Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVIII

[magicmada]

Dzięki, Marta.

Bardzo źle się czuje Dziadek:(


W schronisku pojawiły się też kocięta

[gosiaa]

O matko, już maluchy
Miałam nadzieję że jak wiosna się opóźnia to i maluchy będą później.
Chociaż te pierwsze to "mają szczęście" bo zazwyczaj szybciutko idą do domu.

[dilah]

Śliczne te maluszki, ale masz Gosiu racje, teoretycznie powinny pojawić się później, choć te mają szczęście, niech szybko zmykają do domów, póki się tam nie pochorują

[andorka]

a o czarnym kocie, który trafił do szpitala tydzień temu dalej nic nie wiadomo? Czyżby nie przeżył?:-(

Dziewczyny, amaru pyta po raz kolejny, możecie coś odpowiedzieć?

[gosiaa]

a o czarnym kocie, który trafił do szpitala tydzień temu dalej nic nie wiadomo? Czyżby nie przeżył?:-(

Dziewczyny, amaru pyta po raz kolejny, możecie coś odpowiedzieć?

Ania, Magda napisała:

a o czarnym kocie, który trafił do szpitala tydzień temu dalej nic nie wiadomo? Czyżby nie przeżył?:-(

Jeśli to dzikusek, to siedzi w szpitaliku.

[ruru]

Tortillka w naleśniku, pojechała do lecznicy


Makary, który pojechał dziś też do lecznicy

Dziadek, bardzo źle, nie może chodzić



Maluchy Marcowe

Nowa kotka, Oliwka w klatce przy drzwiach, bardzo miła


Te dwa czarnuszki Magika i Marakesz opiszę, tylko brakuje mi karty, danych Magika- Marta masz może? (to ten z klatki przy 2)

Magik

Marakesz

[amaru]

dzięki

cieszę się, że żyje, bo wyglądał strasznie. I faktycznie to dzikus. Do klatki jakoś wszedł za jedzeniem, ale potem było ostro. Pani, która przynosiła mu jedzenie, mówiła, że on nie jest aż taki dziki, tylko chyba przestraszony. Podobno większość zimy mieszkał w jamie pod korzeniem drzewa a chory chodził już od lata.

a o czarnym kocie, który trafił do szpitala tydzień temu dalej nic nie wiadomo? Czyżby nie przeżył?:-(

Dziewczyny, amaru pyta po raz kolejny, możecie coś odpowiedzieć?

Ania, Magda napisała:

a o czarnym kocie, który trafił do szpitala tydzień temu dalej nic nie wiadomo? Czyżby nie przeżył?:-(

Jeśli to dzikusek, to siedzi w szpitaliku.

[Duszek686]

Nowa kotka, Oliwka w klatce przy drzwiach, bardzo miła

Tat, ale to jest CoCo - nr79
Marta o niej pisała kilka postów wcześniej - w sobotę - ma jej zrobić opis

i jej sąsiadka - nieśmiała i urocza CoCo nr 79. Napiszę ogłoszenie.

I dogadajcie się dziewczyny, co to za kot, bo wg mnie ten sam, o którym pisze ruru jako o Magiku czy Marakeszu...
Marta wcześniej nazwała go Wiktor chyba...

W klatce przy dwójce - również nieśmiały czarny Wiktor nr 36 o pięknych dużych oczach. On już jest chyba od stycznia. był wcześniej na szpitalu. Napisze ogłoszenie.



edit: zmieniłam imię z Kuby na Wiktor, bo się zdublowały imiona.

[dilah]

Normalnie mnie ścięło, jakbym widziała Basię nawet wyraz mordki taki sam

[gosiaa]

Śliczne są te malce.

[ruru]

no to się tu wszystko ładnie koryguje,

Magika vel Wiktora mam już opisanego,
tylko brakuje czipowych danych

Marakesz już wysłana

[ruru]

nie wiem czy ktoś pamięta Aslanka,
mojego rudego, kudłatego tymczaska
dzisiaj dostałam smutną wiadomość

Witaj Tatianko, ja niestety mam smutną wiadomość, Aslanek miał guza - okazało się, ze złosliwy, został wyciety i ładnie mu się to zagoiło, ale niestety przyplątał się pooperacyjny kk, a potem nerki odmówiły posłuszeństwa i niestyety Asek jest już za TM, mam nadzieję, ze mu tam dobrze.
pozdrawiam Iza

do zobaczenia piegowaty lewku....

[atla]

ojej... no pewnie, że pamiętam Aslana
żegnaj piękny, złoty, piegowaty Lwie [']

[magdaradek]

[*]
Aslanku...

[tamiss]

Aslan [*]