Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:No, duża przyszła wczoraj z pracy o pierwszej w nocy, a my bez kolacji. Dobrze, że suche stało. Jak przyszła, to wcale nie dała nam od razu, bo jeszcze pracowała![]()
Wstała, jak zwykle, nie dała nam pospać i poleciała do kotów. W końcu wróciła.
Fasolka
A dziś tylko sześć kotów![]()
i mróz straszny. Wlałam wrzątek do butelki, żeby ogrzewać sobie skostniałe ręce, czekając, ale okazuje się, że nie wystarczy nalać wody do butelki, trzeba ją jeszcze zabrać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości