Tego nie robi się kotu... Dżamira potrzebuje domu!!!

[CatAngel]

Proponuję też rozesłać zaproszenia na wydarzenie do znajomych.

Ja utworzyłam wydarzenie w grupie gdzie automatycznie zostaje zaproszonych ponad 700osób + ponad 4.000 ode mnie, ale zanim wezmą udział trochę minie, wiec racja rozsyłajcie po znajomych.

[Gem]

Proponuję też rozesłać zaproszenia na wydarzenie do znajomych.

Ja utworzyłam wydarzenie w grupie gdzie automatycznie zostaje zaproszonych ponad 700osób + ponad 4.000 ode mnie, ale zanim wezmą udział trochę minie, wiec racja rozsyłajcie po znajomych.

Pięknie

Mam deklarację wpłaty 50 zł miesięcznie na hotelik. Ja również deklaruję 50 zł. Brakuje więc 50 zł oraz pokrycia kosztów zakupu karny i żwirku. Może o tym także napisz na FB, Małgosiu?

[koko_]

Tylko jeszcze pytanie, czy miejsce będzie...

[zuzia96]

Słuchajcie, mogę kicię wziąć na tymczas. Mój tymczasik jedzie do DS, mogę kici na początek zapewnić osobny pokoik, żeby miała ciszę i spokój.
Tylko to Rzeszów, trochę daleko, musiałby koteczkę ktoś przywieźć. Ale jak nie znajdziecie nic bliżej, to jestem

[CatAngel]

[koko_]

o mamo...... Cudownie.... Czyli rozglądamy się za transportem... Jeżdżą chyba od nas busy do Rzeszowa, nie ma tragedii...

[kotkubinat]

W ostateczności deklaruję również pomoc finansową. Ale.. też nie chcę płacić sama

[koko_]

Mamy już dwie deklaracje po 50 zł miesięcznie . Sprawdziłam połączenie z Rzeszowem - będę mogła zawieźć kicię autobusem, jeśli bliżej nic nie znajdziemy.

[kotkubinat]

Ja w razie czego dorzucam następne 50. jednak jak macie ten dom tymczasowy to teraz do rozwiązania jest problem logistyczny:kiedy zawozisz koteczkę? Transport też kosztuje, Twój czas...zastanów się, jak to zorganizować, ale według mnie czy tak, czy śmak pieniądze się przydadzą....
Jak ta koteczka ma na imię???? Wiadomo chociaż?

[koko_]

Słuchajcie, muszę ochłonąć, bo mnie krew zalała... Zadzwoniłam do kobiety, że wezmę kotkę. Okazało się, że kotka od wczoraj jest "u cioci" bo ona nie chciała jej już do tego mieszkania zawozić. I może ona się "cioci" spodobała, to ona zapyta. I może ta kotka zostanie "u cioci" I za chwilę naprawdę zjem klawiaturę Napiszę, jak tylko oddzwoni. Jeśli w ogóle raczy.

[CatAngel]

Sprawdź czy ona oby na pewno tam jest.

[koko_]

Sprawdź czy ona oby na pewno tam jest.

To jest gdzieś na wsi, poza Kielcami............ Jak zadzwoni, zapytam o szczegóły.

[koko_]

Sprawdź czy ona oby na pewno tam jest.

To jest gdzieś na wsi, poza Kielcami............ Jak zadzwoni, zapytam o szczegóły.

Muszę się nauczyć kochać ludzi, którzy mają w dupie uczucia zwierząt, ich los oraz ludzi, którym na tym zależy

[Gem]

Sprawdź czy ona oby na pewno tam jest.

To jest gdzieś na wsi, poza Kielcami............ Jak zadzwoni, zapytam o szczegóły.

Muszę się nauczyć kochać ludzi, którzy mają w dupie uczucia zwierząt, ich los oraz ludzi, którym na tym zależy

Nie musisz :[

[kotkubinat]

Pewnie się ten tępy, złośliwy babsztyl zdenerwował, wywalił kotkę na wieś...i hej. Zrobiła na złość, nie chciała mieć kłopotu. co za wywłoka. Sorry, też mnie krew zalała