Moje trzynaście łapek i cztery ogony :)))

agusialublin pisze:Doberek

A ja dzisiaj na śniadanie dojadam zupę pomidorową i coś mi się zdaje ze jeszcze na obiad będę miała
No wiec obiad mam z głowy

ja ugotowalam gar pieczarkowej , jeszcze na jutro będzie :ok:

ale pyszna wyszla

tosiula pisze:Część kochane Burasiątka Pewnie leżycie pod kocykami, albo przy kaloryferku?

leżymy ,wszędzie , gdzie się da :mrgreen:

MaryLux pisze::1luvu:

Danusia pisze:
agusialublin pisze:Doberek

A ja dzisiaj na śniadanie dojadam zupę pomidorową i coś mi się zdaje ze jeszcze na obiad będę miała
No wiec obiad mam z głowy

ja ugotowalam gar pieczarkowej , jeszcze na jutro będzie
ale pyszna wyszla

U mnie fanzolowa króluje od wczoraj

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...

Na pieczarkową to i my się chętnie załapiemy

Ja uwielbiam :mrgreen:

Ściskamy futra i Danusię :1luvu:

Foty kotów obłędne. A Maniek w "stringach"... czad :ryk:

Doberek

Ciocia Danusia wymiziaj ode mnie dzieciaki

i wycałuj i wyściskaj

Dzisiaj mój Pysio przeszedł sam siebie w budzeniu nas. Miętosił sie kokosił na poduszce(naszej oczywiscie), i tak mu źle i tak niedobrze :evil:

i wiercił się niemiłosiernie. W końcu siadł mojemu mężowi na klacie i zaczał go po nosie lizać :mrgreen:

Jak dotąd to po nosie lizał mnie :ok:

Zaczynam być zazdrosna :evil:

No i rad nie rad trzeba było wstawać :evil:

Tak się zastanawiam po co mi budzik skoro mam trzy koty :ok:

A, zapomniałabym Wam powiedzieć. Moja maleńka, malusieńka KOko dostała wczoraj rujki

No i się nie wyrobiłam żeby ją wysterylizować :evil:

Bo taka malusia,drobniusia,dupka jak orzeszek no wiec myślałam ze jeszcze za wcześnie i szkoda ją męczyć. Ryska jak ją ciachaliśmy to była dużo większa. No więc myślałam że z Koko też zdąrze. A tu masz ci babo placek :evil:

A jak śmiesznie wygląda jak chodzi za Pysionem albo jak sie ja głaszcze to wystawia tą swoją chudą dupinkę :mrgreen:

Jak szympans wygląda :mrgreen:

A świergoli jak gołąbek. No teraz mówię na nią Koko nimfomanka :ryk:

bo Pysiona molestuje :ryk:

A ten biedak nie kuma o co Koko chodzi :ryk:

On bezjajeczny jest :mrgreen:

No i teraz nie wiem jak z ta sterylką

długo taka rujka u kociczki jest?

Iza_ pisze:
U mnie fanzolowa króluje od wczoraj

Nie lubię fanzolowej :oops:

ula-misia pisze:

hejka

feniks32 pisze:Na pieczarkową to i my się chętnie załapiemy Ja uwielbiam
Ściskamy futra i Danusię Foty kotów obłędne. A Maniek w "stringach"... czad

ja tez uwielbaim ,ale tylko z makaronem :ok:

agusialublin pisze:Doberek

Ciocia Danusia wymiziaj ode mnie dzieciaki i wycałuj i wyściskaj

Dzisiaj mój Pysio przeszedł sam siebie w budzeniu nas. Miętosił sie kokosił na poduszce(naszej oczywiscie), i tak mu źle i tak niedobrze i wiercił się niemiłosiernie. W końcu siadł mojemu mężowi na klacie i zaczał go po nosie lizać Jak dotąd to po nosie lizał mnie Zaczynam być zazdrosna
No i rad nie rad trzeba było wstawać
Tak się zastanawiam po co mi budzik skoro mam trzy koty

ja to o wszystkich jestem zazdrosna :evil:

No w zasadzie to najabrdziej oblegany pzrez koty jest TZ :mrgreen:

ja zwykle stoję na końcu kolejki,ale nie załapuję sie juz :mrgreen:

agusialublin pisze:A, zapomniałabym Wam powiedzieć. Moja maleńka, malusieńka KOko dostała wczoraj rujki

No i się nie wyrobiłam żeby ją wysterylizować
Bo taka malusia,drobniusia,dupka jak orzeszek no wiec myślałam ze jeszcze za wcześnie i szkoda ją męczyć. Ryska jak ją ciachaliśmy to była dużo większa. No więc myślałam że z Koko też zdąrze. A tu masz ci babo placek
A jak śmiesznie wygląda jak chodzi za Pysionem albo jak sie ja głaszcze to wystawia tą swoją chudą dupinkę Jak szympans wygląda A świergoli jak gołąbek. No teraz mówię na nią Koko nimfomanka bo Pysiona molestuje A ten biedak nie kuma o co Koko chodzi On bezjajeczny jest

No i teraz nie wiem jak z ta sterylką długo taka rujka u kociczki jest?

nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie :roll:

Nie mielismy rujki , w każdym razie nic nie bylo widać po Gośce.Ona zawsze razem od samego poczatku z Bazylem jajecznym oczywiscie :mrgreen:

przebywala. Cud ,ze dzieciaków z tego nie było :oops:

,zostali ciachnięci razem w jednym dni, zdaje sie ,ze mieli po ok rok :roll:

. nie pamiętam, musialabym do ksiażeczek spojrzeć :oops:

Spiesze się bo mi się kończy czas na pisanie w necie
Danusiu i Lutowe Misterki
Dziękujemy za wskazanie Wiejskich Kociambrów jako beneficjentów bazarku
Dziękują
Duża wraz z Podopiecznymi :1luvu:

Moje trzynaście łapek i cztery ogony :)))

Kto przegląda forum