11 Gapusia,Ryś,Gucio i Smakusia -Gucio szczęśliwy

Smacznego, i miłej soboty.

Piekne słońce u nas.
Koty spią malowaniczo porozkładane na parapetach, ja za chwiole gnam, do ogródka na chwile-bo tylko zza okna wyglad ana cieplo- na zewn podobno minus 7 :twisted:

Psisko musi sie przejsc ,a ogrodek kocha- no to polece na chwilke :kotek:

Kociszcza uwielbiaja sie rozkladac na parapecie slonecznego okna :kotek:

A my siedzimy w pięć sztuk w jednym pokoju. Koty śpią: Pralcia na fotelu, Fasolka na parepecie, Frania na półce, Florka w tunelu, a ja nie śpię, tylko pracuję przy kompie.

Bry słoneczne nadal.

Dzięki kalair- to dowod,ze w dzungli nie proznujemy ,a i tak z nia przegrywamy

zdjecie 1 od gory-widac fragment stosu drobniejszych galezi....juz rozdrobnionych, nie widac pozostalych hald galazek i grubszych galezi ulozonych na werandzie :twisted:

Zdjecie nr dwa Gapusia nadzoruje prace

,jest rozczarowana,ze dzis grilowanych mostków i kielbasek nie bylo. :twisted:

Zdjecie 3 -tylko tak niewinnie wyglada-to sfocone pnacza,ktore na razie spia a ciagna sie wysokoscia do 1-2 pietra po leszczynach...... :roll:

-na razie do nich jeszcze nie dotarlismy- mamy 5 leszczyn -udalo sie podciac pielegnacyjnie :twisted:

2z nich

A ja nie mogę uwierzyć, że tak u Was bezśnieżnie!!!!

Za to na dzialce poki wegetacja nie ruszyla mocno mokro jest-tam gdzie czesto stapamy robi sie blotko :roll:

Zdjecie ostatnie -jalowiec i reszta iglakow przetrwaly zime hurrrrrrrrrra :kotek:

Nie wiem ,jak dam rade z plewieniem,chyba przeniose sie na dzialke ze sprawdzaniem klasowek i bede plewic w przerwach miedyz sprawdzaniem............... bo jak wegetacja sie ruszy,to ja sie nie pozbieram z plewieniem, jak wiadomo brat -plewic ani kopac nie bedzie :roll:

Mam super szpadel kupiony,czekam na okazje ,by nim podzialac pod plotem-=ale na nastepny weekend znow ma byc chlodniej :roll:

A Cieplej jest w tych dniach ,kiedy akur5at mam konferencje,zebrania i inne tym podobne rozrywki.

Modlę się ,by w trakcie tygodnia prognoza sie zmienila i weekend byl z wyzsza temperatura,bo jak nie to stanę się MROZONKA.
Dziś zgrabilam pol ogrodka-zebralam stada malutkich odlamkow galazek i znow nie pomalowalam drzewek buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :evil:

Pytanie dla znawców-na razie nie mam pomalowanych drzewek- nie dalam rady-wiem ,ze maluje sie je w styczniu,czy pomalowanie ich teraz ma jeszcze jakikolwiek sens poza estetycznym ,ze biale pnie fajnie wygladaja?

Chcę pomalować na olejno leśną chatkę z zewnatrz- kiedy ma to sens najwczensiej robic? :roll:

Mam napad remontowy i dlugo z checiami do remontowania nie wytrzymam :twisted:

Żonkile i narcyzy maja po 5cm wysokosci,tulipanki wychodza z ziemii bez pomocy Gapusi :kotek:

Będzie wiosna? :lol:

Ania, bielenie drzewek chroni przed promieniami słonecznymi. Jak się nagrzeją, to pękają, jak przyjdzie znowu mróz.I najpóźniej chyba z początkiem stycznia się bieli.

A ja rozpaczam,bo przegapilam bielenie.......zastanawiam sie ,czy teraz ma to jeszcze jakikolwiek sens :oops:

anulka111 pisze:A ja rozpaczam,bo przegapilam bielenie.......zastanawiam sie ,czy teraz ma to jeszcze jakikolwiek sens

Anulko, nie rozpaczaj, pomalujesz w styczniu 2014. Drzewa bez bielenia i tak dadzą sobie radę, muszą.
Pobielić możesz teraz, choć to nie to samo co styczniowe bielenie.

To obrazek z pracowitego wieczoru kotów :twisted:

Dziękuję kalair :kotek:

Nie ma sensu o tej porze. Anulka, nie trzeba koniecznie paćkać się i bielić, wystarczy owinąć białą agrowłókniną przed zimą. Tej zimy raczej nie było za dużo słońca, więc może nic się nie stało. Ziemia jest rozmarznięta?

Tak juz z wierzchu rozmarza- coz wyglada na to ,ze nastepnym razem bede pilnowala terminu :oops:

. Lubie biale pnie drzewek. A w grudniu,styczniu przed operacja ,to ja juz nic nie moglam robic,wiec przegapilam-kusi mnie pomalowanie teraz choc to juz zbedne prawie.No chyba ,ze zima bedzie do czerwca :twisted:

Jestme podlamana-odkrylam w pudelku,ze lilie puszczaja mi pedy.......................kurcze i co ja teraz zrobie

A biala agrowloknina jest brzydka :roll:

Drzewka sa stare i odporne- nie maja pni bielonych ,wiec pewnie wytrzymaja......ale kusi mnie pobielenie

11 Gapusia,Ryś,Gucio i Smakusia -Gucio szczęśliwy

Kto przegląda forum