Orchidea czyli kotka asystująca (chętnie dla samotnej osoby)

[Patmol]

i to że okno otwarte
tez chyba nikomu nie przeszkadza

myślę że ona powinna sie nazywać królewna Gryzelda

[*anika*]

a tam nie ma siatki na tym oknie? wydawało mi się, że jest, takie mętne zdjęcie (jakby moskitiera tam była).

[Patmol]

moskitera jest
ale przecież szanowna Królewna Gryzelda niekoniecznie o tym wie a i tak się tam pcha

[Patmol]

ogłoszenia już są
ale
na razie cisza

ciekawe czy ktoś będzie chciał taką królewnę

[nelka83]

aby się ktoś fajny odezwał.

[Patmol]

najlepiej jakaś samotna, ale ustatkowana pani
w rozsądnym wieku
która lubi czytać i spędzać czas w mieszkaniu
pracująca, odpowiedzialna i z poczuciem humoru


może ja napisze ogłoszenie -ze szukam kogoś takiego?

[nelka83]

Jak ogłoszenie matrymonialne

[Patmol]

no
bo może ta Pani jeszcze nie wie, ze potrzebuje po prostu kota

a kot jej

Łapa śpi


i zdjęcie z grubszych czasów

[Patmol]

no i gdzie ten dom????? idę szukać

[Patmol]

Łapa lubi inne koty -byle nie w nadmiarze.
Z jednym kotem pewnie bez problemu by się porozumiała.

większa ilość kotów ją przytłacza
tutaj z Patmolem

[Patmol]

i jeszcze Łapa jako dzieciak



troszke jest do Filemona podobna

[MalgWroclaw]

Ogłoszenie musi być matrymonialne, a jest nawet ważniejsze. Jak ludzie chcą, niech się rozstają, ale z kotem trzeba wiązać się odpowiedzialnie

[nelka83]

[Patmol]

chetnych na Gryzeldę nie ma
a Gryzelda coraz bardziej boi się Sweetie

prawda, że Sweetie szczeka i czasem pogoni Gryzeldę
ale Sweetie nie jest chyba szczególnie grożna, skoro kot Patmol wpycha się spać koło Sweetie
a Filemon -ot, tak dla zabawy paca ją po mordzie, ona udaje że chce go zjeść - a on się cieszy

a Gryzelda boi się naprawdę
i co zrobić z takim kotem?
nie chce pić wody ze wspólnej miski -mam jedną dużą dla wszystkich i często w niej wymieniam wodę
psy i koty piją z niej bez problemu, czasem jednocześnie i pies i kot
ale nie Gryzelda bo ona się boi że Sweetie ją zje

[Patmol]

teraz Sweetie bardziej goni Gingembre
ale czasem i zauważy Łapę
nie goniłaby jej
ale
Łapa jak idzie -to tak zachowuje, ze nie da się jej nie zauważyć
100 razy się ogląda
dwa kroki do przodu, i jeden do tyłu
biegnie, hamuje, rozgląda się
udaje że jej nie widać -przez co widać ją jeszcze bardziej

a najchętniej siedzi w kranie i pije spływające kropelki
a ja tego po prostu
wiec ją zrzucam
a wtedy Sweetie czuje sie w obowiązku tez wyrazić swoja dezaprobatę dla zachowania kota
no bo -w końcu Sweetie tez chce być przydatna