Kacperek - na zawsze zostanie w naszych sercach...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2005 0:49

Kacperek dzisiaj niestety znowu zaczął się ślinić. :(
Apetycik duży, posłanko czyste (nie zasiusiane :D ).
Tylko ta ślina i łapinki znowu posklejane! :cry:
Humorek niby dobry, ale czesanie to zdecydowanie nie to co Kacperek lubi najbardziej.
Zmartwił mnie ogromnie, zobaczymy jak będzie jutro.
Pozdrawiamy.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 0:57

Kacperku kochany!!!

nie slin sie - nie warto

nasza starsza sssstrassznie sie denerwuje, jak sie zaslinimy :roll: chodzi i kweka przez caly dzien :evil: po co Ci to?

pozdrowienia,
Daisy, Telma i Mruczek z Warszawy

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sty 05, 2005 11:26

Kacperku, nie tak sie umawialismy! Dosc juz tych glupich zartow i straszenia Zosi! Ladnie zdrowiej! :ok: :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw sty 06, 2005 1:50

Kacperku, bez takich tu!
Własnie uratowałeś jedno kocie życie!
Na liscie dyskucyjnej poświęconej norwegom pewna hodowczyni ze USA napisała o swojej decyzji uspienia 8-letniej kotki, która wróciła do niej od właścicieli i która od 3 tygodni żyje w stresie pod szafą, nie tolerując w dodatku innych kotów w domu. Hodowczyni napisała, że nie sądzi, że dla kotki znajdzie się odpowiedni dom...
Napisałam jej w odpowiedzi o forumowych cudach, o adopcjach róznych kotów bez względu na rasę bądź jej brak - i to kotów "trudnych", po przejsciach, wymagających wiele od swoich opiekunów. Napisałam, że chętnie bym jej pomogła, ale nie jestem w stanie ze względu na odległość i finanse, związane z importem kota ze Stanów. A przede wszystkim wkleiłam dwa zdjęcia Kacperka i opisałam krótko jego historię...
I przed chwilą dostałam od hodowczyni maila, że Lily - tak ma na imię kotka - nie zostanie uśpiona. Kacperku - Lily żyje teraz również dzięki Tobie!

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 06, 2005 1:56

No widzisz, trzymaj się Kacperku i nie rób nam jaj :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 06, 2005 1:57

No Kacper nie martw Zosie. Prosze twarz dokladnie wycierac czylo oblizywac 8)

No i jeszcze takie cudowne wiesci o Lily. Kacper no. :D
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pt sty 07, 2005 0:07

Niestety - dostałem antybiotyk w zastrzyku :evil: ale po nim mi lepiej :D

Bardzo się cieszę, że Lily będzie żyła :D że moja historia się przysłuży innym kotom. Kocie życie jest - jakie by nie było - niezmiernie ciekawe i fajne :D a jakby coś nie tak było i nie po kociej myśli, to zawsze mozna (troszkę) pofukać i podrapać :wink:

Troszkę ich musze pomartwić - a niech sobie troszkę poczują w kościach niańczenie kota :wink: - ale za to dziś zamruczałem Zosię dokładnie i dłuuugo, a wczoraj sąsiada :D :wink: nawet nie miałem przez to czasu pogonić psiska :D

Pozdrawiam wszystkich - Kacperek

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2005 0:44

Kacperku kochany Ty nasz zdrowiej nam szybciutko :ok:
Obrazek

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 07, 2005 18:08

Kacperku, zasluzony Kocie, zdrowiej wreszcie! :ok: :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt sty 07, 2005 22:16

Kacperski dzisiaj dostał zabawkę od Małgorzaty czyli myszkę , powiesiłam ją na sznurku aby mógł się nią jakoś zainteresować.
Popatrzył, popatrzył i poszedł jeść! :evil:
Czuje się lepiej ,jutro kolejny zastrzyk a od poniedziałku interferonik.
Wyczesaliśmy się dzisiaj długo , wymyzialiśmy i poszliśmy spać ....do kuwetki 8O
Dopiero po moich prośbach Kacper udał się do posłanka.
Dziwne obyczaje Kacperek zaprowadza ale cóż......
Pozdrawiamy.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 07, 2005 22:26

Och Kacperku - ze wzgledu na klopoty rzadziej zagladam, ale kciuki trzymam tak samo jak zawsze i pozdrowionka od Sabinek przesylam :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88380
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob sty 08, 2005 1:00

Jutro sobota, 8O o już dzisiaj sobota!
Będzie więcej czasu i zrobimy Kacpusiowi zdjęcia! :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2005 1:05

czekamy, czekamy
proszę ładne fotki pstryknąć :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 08, 2005 17:14

Jestem pierwszy raz na forum ale historię Kacperka śledzę już jakiś czas i trzymam kciuki za zdrówko. Pozdrowienia od moich kotek i piesucha
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 09, 2005 1:50

Zdjęcia Kacperskiego są tylko Ziemowit musi mi wstawić. :(
A teraz śpi...
Dzisiaj wszystko w normie i nawet polowaliśmy na jamnika! :D
Mizianki były takie,że popluliśmy kocyk (niebieski) i musieliśmy powiesić do wyschnięcia. :D
Ubawił mnie Kacper tym polowaniem. :D
Będą zdjęcia tylko oświetlenie u sąsiada nie takie i oczki Kacpusia świecą jak dwie gwiazdy! :oops:
Pozdrawiamy!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości