Też nauczyłam się,że trzeba liczyć w pierwszej kolejności na siebie. Potem jak ktoś rękę pomocną poda to jest jeszcze fajniej. Ale biorę kota a potem dopiero myślę. Jakbym nie miała kogo ratować bo z powodu poszukiwania pomocy kot umarł to bym chyba własnymi łapkami się udupiła. Zawsze boje się,że nie będę miała kogo ratować zanim ktoś pomoże.
Foty i ogłoszenia są mega ważne. Najważniejsze. Tak jak pilnowanie wątku by kota miał ktoś szansę zauważyć.