Kocińscy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 16, 2013 19:16 Re: Kocińscy

Biedna Pyza :(

Bardzo podoba mi się oblężone akwarium i minka Hutki 8)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob mar 16, 2013 21:19 Re: Kocińscy

a co u zółwia?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 17, 2013 14:26 Re: Kocińscy

Na początku chciałam napisać coś o zgubnym kocim łakomstwie, ale jak doczytałam, jaka jest przyczyna, wcale nie było mi do śmiechu. Biedna kotka. Ciekawe, czy kiedykolwiek przestanie się bać głodu.

Foty na akwarium przepiękne :D Jak ja bym chciała u siebie oglądać takie widoki. No i psy super. Ona dopadły jakiegoś kapcia, a Ty zamiast ratować domowe obuwie, łapiesz za aparat? :mrgreen: Bardzo zdrowy odruch :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie mar 17, 2013 15:20 Re: Kocińscy

Nie - to nie kapeć, to najukochańsza zabawka od Carmelli :) Wielokrotnie już szyta i naprawiana ale wciąż cieszy się wielkim wzięciem - zwłaszcza Fart ją tak kocha :)

My się z Pyzki trochę nabijamy z tą żarłocznością - bo co zrobić. W jej przypadku ma to podłoże dość smutne ale nie można się wiecznie zamartwiać. Czasem tylko tak mi to jakoś się przypomni...Z Hutką mamy ten sam problem, bo ona się tułała jakiś czas i żebrała o żarcie u ludzi i teraz nie możemy opanować tego problemu. Spacery bywają niebezpieczne :roll:

Natomiast Czester nie ma trudnej przeszłości a żarłocznością niemal dorównuje Pyzie :twisted: Wczoraj podałam towarzystwu do słołu, napełniłam też psie miski ale psy były na zewnątrz, więc miski postawiłam wysoko na półce. I musiałam na chwilę wyjść z kuchni. Wracam - a tu miska zrzucona na podłogę i wylizana do czysta. Przy misce Czester i Miśka. Dziś w kuwetach masakra :evil: Niegrzeczne kotecki :x




Pan Ozzy żółw jakoś nie może się obudzić z zimowego snu. Dwa razy już wyłaził ale jakoś tak smętnie - podchodził do miski, zaglądał, więc dostał trochę marchewki - zjadł, owszem ale poszedł potem do budki, schował się i na razie go nie widać.
Mam nadzieję, że to nie zwiastuje długiego oczekiwania na wiosnę :roll:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 17, 2013 15:22 Re: Kocińscy

mahob pisze:Wiesz, że ona dotąd podkrada obierki z ziemniaków albo wylizuje garnek po gotowanych ziemniakach ? Nie można też zostawić chleba na wierzchu, bo zje :( Co ta biedna kotka musiała przejść, że tak jej się zakodowało, że takie rzeczy trzeba jeść, aby przetrwać...

O chlebie kiedyś pisałaś, ale nie wiedziałam, że ten nawyk przetrwał do teraz :(
Mnie jeszcze wzrusza jej umiłowanie ciepła, też pewnie wywodzące się z tamtych doświadczeń - pamiętam, jak będąc już u mnie, po sterylce, wyszukiwała i zajmowała najcieplejsze miejsca; bałam się, żeby nie weszła do rozgrzanego piekarnika :?

A udało jej się przeżyć nad stawem, bo tam w nocy nikogo nie ma, nawet psów, zupełne pustkowie, w dzień zaś, zanim się o niej dowiedziałam, przychodziła do niej kuracjuszka i ją dokarmiała. Od niej dowiedziałam się, że kiedy ją pierwszy raz zobaczyła, jadła chleb rzucany łabędziom. Potem ja zajeżdżałam do niej także w nocy, i nie zapomnę tych wrażeń, gdy z sercem na ramieniu - sama nad stawem, w kompletnych ciemnościach, często w deszczu (to był już październik) - szukałam jej po krzakach. I tego widoku w świetle latarki - samotna, zmarznięta bidulka moknąca pod tują...

I pomyśleć, że tak się jej odmieniło :D

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Nie mar 17, 2013 15:31 Re: Kocińscy

jola.goc pisze:...Mnie jeszcze wzrusza jej umiłowanie ciepła, też pewnie wywodzące się z tamtych doświadczeń - pamiętam, jak będąc już u mnie, po sterylce, wyszukiwała i zajmowała najcieplejsze miejsca; bałam się, żeby nie weszła do rozgrzanego piekarnika :?

...



Tak, nadal tak uwielbia ciepełko :) Jest najbardziej ciepłolubnym ze wszystkich kotów, które z nami mieszkają. Czasem się właśnie o nią obawiamy, bo nie ma umiaru również w wygrzewaniu się :roll: Raz nawet miała coś w rodzaju udaru cieplnego, bo zbyt długo leżała na słońcu na prapecie - pewnie twardo zasnęła - a ona jak już uśnie, to nie może się obudzić.


Czyli to była pani kuracjuszka - a ja jakoś zapamiętałam, że to był pan - nie wiem czemu.
W każdym razie miała mała koteczka dużo szczęścia w tym swoim nieszczęściu :wink: :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 17, 2013 16:37 Re: Kocińscy

mahob pisze:Czyli to była pani kuracjuszka - a ja jakoś zapamiętałam, że to był pan - nie wiem czemu.

Bo pan, kuracjusz, też był :) Od niego najpierw dowiedziałam się, że nad stawem jest wygłodniała kotka i że dokarmia ją kuracjuszka. I z tym panem, który służył samochodem, bodaj tydzień później ją stamtąd zabrałam - prosto do lecznicy na sterylkę, a potem była jakiś tydzień u mnie, a potem u Berni, do której ją z panem zawieźliśmy. A potem pojechała do Was :)
Tośmy uporządkowali wspomnienia :lol:

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Nie mar 17, 2013 19:10 Re: Kocińscy

a na końcu mahoby i prawdziwy cieply dom :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 17, 2013 19:28 Re: Kocińscy

Może i ciepły, ale mobbingujący niektóre koty. Czarne w szczególności :roll:

:lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon mar 18, 2013 8:32 Re: Kocińscy

A, czyli jednak był i pan :)

Czarny znowu dzisiaj biegał po schodach z tupotem małych kopytek i wrzaskiem :twisted: A nad ranem nie mógł się już doczekać śniadania i walczył z własnym ogonem na moich nogach, chcąc w ten sposób zmusić mnie do wstania :roll: :wink:
Koty czują wiosnę. Weekend był pogodny, więc wszystcy szukali miejść w plamach słonecznych, żeby się chwilę powygrzewać :) Jedyna rzecz, jakiej im brakuje, to możliwość wychodzenia. Za tym tęsknią. Choć z drugiej strony - Miśka w sobotę na chwilę wyszła - obeszła swój dawny rewir w ogródku i po 10 minutach była z powrotem w domu. Chyba nie tęskni aż tak bardzo za wolnością :wink:

A wczoraj psy się wyszalały na spacerze - dobra pogoda na taki spacer - śnieg i słońce. Psy lubią biegać po śniegu, kiedy grzeje słoneczko. Radości bylo wiele :) A potem padły w legowiskach i spały przez resztę dnia.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 18, 2013 18:54 Re: Kocińscy

Nasz czarny też dał popalić dzisiejszej nocy 8O :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto mar 19, 2013 17:38 Re: Kocińscy

Henio :evil: :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 19, 2013 20:12 Re: Kocińscy

Ale za to teraz mi tu mruczy na kolanach :P I obślinia mnie 8)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 20, 2013 19:42 Re: Kocińscy

No, to rozumiem. 8)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro mar 20, 2013 19:52 Re: Kocińscy

Henio :1luvu: :1luvu:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości