Wątek cukrzycowy VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon mar 25, 2013 0:36 Re: Wątek cukrzycowy VIII

witam po północy
zrobiłam dziś krzywą ale jakaś zakręcona na końcu wyszła... podejrzewam że mam wadliwe paski do glukometru...
część mam z allegro o one zaciagąją jakby więcej krwi a drugie z apteki i te są chyba oki,
zaraz po nabyciu sprawdazłam róznicę w pomiarach na obu i wyniki były bardzo zbliżona na obu...
wrzucam fotkę ten z prawej jest a allegro - jak widać krew jest w poprzecznym pasku, a w tym z apteki nie...
Obrazek
tym z apteki był robiony ostatni pomiar a tym z allegro przedostatni... co do wczesniejszych pomiarow to juz nie udalo mi sie ustalić którymi robiłam bo inne paski za głęboko w śmieciach się znalazły :/
6:00- 154 -> 2 jedn
8:00- 142
10:00- 135
12:00- 91
14:00- 143
16:00- 150
18:00- 137 -> 2 jedn
szczegłółowo z jedzeniem co i kiedy w dzienniczku
proszę o komentarz :)
pozdrówka

^..^fuksj@

 
Posty: 173
Od: Sob lis 10, 2012 2:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 25, 2013 8:14 Re: Wątek cukrzycowy VIII

To jest optium xido? Miałam to samo! I też z allegro. Ten drugi pasek jest zdecydowanie wadliwy. Ta szczelina nie powinna wypełniać się krwią, wyniki wychodzą czasami i podwojone. Musiałam wywalić całe opakowanie. Ty masz i tak niewielką różnicę. Ja mogłam zweryfikować innym zupełnie glukometrem i stopień przekłamania był naprawdę spory.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 25, 2013 10:27 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Flores pisze:
Mamrot pisze:najlepsze poidło :
http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... nna/151732

bez konieczności kupowania filtrów,
doskonałe, u mnie bardzo wzrosło zużycie wody, 8 kotów pije z niego. jest naprawde super.


Mamrot, super, że kupiłaś to poidło. Ja też jestem z niego mega zadowolona. Durna tylko byłam, że kupiłam zapasową pompkę (a można było żarło dla futer kupić). Okazało się, że jak leję do niego przegotowaną wodę to wcale się kamień nie robi. Generalnie cała pompka jest rozbieralna i można wszystko w środku wyczyścić. Wystarczy podważyć to czarne pęsetą. Tylko jeden kot z niej nie pije. Reszta żłopie aż miło. Nawet jeden pies :wink:

dokładnie! bombowe jest to poidło, a pompeczka może sie przydać bo wiesz jak jest...
u mnie bezkosztowo juz rok pracuje ale wiadomo, że sie moze pompeczka w końcu przepalić.
staram sie dawac tylko przegotowana wodę, natomiast odkamieniam octem jak coś. 9 ty kot pije z miseczki bo większość czasu spędza sama w kuchni. to tak kolejna bieda lat 14, która całe dotychczasowe zycie w budzie w ogródku przy bloku, jest po operacji usunięcia listwy mlecznej, no i nagle się postarzała, do tego spółdzielnia rozebrała płot, który chronił jej bude i jej terytorium, nie ma gdzie wrócić bidulka. musi zostać. troszkę sie integruje ale nie lubi innych zabardzo, więc nawetjak kuchnia otwarta to nie wychodzi...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon mar 25, 2013 17:19 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Witam wszystkich.

U nas coś się dzieje, ale nie wiem co? Rano PRE 594 - koszmar. Mam wrażenie, że w jeden bok gorzej się wkłuwam, że igiełka jest w tym momencie za krótka i insulina idzie sobie gdzieś, gdzie nie powinna. Też macie czasami takie wrażenie. Wczorajszy dzień w ogóle nie należy do udanych. Byłam jakaś taka zakręcona, że nie pamiętałam. czy dałam wieczorną insulinę. Aż musiałam liczyć strzykawki, skończyło to się tym, że insulinę podałam prawie godzinę później, ale to chyba nie miało wpływu na poranny wynik. W moczu cukier znowu wysoki (+++) a już miałam tak ładnie. Co się dzieje? Molek schudł do 5,1 kg

Ja jestem też w stanie wykończenia zimowego :( , z przeziębienia wyjść nie mogę, na zwolnienie lub urlop też nie :mrgreen:

Niech mnie ktoś pocieszy, że będzie dobrze z tym moim kocurkiem.

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Pon mar 25, 2013 17:30 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Może faktycznie gdzieś w futro ta insulina idzie...
a je to samo? bo jak je rózne rzeczy to chyba też cukier sie może wahać od tego..
na pewno będzie dobrze, tylko trzeba spokojnie dalej się starać. :kotek:
a zima dobija i mnie... funkcjonuję w wiekszości siła woli już tylko... :evil:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon mar 25, 2013 17:52 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Ja mam patent z siekaniem kurczaka nie codziennie, tylko raz na tydzień - dwa. Ostry nóż i mam kilogram posiekany raz -dwa, pakuję małe kulki w folię i do " kociego" pudełka w zamrażarce. Wieczorem przekładam porcję do lodówki, rano jest rozmrożona. Kicia najlepiej jada rano, więc nie muszę biegać za nią, chociaż to mi się też zdarza, szczególnie gdy bardzo mało je. Dobrze usłyszeć, ze nie tylko ja siedzę przy kociej misce i proszę :lol:

khadi

 
Posty: 11
Od: Nie lut 24, 2013 21:25

Post » Pon mar 25, 2013 18:01 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Dobrze, że mam kontakt telefoniczny z ^..^fuksj@. Jednak co pogadać to pogadać. PRE na 18-tą 257, dałam felixa (a niech ma święto) i 1,5 jednostki w drugi boczek. Potem będę sprawdzać poziom cukru. Molek szczęśliwy :kotek:

Molesław

 
Posty: 235
Od: Pon lut 11, 2013 14:28
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Pon mar 25, 2013 18:17 Re: Wątek cukrzycowy VIII

U mnie Felx to byłby za karę ;p
zaraz mierzę i ja, trzymajcie kciuki :kotek:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon mar 25, 2013 18:31 Re: Wątek cukrzycowy VIII

Molesław, przyznam szczerze, że nie rozumiem Twojej dzisiejszej decyzji co do zwiększenia dawki przy wcale niezłym PRE. A tak w ogóle nie rozumiem, dlaczego zwiększyłaś ilość insuliny od razu aż o 0,5 jedn. Mam wielką nadzieję, że organizm Molka Twoje nierozważne postępowanie jakoś zignoruje.

Pozdrowionka
Tinka
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon mar 25, 2013 18:46 Re: Wątek cukrzycowy VIII

U nas cukier 80. jest okazja do świętowania :piwa:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon mar 25, 2013 19:19 Re: Wątek cukrzycowy VIII

U nas dalej karuzela :cry:
Wczoraj wieczorem przy PRE 182 mg/dl zmniejszyłam dawkę o 0,15 !!! Z 1,25 na 1,1 (w sensie około 1,1 bo dokładnie trudno zmierzyć). I rano wynik 384 mg/dl :(
Ja się boję przy wyniku poniżej 200 mg/dl walnąć kotu 1,25 :(

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pon mar 25, 2013 19:21 Re: Wątek cukrzycowy VIII

to może coś pomiędzy, 1,2 na przykład?

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon mar 25, 2013 19:26 Re: Wątek cukrzycowy VIII

O! A jak ja rozpoznam w strzykawce różnicę między 1,25 a 1,2 ? 8O :ryk: :ryk: :ryk:

A co tam u Piotra? Halo? Jak tam wyniki, bo ciekawam wielce?

Karolcia i Dziki

 
Posty: 128
Od: Pt lut 22, 2013 19:31

Post » Pon mar 25, 2013 19:30 Re: Wątek cukrzycowy VIII

na oko 8) :roll: :ryk:

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

Post » Pon mar 25, 2013 19:31 Re: Wątek cukrzycowy VIII

a poważnie - nabierz 1,25 i wypuść kropelkę może?

LeiaSW

 
Posty: 169
Od: Sob mar 02, 2013 14:58
Lokalizacja: Zgierz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości