MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ. VII- ZAMYKAMY

Karolek(ona) pisze:

dziękuję bardzo :mrgreen:

a dlaczemu filiżaneczka jest stłuknięta :?:

Danusia pisze:Miłeczko masz fajne ptaszki

ciocia wyszłaś już z podziemia :?:

kristinbb pisze:Chętnie na ptaszka by się zapolowało oj chętnie

oj tak, oj tak

MaryLux pisze::1luvu:

ula-misia pisze:
Karolek(ona) pisze:

dziękuję bardzo
a dlaczemu filiżaneczka jest stłuknięta

bo ma kuku na muniu

Karolek(ona) pisze:
ula-misia pisze:
Karolek(ona) pisze:

dziękuję bardzo
a dlaczemu filiżaneczka jest stłuknięta

bo ma kuku na muniu

acha, to tak jak ja :ryk:

witaj slicznosci :1luvu:

ula-misia pisze:
Danusia pisze:Miłeczko masz fajne ptaszki

ciocia wyszłaś już z podziemia :?:

któregoś dnia zepsuł mi się monitor ,znaczy obraz zniknąl, po chwili smród wielki z niego. Polazlam do piwnicy po stary, wielka kolumbryna taka, podłaczylam i ...komp padł :mrgreen:

Komp poszedł do naprawy , na szczęscie to tylko zasilacz padł, juz naprawione. Monitor w naprawie. Korzystam z tego starego ,ale on za blisko jest :roll:

, żle na oczy dziala.

Kociara82 pisze:witaj slicznosci

Witaj ciociu Olu

Danusia pisze:
ula-misia pisze:
Danusia pisze:Miłeczko masz fajne ptaszki

ciocia wyszłaś już z podziemia :?:

któregoś dnia zepsuł mi się monitor ,znaczy obraz zniknąl, po chwili smród wielki z niego. Polazlam do piwnicy po stary, wielka kolumbryna taka, podłaczylam i ...komp padł
Komp poszedł do naprawy , na szczęscie to tylko zasilacz padł, juz naprawione. Monitor w naprawie. Korzystam z tego starego ,ale on za blisko jest , żle na oczy dziala.

no widzisz ciągle się trzeba ze sprzętem droczyć :mrgreen:

U mnie pralka padła, przez trzy dni TŻ naprawiał- reanimacja się powiodła :ok:

ula-misia pisze:
Danusia pisze:
ula-misia pisze:
Danusia pisze:Miłeczko masz fajne ptaszki

ciocia wyszłaś już z podziemia :?:

któregoś dnia zepsuł mi się monitor ,znaczy obraz zniknąl, po chwili smród wielki z niego. Polazlam do piwnicy po stary, wielka kolumbryna taka, podłaczylam i ...komp padł
Komp poszedł do naprawy , na szczęscie to tylko zasilacz padł, juz naprawione. Monitor w naprawie. Korzystam z tego starego ,ale on za blisko jest , żle na oczy dziala.

no widzisz ciągle się trzeba ze sprzętem droczyć
U mnie pralka padła, przez trzy dni TŻ naprawiał- reanimacja się powiodła

Moja pralka tez częściowo padnięta, nie wiruje. Noszę do odwirowania do młodych. Ale nie będę juz naprawiać ,nową musze kupić ,bo tej już się nie opłaca.
A i jeszcze mikser mi padł,ale tym sie zbytnio nie pzrejmuję , nie muszę ciasta piec :ryk:

W UBIEGŁYM ROKU MI MIKSER PADŁ I SAMA SOBIE ZROBIŁAM PREZENT POD CHOINKĘ I KUPIŁAM NOWY :mrgreen:

/włączyły mi sie wielkie litery :mrgreen:

/

ula-misia pisze:W UBIEGŁYM ROKU MI MIKSER PADŁ I SAMA SOBIE ZROBIŁAM PREZENT POD CHOINKĘ I KUPIŁAM NOWY /włączyły mi sie wielkie litery /

Se tez kiedyś kupię ,ale narazie funduszy brak

Danusia pisze:
ula-misia pisze:W UBIEGŁYM ROKU MI MIKSER PADŁ I SAMA SOBIE ZROBIŁAM PREZENT POD CHOINKĘ I KUPIŁAM NOWY /włączyły mi sie wielkie litery /

Se tez kiedyś kupię ,ale narazie funduszy brak

może ktoś się domyśli i Ci w prezencie da :ok:

ula-misia pisze:
Karolek(ona) pisze:

dziękuję bardzo
a dlaczemu filiżaneczka jest stłuknięta

Bo się z Inką zderzyła.

MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ. VII- ZAMYKAMY

Kto przegląda forum