Azyl d.Kotów-p.Hanki-ADOPTUJ WIRTUALNIE KOTKA!

[Gacusiowa]

melba, wrzuc do odpowiedniego watku tez...
mysle ze sie przyda...

[melba]

taki watek o odpisach znalazlam to wrzuce....

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=21299&highlight=podatek

[Sydney]

i hopa noworocznie!

[melba]

up watek ciagle aktualny...

[Sydney]

Jak najbardziej aktualny, może ktoś chciałby się podzelić z jakąś bidulką w Nowy Rok.

[Sydney]

hoooooop

[vivien]

hm... hm... Gacusiowa Mamo czy pieniądze dla Lucy dotarły? Bo w tym wątku w dalszym ciągu czeka na sponsora

[Gacusiowa]

dotarly, jak najbardziej! i serdeczne dzieki! juz zmienilam str 1 i 31
z wplat do listopada wyszlismy dokladnie 'na zero' - czyli na przedswiateczne zakupy wydane zostalo 345 zlotych, a z wplatami listopadowymi, pomoca kolegi z pracy i wkladem Tomka - 'przychodow bylo 350 zlotych...

[Sydney]

dotarly, jak najbardziej! i serdeczne dzieki! juz zmienilam str 1 i 31
z wplat do listopada wyszlismy dokladnie 'na zero' - czyli na przedswiateczne zakupy wydane zostalo 345 zlotych, a z wplatami listopadowymi, pomoca kolegi z pracy i wkladem Tomka - 'przychodow bylo 350 zlotych...

hmmm, to trochę mało chyba jak na tyle adopcji...
może można by jakoś ten wątek uaktualnić... sama nie wiem, domyślam się że masz mało czasu.... a Pani Hanka napisała coś do Ciebie o kotuchach?

[AniaWrocław]

Kochani!

Dzwoniła do mnie p. Hanka. Temat ciągle ten sam: brak kasy, więc jeśli ktoś może, niech poratuje proszę. Wysłałam jej dzisiaj trochę, ale nie starczy to na długo.

Ania

[Gacusiowa]

niestety p.Hanka tak samo chyba 'kocha' pisac jak ja ...
a net mam tylko w pracy niestety......
na razie poslalam 250 zeta, z tego co Ania pisala chory jest Mateusz...
do p.Hanki wybieramy sie dopiero na poczatku lutego z wiekszym transportem znowu... i mam nadzieje ze wtedy sie rowniez dowiemy wiecej jak sie czuja adoptowane i te co czekaja koty...

lepiej, zadzwonie do niej w weekend i sie dopytam o to i owo....
wiem, ze nie dostarczam Wam tyle informacji ile powinnam, przepraszam....

[melba]

tak tak stanowczo za malo informacji
Gacusiowa Mamo i tak jestes wielka, a ponarzekac sobie troche musimy, w koncu martwimy sie o nasze adoptowane koty

-----------------------------------------------------------------------------
UWAGA UWAGA koooooooooooooooomu kota wirtualnie?

uwierz w cuda, mozesz miec kota nie zageszczajac sobie metrazu
mozesz miec nawet dwa lub trzy wystarczy raz w miesiacu wplacic drobna kwote (okreslona przez siebie) na konto pani Hanki z przeznaczeniem na swojego kotucha!!!
szczegolowych informacji udziela na PM Gacusiowa Mama

pomysl: jak bedzie fajnie mowic znajomym ile masz kotow
-----------------------------------------------------------------------------

koniec reklamy

[Sydney]

Za ten miesiąc wpłaciłam, niestety nie dam rady więcej

[melba]

aaa przyszlo mi jeszcze do glowy:

Wirtualne adopcje - szansa dla poczatkujacych kociarzy )))))))

zamiast poczatkujacych mozna wstawic: niesmialych, w malych mieszkaniach, chetnych do pomocy czy cokolwiek innego

Gacusiowa Mamo a moze zmienisz tytul watku na taki bardziej czytelny? Cos o wirtualnych adopcjach i ze potrzebujemy jeszcze chetnych do opieki wirtualnej czy cos? Zeby sie rzucalo od razu w oczy...

ze swojej strony moge sie podzielic wrazeniami jak to jest miec wirtualnego kota
a mianowicie: jest super ma sie poczucie ze jest sie przydatnym, ze mozna komus pomoc nawet wtedy gdy ten ktos jest daleko i nigdy nas nie widzial... trzyma sie za takiego kotucha kciuki forumowe i swiat przez to jest troszeczke bardziej przyjazny... bo okazuje sie ze nie jest sie samemu i innym ludzikom dobro kocie lezy na sercu i w ogole jest lepiej!!! no.

[Sydney]

A ja bym chciała baardzo zdjęcie Fizi