Odwiedziłem dziś kotkę, zawiozłem 3 kg suchej karmy i 10 l żwirku. Kicia otrzymała nowe imię - Dżamira

Opiekunka była z nią u weterynarza. Dżamira została odrobaczona i poddana oględzinom. Zęby ma w zaskakująco dobrym stanie, fizycznie także prezentuje się dobrze. Problem jest tylko z prawą tylną łapką. Kotka utyka na nią. Przyczyną może być zmiana zwyrodnieniowa stanu kolanowego.
Kicia ma wspaniały charakter. Jest proludzka, nie unika kolan, pozwala się głaskać. Inne koty ignoruje, na psa nafuczała, ale tylko raz. Nie dziwię się jej zresztą, bo ten psiak należy do natrętów

Opiekunka kontaktowała się także z potencjalnym domkiem. Pan podobno jest zainteresowany, chciał nawet już brać kotkę. Na wzmiankę o wizycie przedadopcyjnej zareagował stwierdzeniem, że jest w trakcie remontu. Opiekunka poprosiła więc o kontakt po zakończeniu remontu, bo przecież Dżamira jest kotem po przejściach i do aklimatyzacji (kolejnej zresztą) będzie potrzebowała spokoju oraz uwagi ze strony domowników. Od tego czasu cisza, widocznie remont jeszcze trwa.