koty z łódzkiego schroniska czekają, Malibu ma dom:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 06, 2005 14:35



Patrzę na niego i nic nie rozumiem...
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw sty 06, 2005 14:40

Ta choroba ma tylko związek ze mną i miom sercem, które już od dłuższego czasu nie jest ok ale myślałam, że dam sobie radę, jednak okazało się zę jest gorzej. Tak wiem, cokolwiek bym napisała i tak dla was to nie będzie wiarygodne nie planowałm tego jednak cała ta sytuacji nie jest miła ani dla mnie ani dla nikogo z ich bliskich . Poprosiłam was o pomoc bo widziałam, że jesteście w stanie zrobić naprawdę wiele, chciałabym żeby Tao trafił naprawdę w dobre ręce nie ja zaplanowałam sobie choroby ani tego, że akurat teraz zachoruję

Bigmilka

 
Posty: 104
Od: Śro gru 15, 2004 10:32
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 06, 2005 14:42

Dajcie spokój. Nie namawiajcie Bigmilki, bo ona już podjęła decyzję. Czy jest to decyzja dobra czy zła - to problem do dyskusji. Weźmy się za szukanie kotu domu. Szkoda kota, szkoda wysiłku tylu ludzi, ale tu chyba nie ma miejsca na dyskusję. Dom dla Tao poszukiwany!
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw sty 06, 2005 14:42

Iśka pisze:


Patrzę na niego i nic nie rozumiem...


:( :( :(

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 06, 2005 14:44

Czy w Bialymstoku sa hotele dla zwierzat, klinika z hotelem moze?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Czw sty 06, 2005 14:45

Tika pisze:
Iśka pisze:


Patrzę na niego i nic nie rozumiem...


:( :( :(


Jest taki piękny
Już mu chyba wystarczy tych nieszczęść :(

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sty 06, 2005 14:49

:roll: a nie myślałaś o tym wcześniej zaczym zdecydowałaś się na kota, że może Ci się coś takiego przytrafić? kot to nie jest zabawka... rozumiem, że czasem są takie sytuacje, że nie ma innego wyjścia ale Twoje tłumaczenia jakoś mnie nie przekonują i wydaje mi się, że tu nie chodzi o Ciebie tylko o kota... :roll:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 06, 2005 14:52

a jeszcze co do zostawania samemu w domu...we wtorek kot był u mnie w domu sam od 7.30 do 15 i po moim powrocie miał się doskonale - spał cały czas (wstał dopiero jak przyszłam)....nic nie zniszczył, załatwiał się tylko do kuwetki (mimo, że łóżko było rozscielone) - zamknięty był w jednym pokoju...poprostu idealny....więc może jeśli nie musiałby tylko całymi dniami siedzieć sam...myślę, że by to przetrzymał

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Czw sty 06, 2005 14:54

up
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 06, 2005 14:55

Bigmilka pisze: Poprosiłam was o pomoc bo widziałam, że jesteście w stanie zrobić naprawdę wiele, chciałabym żeby Tao trafił naprawdę w dobre ręce nie ja zaplanowałam sobie choroby ani tego, że akurat teraz zachoruję


Bigmilko, odpowiedz mi tylko na jedno pytanie. Czy problemem jest dla ciebie teraz to, ze kotem nie ma kto sie zajac na czas szpitala, czy ogolnie kot jest dla ciebie problemem teraz i na przyszlosc. Bo jesli tylko na okres szpitala, to sie cos wymysli. Jesli jednak twa choroba WYKLUCZA opieke nad kotem i teraz i na przyszlosc, to powiedz to bedziemy szukac, ale daj nam wiecej czasu..... do niedzieli to strasznie malo
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 06, 2005 16:31

podnoszę....Bigmilko odpowiedz na pytanie Niki....to bardzo ważne, bo jeśli już naprawdę go niechcesz to trzeba czym prędzej szukać domku

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Czw sty 06, 2005 16:55

Może to zabrzmi brutalnie, ale chciałabym żebyśmy zabrali od Bigmilki Tao. Przykro mi,że muszę być taka bezpośrednia, ale zdążyłam juz pokochać tego kota, czuję się za niego odpowiedzialna. Uważam,że to nie jest dom dla niego, przykro mi. Jeśli się nie uda znależć mu innego domu, może wrócić do mnie i tu zacznę szukać.

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 06, 2005 16:56

saskia masz pw

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Czw sty 06, 2005 16:56

w ciężkim szoku jestem...
i choćbym chciała to nie pojmę... :?
Biedny kot... :(
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 06, 2005 16:58

saskia pisze:Może to zabrzmi brutalnie, ale chciałabym żebyśmy zabrali od Bigmilki Tao. Przykro mi,że muszę być taka bezpośrednia, ale zdążyłam juz pokochać tego kota, czuję się za niego odpowiedzialna. Uważam,że to nie jest dom dla niego, przykro mi. Jeśli się nie uda znależć mu innego domu, może wrócić do mnie i tu zacznę szukać.

Saskia, masz rację. Piękna decyzja. Nie ma takiej ikonki...
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 119 gości