TOSIA PO OPERACJI- ZOSTAJE I MNIE NA ZAWSZE...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 23, 2013 20:54 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:
agula76
 

Post » Sob mar 23, 2013 20:55 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:



Pan R się rozkręca :mrgreen:
jo.anna
 

Post » Sob mar 23, 2013 20:57 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

jo.anna pisze:
agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:



Pan R się rozkręca :mrgreen:



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ciekwae co jescze w nim drzemie
agula76
 

Post » Sob mar 23, 2013 21:00 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:
jo.anna pisze:
agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:



Pan R się rozkręca :mrgreen:



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ciekwae co jescze w nim drzemie



ja myślę, że jeszcze Cie eR zaskoczy ;) pozytywnie
jo.anna
 

Post » Sob mar 23, 2013 22:11 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:
jo.anna pisze:
agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:



Pan R się rozkręca :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen: ciekwae co jescze w nim drzemie


Jak to co, kociarz ofc :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 23, 2013 22:40 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Blekitny.Irys pisze:
agula76 pisze:
jo.anna pisze:
agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:



Pan R się rozkręca :mrgreen:

:mrgreen: :mrgreen: ciekwae co jescze w nim drzemie


Jak to co, kociarz ofc :)

To wręcz niewiarygodne, chyba już uznał ją za członka rodziny :D :piwa:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 24, 2013 14:59 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

u Tosi dzis pojawił sie katar i kicha:(...ech...jutro dzwonie do wetki

w sumie bierze antybiotyk na rany wiec mysle ze nie powinno dojsc do jej pogorszenia stanu juuz:(...

dostaje caly czas imunnodol, lisyne ...co moge jej jeszcze podac???
agula76
 

Post » Nie mar 24, 2013 15:18 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Nic więcej jej nie podawaj, dostaje wszystko, nic jej nie będzie. Najwyżej zadzwoń do wetki jutro.
Ona ma wirusa w sobie, od czasu do czasu da o sobie znać :(
U mnie większość kicha, taka paskudna pogoda :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 24, 2013 15:54 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:

Agula, wspaniała wiadomość!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie mar 24, 2013 17:12 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

wiiwii pisze:
agula76 pisze:moj mąż ...anty zwierzak..jak ja go nazywam :mrgreen:

wziął Tosie dzis na ręce :mrgreen:

Agula, wspaniała wiadomość!

Lepsze już nie mogą być :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

jaga1666

 
Posty: 980
Od: Pon sie 06, 2012 12:48
Lokalizacja: stalowa wola

Post » Nie mar 24, 2013 17:35 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

mogą byc :ok: :ok: :ok:

podjęłam ostetczną decyzje ,że Tosiaczek zostaje u mnie na stałe

nie wyobrażam sobie , żeby szukac jej domku...zeby wszystkiego uczyła sie na nowo, żeby fundowac jej kolejny stres...widze jak reaguje jak przychodza osoby obce..jak na poczatku sie boi ...chowa po kątach...ucieka...stres jaki przeszłam za kazdym razem jak chorowała, jak miała operację uświadomił mi jak bardzo ją pokochałam....

ma tak obnizona odpornosc ,ze kazdy stres to uniej jakas infekcja...nie chce ją narazac juz wiecej ...przeszła bardzo duzo...wylewające się oczko i -15 mróz , głód...mamn nadzieje ze przy mnie o tym juz zapomniała


jest bardzo zżyta z Cekinem....śpi z moją córką ...rano mnie budzi ...przytula się ...

ja na Dt sie nie nadaje ...zakociłabym sie na maksa

bardzo chciąłm wszystkim podziekowac za pomoc Tosi....jej leczenie, konsultacje pochłonęły sporą kasę, sama nie dałabym rady...


TOSIA MA STAŁY DOMEK- I TO JEST NAJWAŻNIEJSZE

obiecuje ze swojej strony ,ze Tosia bedzie miała u mnie ciepły, kochający, troskliwy dom...dużo miłosci...
agula76
 

Post » Nie mar 24, 2013 17:38 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Aga, toć nie mogło być inaczej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
jo.anna
 

Post » Nie mar 24, 2013 17:44 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

mogło...bo tak na prawde poszłam na żywioł...najpierw Tosia miała nbyc tylko 2 dni, pozniej tydzien,pozniej do operacji, tak na prawde nie sadziłam ze moj mąz przewstanie sie rzucac :mrgreen:

wczoraj zapytał ...kiedy ja zamierzam znalezc jej dom...a ja mu na to ze znalazłam...a on ,,ta tak szybko???" a ja...,,no tak"zostaje u nas ....a włascicielem jej jest ....pokazuje mu ksiazeczke...a tam dane mojego meża :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
agula76
 

Post » Nie mar 24, 2013 17:49 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

:1luvu: :1luvu: :1luvu: I co było dalej?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie mar 24, 2013 17:49 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

hehe, spryciula :ok:
jo.anna
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole, Hana, zuza, zuzia115 i 974 gości