Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 22, 2013 15:15 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

violet pisze:Przepraszam,
ale może warto założyć nowy wątek dla czarnej koci z marmurkowym synkiem?
Żebyśmy mogli rozgłaszać :ok:


Super pomysł. Pomyślę o tym.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt mar 22, 2013 22:31 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

To po kolei.

Skatowany pies żyje, trudno jest powiedzieć co będzie dalej, przebywa w lecznicy, która ma podpisany kontrakt z miastem. Ja też mam nadzieję, że takie "rzeczy" wracają do sprawcy. Jesli nie, stawiam swoją kandydaturę do roli płatnika - nawet rzęsa mi nie zadrży.

Gang szaleje w najlepsze, tym razem nieco ........ uśliniony bo duża jest straszna baba i fiprex'em polała kociaste :twisted:

Udało się powstrzymać paciajowate kupale Ichgo - nie wiem na jak długo ale udało się. Futro jje bozite mokrą bo chcejąjeśćdawajitoszybko oraz brita care hypoalerg. i na w tej chwili sytuacja wydaje się opanowana. Pozostał tylko do pacyfikacji paniczny lęk u kociastego - co dzisiaj się działo :strach: gdy mąż klatke picował a kocio szczęk metalu usłyszał - to była panika z obłędem. bardzo też reaguje na podniesiony głos np. wołanie. pomysłów co z tym zrobić brak. Jak zwykle najlepszy lekarz to czas i warunki.

Mama i synek maja się dobrze. Synek po wizycie u weta jak zasnął to można by było pół piwnicy wynieść przysłowiowo. Sporo zjadł - ale bez przesady i na grubo 2 razy odwiedził kuwetę. Mąż mówi, że jest miziasty jak mama i mruuuuczy słodko bardzo. Domu im trzeba, domu bo czas się kończy.
Aniołku Koci wydumałaś coś?

Na zdjęciu w klatce jest Figaro zwany kiedyś anatomicznym. On bardzo chętnie chciał pozować, w ogóle bardzo dużym zainteresowaniem darzył klatkę. Jemu akurat taki sprzęt dobrze się kojarzy - tam było ciepło, jedzenie i wszystko przestało boleć, było cicho i spokojnie, głaskali, przytulali i było bezpiecznie. Dziwne Dziecko w klatce spędziło dużo dni zwinięte w kłębek i zawinięte w ukradziony kawałek termicznego kocyka.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob mar 23, 2013 8:39 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Figaro jest bardzo śliczny. Jak na krówkę oczywiście. On ma taki puchaty ogon czy cały taki jest?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 23, 2013 22:35 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Tak na wszelki wypadek wkleję tu link do wątku Mamusi i Synka: viewtopic.php?f=1&t=151870
Kinnia, wrzuć w pierwszy post tego wątku może linki do wszystkich wątków "Twoich" kotów - bo do podpisu wkrótce nie da rady :ryk: . To co oszczędzisz na zniżkach i sprytnych zakupach wydajesz chyba (i to "z górką") na skutek dużej liczby zwierząt, które trafiają na Twój próg :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 24, 2013 8:03 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Alienor pisze:Tak na wszelki wypadek wkleję tu link do wątku Mamusi i Synka: viewtopic.php?f=1&t=151870
Kinnia, wrzuć w pierwszy post tego wątku może linki do wszystkich wątków "Twoich" kotów - bo do podpisu wkrótce nie da rady :ryk: . To co oszczędzisz na zniżkach i sprytnych zakupach wydajesz chyba (i to "z górką") na skutek dużej liczby zwierząt, które trafiają na Twój próg :wink: .


Właśnie - odnośnie linków, bo gdyby nie Alienor...
Jak się robi sprytne zakupy?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 24, 2013 9:09 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Jak dziś cała ferajna? Gang burasków? Ichigo? Mamusia z synusiem? I Wy z Waszymi rezydentami?
No i czy chcesz skatowanemu psu założyć wątek na dogomanii? To takie forum jak miau tylko dla psów. Mam tam konto, więc w razie czego mogę założyć i poprowadzić, tylko musiałabyś mi podesłać zdjęcia, info o tym co jest zrobione a co do zrobienia przy psie - oczywiście jeżeli jest potrzebne wsparcie finansowe/dom tymczasowy lub stały.
:ok: :ok: za całokształt :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 24, 2013 12:09 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Gang ok. Ale Bafi smutna jest coraz bardziej.

Ichgo jakoś się trzyma. Brzuszek uspokoił się mam nadzieję, że juz na dobre a nie na jakiś czas. Tylko te napady lęku. Wczoraj znów wystraszył się prania sofki, ręcznego prania sofki 8O . Mam niestety wrażenie, że jego lęki nasiliły się. Zastanawiam się czy to jest wina dźwięków czy zapachów. Muszę się skupić.

Mała Dama nie czuje się za dobrze. To temat dla weta. Karusia ma 3 zmiany na głowie i jedną przy przedniej łapce ...... szykuje się wojna. Marcel na razie zdrowy i w całkiem dobrej kondycji psychicznej. Piesy mają się całkiem dobrze, Rudemu z drugiej strony rośnie drugi guz.

Myszka, Milka i Figaro są zdrowe i łobuzują. Myszka marudzi jak zwykle przy jedzeniu i wymusza na mnie różne niedozwolone rzeczy. Figaro jak to dziwne dziecko, raz jest spokojny raz adhd, a za chwilę zaczyna się bać i dziwnie oddycha - dobrze, że ten stan jest coraz rzadszy i nauczył się, że może też iść do męża, a nie wciskać w kąt jak mnie nie ma. Milka jest spokojna, poukładana, inteligentna i bardzo pokojowa - to kot ideał.

Jakoś żyjemy.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 24, 2013 12:58 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

skatowany pies żyje. Był długo operowany - wielokrotne złamanie tylnej łapy - jest w gipsie, robił szef - on wie co robi, w tym jest świetny, gdyby nie brak możliwości diagnostyki wstepnej i bierzącej, narzędzi, sprzętu i warunków Fiska byłaby operowana przez niego. pies miał dwie bardzo głębokie rany na karku - w ocenie szefa to było narzędzie nie zęby. Był w stanie krytycznym. przebywa teraz w szpitalu schroniska i pewnie jakis czas tam będzie.

Alienor jesli masz chwilę - a wiem, że nie masz, bo masz inne bardzo ważne rzeczy do zrobienia i to pilnie i na "tydzień temu" - ale jak masz komu z dogo podesłac tą rozpacz to podeslij. Za chwilę bedzie po nich. Już była afera - facet wyskoczył na mnie z morda ale źle trafił :twisted: - już wzywałam posiłki, zaczął przepraszać z mordem w oczach - odczeka i zabije. Znam obyczaje tamtego ludu - 48km dalej znalazłam gang. Zdjęcia wiesz jak przenieść prawym-kopiuj adres itd.
Psy są bardzo łagodne i zgodne ze sobą - odganiają sunię tylko od jedzenia. Mogę je zabrać w każdą sobotę, lub jak ktoś zaleje do baku praktycznie każdego dnia. One nie mają dużo czasu - ten gościu im nie podaruje bo ja go zatrzymałam.
Dokarmiam je gdy jadę do pracy w sobotę. Mieszkają na polu na skraju wsi. Jesienią był jeden - ten mały, szary. Teraz juz są trzy. Złota sunia może być w ciąży, ma widoczne slady po ubytkach skóry i futra, musiała być bardzo pobita. Odcięłam jej (takim cudem do cięcia prętów do średnicy 1cm - po przygodzie w lesie, zawsze to wożę ze sobą, drogi prezent od męża - taki ludź jak ja, mały chudy i z chorymi stawami może przeciąć pręt stalowy) z szyi zaciśniętą linkę.
Pomóżcie.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 24, 2013 13:06 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Tak to jest jak sie w szpitalu pracuje. Jednym lepiej, drugim gorzej...

Nie zdążyłam wysłać...
Cholera... o żesz....
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 24, 2013 13:09 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Weź, Kinnia, link z tą stroną - dogo to raz, ale umieść jakoś to o psach też tu...Nie wiem, może zmień na chwilę tytuł... nr strony... cokolwiek. Na miau są ludzie co lubią psy...

A jakby zrobić wydarzenie na fb z podaniem miejscowości?
Nie dałoby rady ich wywieźć do jakiegoś schronu.. no, do takiego nienajgorszego?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 24, 2013 16:33 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Kinnia, czy na te problemy ze stresem kotów próbowałaś może Feliwaya kiedyś?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie mar 24, 2013 16:55 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

morelowa pisze:Tak to jest jak sie w szpitalu pracuje. Jednym lepiej, drugim gorzej...

Nie zdążyłam wysłać...
Cholera... o żesz....


8O 8O 8O

Morelowa: uprzejmie uprasza się o pełne tłumaczenie bo mi intelektu brakuje.

Nie nie próbowałam Feliway - drogie jak jasna ..... nie da rady. Próbowałam ziół, ale przestałam ze względu na "jazdy" z brzusiem - wciąż nie wiem co je wywołuje. Podejrzani: jedzenie lub stres.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie mar 24, 2013 17:50 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

na psygarnij trza umieścić, jeśli jeszcze tam nie ma ogłoszenia to mogę się tym zająć
jo.anna
 

Post » Nie mar 24, 2013 17:53 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

u mnie feliway nie pomógł, sprawdza się zwykle w małych zamkniętych pomieszczeniach...ale parę dni temu odkryłam takie cudo jak obroża antystresowa i mój kot nerwusek jest wyluzowany jak nigdy :ok:
jo.anna
 

Post » Nie mar 24, 2013 17:56 Re: NIKT NAS NIE CHCE? TO MY DO GANGU IDZIEMY...BURASY

Kinnia pisze:
morelowa pisze:Tak to jest jak sie w szpitalu pracuje. Jednym lepiej, drugim gorzej...

Nie zdążyłam wysłać...
Cholera... o żesz....


8O 8O 8O

Morelowa: uprzejmie uprasza się o pełne tłumaczenie bo mi intelektu brakuje.


Pierwsze zdanie odnosi się do postu [Kinniowego] o sytuacji w domu [i ogrodzie :mrgreen: ]- w sensie, że jak się ma taką 'rodzinę' dużą to nie ma cudów...
Drugi akapit - bo nie wiem, którego nie zrozumiałaś :mrgreen: - znaczy, że nim mój posta wyszedł to przyszedł Twój o pieskach...itd.
Wyjaśnienie dłuższe niż cytat :roll:
A co się stało z Twoim intelektem , specjalistko od skrótów myślowych... :wink: ?

Kinnia pisze:Nie nie próbowałam Feliway - drogie jak jasna ..... nie da rady. Próbowałam ziół, ale przestałam ze względu na "jazdy" z brzusiem - wciąż nie wiem co je wywołuje. Podejrzani: jedzenie lub stres.


Próbowałam feliwaya - dwa razy. Jedynym skutkiem był brak kasy później.. :twisted: Choć zawsze można byłoby powiedzieć, że gdyby nie... to mogłoby być gorzej...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 52 gości