TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 14, 2013 19:34 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Halinko z okazji urodzin dużo, dużo zdrówka dla Ciebie no i footerek bo jak one zdrowe to i Ty szczęśliwa
wygranej w totolotka
i oby jak najmniej kotów potrzebowało Twojej pomocy :mrgreen:
:flowerkitty: :balony: :birthday: :balony: :flowerkitty:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Czw mar 14, 2013 19:52 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Halinko, sto lat! :balony: :torte: :balony: :torte: :balony:

Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia! I wygranej w dużej kumulacji w lotka!
:birthday: :birthday: :birthday:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw mar 14, 2013 20:44 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Zajrzałam sobie, ktoś ma tutaj urodziny?
A ja taka nieuczesana :mrgreen:
Wszystkiego dobrego, a przede wszystkim dużo zdrówka :1luvu:
I dużo, dużo szczęścia :ok: :ok: :ok: :torte: :dance: :dance:
No to sobie torta spróbowałam, potańczyłam i znikam:)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw mar 14, 2013 20:58 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Dziewczyny :1luvu: Wielkie dzięki za pamięć i życzenia :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pt mar 15, 2013 17:31 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Wszystkiego dodrego z okazji nastych urodzin,dużo zdrowia...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Sob mar 16, 2013 8:24 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

fumcia pisze:Wszystkiego dodrego z okazji nastych urodzin,dużo zdrowia...

Bardzo dziękuję :1luvu:

Wczoraj był koszmarny dzień.Pogoda ,jakiej przez cała zimę nie było.Zasypało nas kompletnie.Tż-et,od rana walczył z zaspami,bo chciał pojechać na zakupy i na pocztę,i co odśnieżył dróżkę do ulicy,to mu zasypywało.O 13-tej dal za wygrana ,i zrezygnował z wyjazdu .
Martwiłam się ,bo Balbinka miała umówioną sterylizację na 13,30.,ale cioteczka Jasdor przebiła się przez zaspy(dwa razy ją wypychali) i dotarła z Balbinką do wetki na czas.Natomiast inni pacjenci wetki odwołali wizyty ,i Ona specjalnie ,tylko dla Balbinki szła do lecznicy na piechotę.
Ale wszystko skończyło się dobrze. :1luvu:

Obrazek

Na balkonie było tyle śniegu,ze Tż,zeby strącić śnieg,
musiał wychodzić oknem,bo strach było drzwi balkonowych otwierać,żeby do środka się nie wsypała ta cała masa
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob mar 16, 2013 16:54 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Oj...nie zazdroszczę tego śniegu...u nas tez było śnieżnie ale wcześniej:)
Teraz tylko mróz nam dokuczał, trzy dni temu na termometrze mieliśmy -14, ale się wyciepliło do -2 :mrgreen:
Już ta zima mogłaby sobie odpuścić:)
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob mar 16, 2013 23:03 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Jak słyszałam w radiu co się dzieje to bałam się co u Was... :strach: :strach: :strach: :strach:

Na necie krąży dobrze podsumowujący ten dzień tekst: "Zima zachowała się jak student przed sesję. Pół roku zaległości próbuje odrobić w dwa dni".

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 17, 2013 8:20 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

AnnAArczyK pisze:Oj...nie zazdroszczę tego śniegu...u nas tez było śnieżnie ale wcześniej:)
Teraz tylko mróz nam dokuczał, trzy dni temu na termometrze mieliśmy -14, ale się wyciepliło do -2 :mrgreen:
Już ta zima mogłaby sobie odpuścić:)

U nas też już nie sypie,ale mróz duży.Nie wiem ile,bo mi się termometr zepsuł,ale dużo.
Dzisiaj wyszło piękne słoneczko :1luvu: Koty wszystkie,albo na parapetach,albo przy balkonach :1luvu:
Słoneczne SPA :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie mar 17, 2013 8:43 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Alyaa pisze:Jak słyszałam w radiu co się dzieje to bałam się co u Was... :strach: :strach: :strach: :strach:

Na necie krąży dobrze podsumowujący ten dzień tekst: "Zima zachowała się jak student przed sesję. Pół roku zaległości próbuje odrobić w dwa dni".

:ryk: :ryk: :ryk: Dobre !:ryk: :ryk:
I tym razem media nie kłamały :D Było koszmarnie :evil:


Kora dalej w rui :evil: Ile to jeszcze będzie trwać :?: :evil: Tak bardzo mi Jej szkoda :(
Balbinka już biega po domu :1luvu: Apetyt wrócił do normy,czyli swoja micha+wyrywanie innym lepszych kęsków :D
Rozmawiałam z Panią od Jeżyka i Bambo.Jest dobrze :ok:
Jeżyk śpi z Panią,a raczej na Pani nogach,czyli tak jak u Nas :D Jest grzeczny,opiekuje sie Bambo,tzn.ganiaja razem po domu,jak szaleni,z tym że Jeżyk ,za Nim nie nadąża :D
Jedzą ładnie,załatwiają się ładnie,bawią się z dziewczynami bardzo ładnie(dziewczyny przyniosły całe multum zabawek z piwnicy i od koleżanek i zrobiły kotom ,kocie przedszkole)
Podczas zabawy (wściekania)nie zabrakło szkód,czyli podarta firanka,poplamione serwety i dywan,bo gdzieś na drodze stała jakaś herbata i sok,ale Pani zachwycona,bo do domu wreszcie wróciło życie ,czyli normalność(słowa Pani)
Oczywiście ,znowu się poryczałam,tym razem ,z radości :cry: :D Czyż bym na stare lata miała płaczka zostać :?: To ,na pewno, menopauza mnie dopadła :D
Tak sobie to tłumaczę :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie mar 17, 2013 14:37 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

ale fajne wieści poadopcyjne :ok: :ok: :ok:
ile czasu Kora ma już tą ruję ? czy to jest normalne ? chociaż nie jestem zwolenniczką to może trzeba wyciszyć ???
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie mar 17, 2013 16:51 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

isabell36 pisze:ale fajne wieści poadopcyjne :ok: :ok: :ok:
ile czasu Kora ma już tą ruję ? czy to jest normalne ? chociaż nie jestem zwolenniczką to może trzeba wyciszyć ???

Ruja trwa już ok.dwa tygodnie.Będe jutro u wetki z Czarnym ,to zapytam,czy wyciszać,czy czekać,aż się sama skończy.
Dzisiaj Czarny się rozchorował.Wymiotował ,temperatura,leciał przez ręce,taki był słaby.Byłam przerażona.Myślałam,ze to jakieś zatrucie.Dzięki Bogu wetka zgodziła sie Go przyjąć,bo bym sie do jutra wykończyła nerwowo.Okazało się,że to jakiś wirus.No i teraz martwię się o reszte,żeby się nie zaraziły,a zwłaszcza o Balbinkę,bo jest osłabiona ,po sterylce.Dałam wszysztkim profilaktycznie rutinoscorbin.
Trzymajcie :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie mar 17, 2013 17:38 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

kciuki zaciśnięte na łapkach i nóżkach :mrgreen:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie mar 17, 2013 20:31 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Fantastyczne wieści z domu Jeżyka i Bambo :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Za zdrowie Czarnego trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 17, 2013 22:03 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Dzięki wielkie :1luvu:
Czarny cały dzień przespał.Nie jadł biedaczek nic,co u Niego to rzecz niemożliwa :(
To mój pierwszy kot,najtrwalszy,największy indywidualista,największy rozrabiaka.Kot śmietnikowy,który robi na co ma ochotę ,i olewa wszystko i wszystkich w około :1luvu:
Tak cięzko jest patrzeć na Niego,takiego słabego,bezbronnego :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Marmotka i 395 gości