Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 21, 2013 21:44 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Neigh ma rację , sztuka się liczy.

A ja mam dwie i to jakie !Wyczyn Blusi już znacie.
Gryzdynka kociczka podobno nad wyraz grzeczna i układna po zorientowaniu sie w domowych zwyczajach zaczęła - dosłownie , gonic kota Blusi .
Poluje na nią w całym mieszkaniu np. zaczaja się na korytarzu za drzwiami od łazienki i gdy Blusia chce opuścić ów przybytek paca ją łapą no rence letom ale śpią na jednej kanapie obie wygodnie ułożone żeby nie powiedzieć rozwalone na odległość jakieś 30 cm od siebie.

Krwi brak , kłębów futra też więc myślę , że inni mają gorzej :mrgreen:

Jest jeden klopot Gryzdynka boi się balkonika ale jak leżę to przychodzi po mizianki i śpi też blisko mnie.
Musi się przyzwyczaić bo ja bez tego cholerstwa ani kroku.
Z kuwetką u Gryzi też problemów nie ma.

W czarnych dniach jakie teraz przeżywam są moją radością bez nich chyba bym tego nie przeszła a tak wespół zespół i do przodu.

Zdjęcia tak jak pisałam wraz z nowym transferem :?
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 21, 2013 22:22 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Trzymaj się Kochana, myślimy o Tobie (i Twoich kotach o interesującej płci!)

Mam straszliwe wyrzuty na sumieniu , że nie przylazłam i nie wymęczyłam Cię swoją osobą...co zrobię nieuchronnie!
Gryzi jestem bowiem ciekawa a i Blusiowatą bym pomacała tu i tam narażając się na śmierć przez zsyczenie i zadrapanie...

Ewo każde dobro zostaje gdzieś w przestrzeni i tam se lata...a potem wraca do nas niespodziewanie...
Mam taką filozofię Polyanny (kto to dziś czyta..?) i Tobie też dobro wróci ...może z wiosną?

A w Krakowie pada śnieg...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 22, 2013 9:47 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Ja też wyznaję filizofię Pollynanny , to pomaga

Blusia tylko patrzy na mnie z wyrzutem - coś ty mi do domu sprowadziła?
Muszę Blusika bardziej dopieszczać aby nie czuła się odrzucona bo Mała wciska sie w każdą przestrzeń.
Widać ,że tęskni za Kordonią ale tu też zamieszkuje - takie rozdwojenie jaźni.

Dziewczyny umówmy się , że o tych zmianach nie mówimy Blusi.
Ja za skarby jej tego nie powiem bo mnie jeszcze wyrzuci ze swojego domu i co?. Będziecie mi szukłały tymczasa albo ds-a, tylko blagam wychodzącego, może być z kurą!
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 22, 2013 10:43 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Tak uczenie i behawioralnie- one dzielą przestrzeń. A przestrzeni u Ciebie jest dla dwóch perskich akurat dosyć, więc krzywda się nie dzieje nikomu.
One się dogadają- jeśli obydwie jedzą, korzystają z kuwet jak dotąd i się nie tłuką - musisz im dać czas.
U mnie zajęło pół roku.
Blusia była z innymi kotami, Gryzdyna też.
Są kocio-zsocjalizowane.

Ty lepiej uważaj żeby one nie wymieniły zamków jak się dogadają...choć dopóki dajesz im mjenso to jesteś bezpieczna!

Swoją drogą- koci faceci są normalniejsi.
Taki Leoś był "u siebie w domu" już po tygodniu.
A Amelka...po pół roku.

Już się boję tej nowej tymczasowiczki....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 22, 2013 16:43 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Z ta "pcia" u persow to roznie bywa moja kolezanka maiala 'kotke" persa skad wiadomo , ze kotka ?, a no obdarowala ja dwo ma kociakami, jak kotki byly juz samodzielne kolezanka stwierdziła , ze kicia pojdzie na sterylke , umowiła sie z wetem , kota dostarczyła, po umowionym czasie przyjechała go po zabiegu odebrac i co sie okazało - najpierw weterynarz na nia dziwnie spojrzal , spytała czy z kotem wszystko ok? " no ok. tylko wie pani ja musiałem usunac jedno i drugie . konsternacja kolezanki - Jak jedno i drugie ? no kot mial takie i takie narzady plciowe i teraz nie wiem jak mam pania policzyc. :ryk: :ryk: :ryk: ot. persy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

inka69-69

 
Posty: 160
Od: Nie sty 22, 2012 21:50

Post » Pt mar 22, 2013 18:11 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

U persiastych to mnie już nic nie jest w stanie zaskoczyć.

A w domu nastąpiła zmiana "teraz szpak drapie bociana" tj Gryzdynka herbaci się w łazience a goni ją Blusia.

Kotkins Ty możesz mieć rację tylko patrzeć jak wymienią zamki - a ja na podwórko.
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 22, 2013 18:27 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Kto się czubi ten się lubi
Wygląda na to że one się czubią bo się lubią :mrgreen:

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 22, 2013 22:12 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

Persy Moja Droga Ewo to koty złośliwe i JADOWITE!!
Chcesz dowodów?
MASZ JE TU: viewtopic.php?f=8&t=6308

Tylko nie zejdź ze śmiechu....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 23, 2013 8:45 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

kotkins pisze:Persy Moja Droga Ewo to koty złośliwe i JADOWITE!!
Chcesz dowodów?
MASZ JE TU: viewtopic.php?f=8&t=6308

Tylko nie zejdź ze śmiechu....

Persy nie są jadowite i złośliwe, bynajmniej nie wszystkie. Ja mam kotkę persa, jest wyjątkową, łagodną koteczką , do każdego podejdzie z każdym chce być blisko, daje się każdemu głaskać. Koty ogółem to tak jak ludzie, jedni są dobrzy a drudzy żli. Dużo zależy od wychowania, środowiska, okazywania kotkowi miłości itp.
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Sob mar 23, 2013 11:22 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Witajcie :)
Podczytuję sobie co zawsze wprawia mnie w baardzo dobry humor.
Poturlałam się ze smiechu czytając wątek o jadowitych persach :ryk:
I doszłam do wniosku, że moja perska księżniczka Foksa jest aniołem w perskiej skórze - no, za wyjątkiem kiedy bywała killerem...Ale skoro się ma osobistą wilczycę Sonię, ktora dba o toaletę, utula do snu - to można być łagodnym persem...

Ewissko - myślę, ze persjanki nie wymienią zamków, no bo jak będzie wchodzić ich osobista " służba" :wink: i dbac o perskie potrzeby :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 23, 2013 16:52 Re: Perski Bluś i Krystyna od kordonii u ewissko. Zmiana płc

jasia0245 pisze:
kotkins pisze:Persy Moja Droga Ewo to koty złośliwe i JADOWITE!!
Chcesz dowodów?
MASZ JE TU: viewtopic.php?f=8&t=6308

Tylko nie zejdź ze śmiechu....

Persy nie są jadowite i złośliwe, bynajmniej nie wszystkie. Ja mam kotkę persa, jest wyjątkową, łagodną koteczką , do każdego podejdzie z każdym chce być blisko, daje się każdemu głaskać. Koty ogółem to tak jak ludzie, jedni są dobrzy a drudzy żli. Dużo zależy od wychowania, środowiska, okazywania kotkowi miłości itp.

NOCOTY??? 8O
Widocznie Twoja koteczka ma usunięte zęby jadowe!
Moja Amelia wciąż je ma ale tylko dlatego ,że żaden weterynarz nie podjął się ich usunąć w Polsce.
Ale nic to, poszukamy w Europie, może się śmiałek jaki znajdzie...

A jak chcesz ponać najjadowitszą z jadowitych- zgłoś się do Neigh i pokaż żeby Ci pokazała Personę , Królową Wszystkich Persów.
I nie patrz za długo, potrafi dziabnąć via net...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 23, 2013 21:05 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

No i co że niektóre persy są jadowite i przecież za to je kochamy :) huhu

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie mar 24, 2013 10:31 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Pewnie , że persy są jadoite Blusia to nawet z Personą mogłaby stawać w szranki.

A tak na marginesie z ciekawości pytam JW Persona to baba czy chłop?
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 10:37 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Monika a pozdrowienia dla Krystynki - Gryzdynki to gdzie?

Ona czeka !!!
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 24, 2013 20:39 Re: Perska Blusia i Krystyna od kordonii u ewissko.

Ja sobie chyba brzuch otworzę , jak nie qupale w "dzikich" miejscach to teraz ta "Lafirynda"
leje centralnie na środku łazienki , żwirek ten sam, 2 kuwety do wyboru - na więcej miejsca nie ma, czym jej podpadłam ? znaczy wiem Krystynka.
ale ona jest juz 2 tygodnie - teraz Bluśka się wściekła ?

Dopiero ją zauważyła ?
Wchodzi do kuwety pokopie , wychodzi i leje!
CO ROBIĆ?
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 23 gości

cron