U mnie TOZ nie wyraził zgody na przycinanie uszu. Pomijam dostępność talonów dla "dzikunów".Bo wet i lecznica nie przystosowana do obsługi kotów wolnożyjących.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 27, 2013 14:09 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Axa76 pisze:Ja nie jestem przeciw, z tym że np. teraz mam tymczaskę z całymi uszami, ale u mnie nie ma kolonii kotów, ją znam i pamiętam, nikt tu kotów nie łapie poza mną (ten jeden raz) i jedną sąsiadką - każdy podrzutek jest od razu zauważany. Gdyby było dużo kotów podobnych to też trzeba by je znakować jakoś. Chyba że ktoś chce wszystkim sponsorować chipy... ale to i tak wątpliwe rozwiązanie.

Bardzo wątpliwe, a naprawdę to żadne.
Odczytując czip czytnikiem wyświetla się wyłącznie jego nr. Trzeba mieć dostęp do netu, żeby sprawdzić więcej danych. Net to juz w zasadzie nie problem, można i przez komórkę. Problem w tym, że te "więcej danych" to maksymalnie dane właściciela/organizacji czipującej i namiar telefoniczny (o ile nie jest zastrzeżony). Informacji o kastracji czip niestety nie zawiera. System rejestracji chyba nawet nie przewiduje takiego info (a przynajmniej ten, w którym czipuje Warszawa).

To tak na wypadek, jak już komuś się uda sczytać czytnikiem szalejącego w klatce-łapce dzika :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 27, 2013 14:11 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

ASK@ pisze:
Jana pisze:Widzisz Maryla, w Gdańsku jest problem z wetami - nie chcą przycinać uszu, bo się boją, że to podobno jest niezgodne z prawem.

A koty, których pisałam, były kastrowane prywatnie i sponsor nie zyczył sobie przycinania (tak twierdzą karmiciele, zresztą chyba wiem o jaką osobę chodzi i wierzę im).

U mnie TOZ nie wyraził zgody na przycinanie uszu. Pomijam dostępność talonów dla "dzikunów".Bo wet i lecznica nie przystosowana do obsługi kotów wolnożyjących.

No i to jest dramat :( :( :(

Ja zebralam się do tego artykułu po tym, jak facebooku, na fanpejdżu marcowej akcji sterylizacji ktoś, kto administruje ten fanpejdż (anonim, nie chciał się przedstawić :roll: ) przekonywał, że uszu nie powinno się nacinać.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro mar 27, 2013 14:52 Re: Ośrodek dla kotów miejskich KOTERIA. Awantura o ucho

Nie wyobrażam sobie nie nacinania uszu... Jak w stadzie np 15 samych czarnych kotów miałabym rozpoznać, którego mam łapać?
Albo zobaczyłabym koty do odłapania, a nie znalazłabym karmicielki - to co? wszystkie trzeba by był otwierać, żeby sprawdzać?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości