C.D.
Mój tymczas Bazyliszek


Szukamy domu dla przystojniaka.
Nie do końca jest oswojony, nie jest dziki, na pewno. Interesuje się wszystkim w domu, bawi się, sam i z kotami. Psy wypycha obiema łapkami do przedpokoju, uznał że tam jest ich miejsce. Nie zawsze moge go pogłaskać, chociaż dzisiaj nawet Bazylcia wyszczotkowałam. Jest to kawał kocura, 7-8 kilo. Jest z dużych, marmurek. Komu, komu? Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej

UWAGA UWAGA !!!
BAZYLI MA DOM !
Od soboty jest na swoim, wieści są nienajgorsze.
Zjadł, skorzystał z kuwety, postraszył psa, przywitał się z kotem.
Może to będzie już koniec wędrówek mojego słodziaka?
W nowym domu:

A teraz moja druga tymczaska, Limka:

Limka siedziała w jednej budzie z Mroofką w schronie w Krotoszynie, więc jak Mroofa jechała, to Limcia się zabrała. Szukamy super domu, bo Limcia to anioł. Reprezentuje dowcip angielski, coś ok Trzech panów w łódce nielicząc psa. To o Limci.

Narysowałam Limkę, tutaj ze zdjęcia, dla celów reklamowych, ale rysuję również z natury

A to mój tymczas Lolek dawniej Charli, znalazł szybko dom i teraz święci tiumfy !

Nie może równać się z moim ubiegłorocznym tymczasem FONSIEM



Fonś był tak piękny - fotografie nie oddają jego doskonałości.
Kochany, zasikał mi dwa wielkie kwiatki i pokazał kocim domownikom do czego służy doniczka!
Fonsiu, wybaczam Ci wszystko, kochany! Wywale te araukarie, tylko miejsce zabierały!
Fonś to poezja z rudym ogonkiem.
To napiszę o mojej rodzinie. Najważniejszy jest Filo. Ma 9 lat. Jest opiekuńczy, wielki, dobry. Przyszedł ze Spółdzielni Profesorskiej, konkretnie ze śmietnika. Na własnych łapkach. Jest samą serdecznością i mądrościa. Na imię ma Filozof.
Jest kotem opiekuńczym. Nie wiem czy to częste wśród kotów. Tolka i Ziutka/Zuzię adoptował bez namysłu. To Filo wzruszał mnie, kiedy rozstawiałam jedzenie w miseczkach dla każdego, on cofał się i sprawdzał czy wszyscy mają. A może ktoś chce z mojej miseczki, proszę zapraszam. Filo jest wyjątkowy. Czasem koty go drażnią i pogoni, ale to moment. Też to uwielbiam, Filo jak coś zbroi, to przychodzi - proszę możemy porozmawiać. Zbiłem ten kryształowy wazon, ale nadal jestem kochanym kotem. Taki jest, geniusz!


Dwa lata po jego przyjściu wyciągnęłam zamurową MRUNIĘ. Filo przyjął ją z otwartymi ramionami. Teraz już nie pamięta. Mrumru jest silna,duża i delikatna. Futro ma pręgowane, ale to taka przepióreczka. Jest jedwabna i chinska. Kolor jasny, beżowy, pomarańczoey, cudna osoba

To był rok 2005, jeszcze żyła moja stara sunia dwudziestolatka. Sunia odeszła i długo był tylko Filo i Mru. Aż tu pewnego mroźnego dnia, tuż przed Bożym Narodzeniem na ulicy dwa 4 miesięczne maluchy. Babsko podłe vis a vis mnoży i wyrzuca. Okna ma na Jezuicką. W domu ze 40. kotów. Wywaliła dwa bure. Pierwszego złapałam Tolka, miał wrzód na podniebieniu i Potem Zuzię, jego siostrę - była w ciąży. Już były 4 koty. Zaczęła się jazda z leczeniem małych. Tolek odszedł w ubiegłym roku na nerki... A Zuzia, to Ziutek kochana moja 2,5 kilo uczucia.
Ziutek ma Aidsa, chyba od swojego tatusia, z którym była w ciąy. Tatuś imienie Kacap zszedł na kocie zarazy. Nawet Straż Miejska pomagała biedaka odłowić i uśpić
Ziutek urodziła, miot uśpiliśmy - nie było szans na zdrowe kotki. Ziutek po porodzie uczulona jest na wszystko z wyjątkiem gotowanego kurczaka. A właściwie piersi z kurczaka, bo tłuszcz z kurczaka też jej szkodzi. Robią się ogromne, krwawiące dziury, tzw prosówki. Twardy strupek, pod nim rana. Mamy to przerobione. Ziutek musi być wysterylizowana, ale boję się o tym myśleć. Ziutek waży 2,5 kilo.
Filo ją adoptował, a ona rządzi. Nie ukrywam, że uwielbiaaam Ziutka !
Ziutek nadal jest mimozą. Je kurczaka z siemieniem rozgotowanym. Waży 2,5 kilo. Nie boi się niczego. Wczoraj ukradł kawał kurczaka z kuchni, jadł pod stłem i warczał na psy. A potem dowartościowany siadał w rozkroku - Tarzan. A ja - niewolnicaa Tarzana !!!

A to jest mój kochany Tolek, za TM. Odszedł chory na nerki. Miał niedorozwój nerek. Babsztyl na rogu Celnej i Jezuickiej wyrzuca koty, wyrzucila 3 miesięcznego Tolcia na 20 stopnowy mróz!

Tęsknię do Tolcia, Ziutek to jego siostra. Tolek był poetą.