Rudy ZŁOTEK już jest w domku! został warszawiakiem:)

Mogę kotka przetrzymać krótko u mnie, gdyby był łączony transport.

Złotek wciąż szuka transporu do Warszawy :!:

Nikt nie jedzie w tamtym kierunku? :wink:

Wiesiu, mój TŻ jeździ do Wawy codziennie... ;-)

żarcik taki :mrgreen:

Joanna KA pisze:Wiesiu, mój TŻ jeździ do Wawy codziennie...
żarcik taki

Asiuniu, Ty już wiesz co Ci zrobię za taki żarcik :mrgreen:

ale se wątek przy okazji podniosę, bo transport potrzebny bardzo!!! (tyle że nie z Łodzi :twisted:

)

Jak się miewają chłopaki? Niestety nie mam jak pomóc z transportem.

Złotek już jest w swoim własnym domku!! :1luvu:

Kombinowaliśmy transport na różne sposoby, były już nawet konkretne plany, ale domek nie mógł się już doczekać kotecka i ...sam przyjechał po Złotka :1luvu:

tzn. nowa Duża wczoraj urobiła swojego tatę tak, że dzisiaj rano wstał skoro świt i wyruszył samochodzikiem przez pół Polski, żeby kotuś wygodnie i bezpiecznie mógł dotrzeć do swojego własnego domu.
Mam wieści, że wszyscy już szczęśliwie dotarli do domu, Złotek był bardzo dzielny w podróży :1luvu:

Dziękujemy pięknie wszystkim, którzy pomagali znaleźć dla Złotka transport do Warszawy :1luvu:

Serdecznie gratuluję.

najważniejsze że kocurek już na miejscu - w swoim domu :ok:

Wiesiu, jak Ty to kochana robisz, że po Twoje koty, to i z Łodzi, i z Warszawy ludzi gnają w śniegi i mrozy :mrgreen:

Joanna KA pisze:Wiesiu, jak Ty to kochana robisz, że po Twoje koty, to i z Łodzi, i z Warszawy ludzi gnają w śniegi i mrozy

Asiu, bo to chyba urok osobisty :ryk:

owych kotów (oczywiście) tak działa :ryk:

zuzia96 pisze:
Joanna KA pisze:Wiesiu, jak Ty to kochana robisz, że po Twoje koty, to i z Łodzi, i z Warszawy ludzi gnają w śniegi i mrozy

Asiu, bo to chyba urok osobisty owych kotów (oczywiście) tak działa

jaka skromnisia :wink:

urok osobisty kotów :mrgreen:

Podkarpackie koty podbijają Warszawę :lol:

Cieszę się bardzo, że kotek już w domku :dance:

Rudy ZŁOTEK już jest w domku! został warszawiakiem:)

Kto przegląda forum