Wielki Biały Wieloryb i henryk u ruru- ruru [']

gosiaa pisze:To samo co u naszej Szprotki, ząbki piękne, a dziąsła masakra

no faktycznie, ząbeczki wprost idealne, szkoda usuwać. Antoś ma chyba coś w rodzaju paradontozy, bo niektóre z tych maleńkich siekaczy z przodu same mu wpadły... i odsłaniają mu się szyjki

. Tyle, że apetyt odpukać bez zmian - on zawsze drobił i jadł powolutku. Jak tylko zacznie bardziej grymasić, to wiem, że nie będzie odwrotu

. Masakra z tymi ząbkami.

A Antoś miał KK w młodosci? bo to często jest pozostałość...

umówiłam się na konsultacje u stomatologa, na sggw, we wtorek jedziemy,
zobaczymy
już w ten wtorek miałam być, ale pogoda na wyjazd była fatalna

Moja szprotka nie miała KK, ogólnie nigdy nie chorowała, pierwszy raz była u weta w wieku 5 lat, jak poznaliśmy Anię, a dziąsła jednak paskudne.
Szprotki mama już za TM, ale 19 lat żyła, dziąsełka też miała nieciekawe.

Witam się przeseredcznie i tradycyjnie grzeję serducho i oko przy fotkach Ich Trojga :1luvu:

Jeśli chcecie, mogę wstawić zdjęcia paszczy mojego Smoczka podczas zabiegu (widać "wejście" narkozy) i tuż po (widać pozaszywane dziąsełka). Pan doktor Karaś koronkowo usunął mu wszystkie ząbki. Zabieg rozłożony był na 2 etapy: góra i dół.
Bardzo się bałam, ale alternatywą zabiegu był, jak zawsze, steryd.
Gdy zobaczyłam gabinet i porozmawiałam z Panem doktorem nabrałam odwagi. Wszystko poszło świetnie i Smoczuś świeci teraz radośnie zdrowiuteńkimi, choć bezzębnymi dziąsłami :wink:

A tego weta polecam szczerze i z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To poważny zabieg, dlatego musi przeprowadzić go prawdziwy specjalista.
Nikomu innemu już nie powierzyłabym paszczy któregoś z moich Ukochań :ok:

Buziole specjalne dla Henryczka przesyłam :oops:

Asiu, ja wiem, że dr. Karaś wspaniały,
i gabinet pierwsza światowa klasa
tylko ta odległość...dlatego pomyslałam jeszcze o tej warszawie...

pokaż paszczę Smoczka :ok:

ruru pisze:A Antoś miał KK w młodosci? bo to często jest pozostałość...

nie wiem czy akurat KK, ale chorował sporo podczas tymczasowania u pisiokot :1luvu:

, która dwa razy ratowała mu życie, bo przelewał się przez ręce.

Jakieś zdjęcie Smoczka jest chyba na FB kliniki :ok:

, ale fajnie Jerzykowka, gdybyś wrzuciła kilka :ok:

.

Ruru - czyli taka wyprawa to min. 2 etapy - konsultacje, potem zabieg (całość, albo jak u Jerzykowki - podzielony na 2 części), tak?

rybcie pisze:
Ruru - czyli taka wyprawa to min. 2 etapy - konsultacje, potem zabieg (całość, albo jak u Jerzykowki - podzielony na 2 części), tak?

Już konsultowałam z doktorem (wysyłałam zdjęcia paszczy), doktor wszystko mi wyjaśnił i to możliwe jest przeprowadzić za jednym zamachem

Kochane, nie wiem czy z tą fotopaszczą to dobry pomysł :oops:

Wczoraj po raz pierwszy po chorobie dotarłam do netu i chyba jakiś przyciężki nastrój miałam :mrgreen:

Tatianko, w Warszawie na pewno jest znakomity stomatolog. U nas w Poznaniu to wielka rewolucja, ale Warszawa ma znakomitych specjalistów chyba wszystkich specjalności.
Wielorybkowe dziąsła nie są zajęte w całości, więc pewnie kiełki mu zostaną :ok:

U Smoka całość "płonęła" , a niektóre ząbki same chciały uciec. Decyzja była łatwiejsza.

Pamiętajcie Kochane, że gdybyście decydowały się na Poznań i byłaby potrzebna jakaś pomoc czy nocleg to ja jestem zwarta i gotowa :wink:

Ruru Droga, czy mogę liczyć na nowe fotki Bandy Trojga :oops:

ruru pisze:
rybcie pisze:
Ruru - czyli taka wyprawa to min. 2 etapy - konsultacje, potem zabieg (całość, albo jak u Jerzykowki - podzielony na 2 części), tak?

Już konsultowałam z doktorem (wysyłałam zdjęcia paszczy), doktor wszystko mi wyjaśnił i to możliwe jest przeprowadzić za jednym zamachem

że też na to nie wpadłam... wiem, że co wizyta osobista to osobista, ale takim stresem podróżniczym okupiona, że to świetny pomysł, jeżeli wet jest w stanie na podstawie zdjęć coś orzec :ok:

. Tatianko - całym serduchem jestem z Wami!

jerzykowka pisze:Kochane, nie wiem czy z tą fotopaszczą to dobry pomysł Wczoraj po raz pierwszy po chorobie dotarłam do netu i chyba jakiś przyciężki nastrój miałam

Tatianko, w Warszawie na pewno jest znakomity stomatolog. U nas w Poznaniu to wielka rewolucja, ale Warszawa ma znakomitych specjalistów chyba wszystkich specjalności.
Wielorybkowe dziąsła nie są zajęte w całości, więc pewnie kiełki mu zostaną
U Smoka całość "płonęła" , a niektóre ząbki same chciały uciec. Decyzja była łatwiejsza.

Pamiętajcie Kochane, że gdybyście decydowały się na Poznań i byłaby potrzebna jakaś pomoc czy nocleg to ja jestem zwarta i gotowa

Ruru Droga, czy mogę liczyć na nowe fotki Bandy Trojga