DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 10, 2013 21:48 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

a nie wyspaliśma się z kotyma, bo się gościliśmy u naszej rodzinnej Beaty :piwa:
Teraz zamirzam właśnie to nadrobić, jeśli tylko kotecki ustąpią mi trochu miejsca w łóżku :mrgreen: :ryk:
Życzymy wszystkim kolorowych snów (mogą być o kotkach :kotek: )

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 13, 2013 8:22 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Znowu zima, znowu przez okna bardziej włazi chłód do domu i znowu Karolka ma podwyższoną temperaturę :|
Na razie zachowuje się w porządku, bawi się, mizia i ma apetyt, ale w jej wypadku każde coś to ścisk żołądka u mnie i Tż i czekanie co będzie dalej :|

W związku z tą temperaturą mam do Was pytanie: czy ktoś mierzy może kotom gorączkę termometrem bezdotykowym (takim do ucha lub na czole/skroni u ludzi).
Mierzenie gorączki Karolince to dla niej ogromny stres, który potem dosyć długo z nich schodzi i szukam jakiejś mniej inwazyjnej metody, nawet jeśli nie będzie super dokładna. W sumie wystarczyłoby, żeby termometr pokazał czy temperatura jest w normie, czy jest gorączka i na ile wysoka, a w razie potrzeby mogę już wtedy dokładniej zmierzyć pod ogonkiem. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 13, 2013 13:52 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Ja próbowałam bo kupiłam bezdotykowy dziecku. Nie pokazuje prawidłowo temperatury u kota...
Jedynie może posłużyć jako porównanie. To znaczy jaka jest temperatura gdy kot ma prawidłową i ewentualnie pokaże różnicę jeśli kot zagorączkuje.
Na tej stronie więcej (opisuję pomiary tym termometrem u 3 zdrowych kotów) - viewtopic.php?f=1&t=116931&start=405
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Śro mar 13, 2013 14:48 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Haniu, o temperaturze nie pomogę, bo się nie znam :oops:

Ale tak podpytuję, czy są może jakieś chętne domki na kogoś z Twojej gromadki :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro mar 13, 2013 18:48 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Dzięki Tusiu za odpowiedź :D
Na razie jedna z Cioć pożyczy mi taki termometr i zobaczę czy w wypadku Karolinki zda on egzamin.

Co do domków chętnych to jakieś są, ale na razie żaden z nich nie okazał się odpowiedni :| (oczywiście główna przeszkoda to zabezpieczenie okien/balkonu, ale było też: jeden kot do domu, w którym opiekun bywa tylko w nocy, bo cały dzień pracuje)

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 0:04 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

mam nadzieję, że ta temperatura i kichanie to nic groźnego! :)

a wczoraj Greta (Tara) skończyła rok:
Obrazek

przerażona upływem czasu:
Obrazek

mpd

 
Posty: 149
Od: Sob sty 28, 2012 1:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 7:44 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Wszystkiego najlepszego i dla Grety i dla Torgusia w takim razie, przecież to rodzeństwo :birthday:
Jakoś w tych dniach ma też urodziny, już siódme 8O , nasza Bajeczka, ukochana córeczka Tatusia/Tż :1luvu:

Jutro mija też równo rok odkąd jest u nas mała Karolinka :ok:
Następne dwa tygodnie to było wyciąganie jej zza TM, za który koniecznie chciała przed nami uciekać.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 7:45 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

To wszystkiego najlepszego :1luvu:

Ja nie pamiętam dat przybycia naszych kotów. :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 14, 2013 7:53 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

ASK@ pisze:To wszystkiego najlepszego :1luvu:

Ja nie pamiętam dat przybycia naszych kotów. :cry:




Wszystkie takie daty mam zapisane w moim słynnym zeszyciku :mrgreen: :twisted: (Ty Asia o tym nie wiesz, ale doktorostwo postawili mnie za wzór opiekuna i zażyczyli sobie od wszystkich dt takich notatek na czas wizyt lekarskich w B. -cała Jkokotowa ekipa jest mi za to wyjątkowo wdzięczna :twisted: )

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 8:02 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Hania66 pisze:
ASK@ pisze:To wszystkiego najlepszego :1luvu:

Ja nie pamiętam dat przybycia naszych kotów. :cry:




Wszystkie takie daty mam zapisane w moim słynnym zeszyciku :mrgreen: :twisted: (Ty Asia o tym nie wiesz, ale doktorostwo postawili mnie za wzór opiekuna i zażyczyli sobie od wszystkich dt takich notatek na czas wizyt lekarskich w B. -cała Jkokotowa ekipa jest mi za to wyjątkowo wdzięczna :twisted: )

Też mam w zeszycie wpisane (raczej) wszystko. Ale mało patrzę na daty przyjścia. Zeszycik fest rzecz. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 14, 2013 9:12 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Ja dat tez nie znam wszystkich,takie wpisy "lat X,Y na oko",ale jak przeglądam papierzyska to tylko sobie mówię:"o juz 8 lat,o 16 lat...o 4 lata 8O "Ten czas tak szybko mija...ja tez mam 18 w końcu :wink:
U nas tez zimno,wieje jak...no...ptaszki juz nie ćwierkają w choinkach...a koty tradycyjnie odchorowują takie skoki temperatur :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw mar 14, 2013 10:25 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Torg przeskoczył do albumu starszaków też na FB. Powoli najwięcej mamy tych "między rok a dwa lata"...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 18:31 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Jesteśmy po kolejnej wizycie PA u nas (dzięki poza-fundacyjnym Cioteczkom, które u siebie nie miały nikogo odpowiedniego do zaproponowania -dzięki wielkie :P ), a jutro mamy zapowiedzianą jeszcze jedną.
Zobaczymy czy któreś z naszych futerek skradnie czyjeś serce :)

Dzisiaj mieliśmy z Tż przyjemność poznać nowych lokatorów fundacyjnej kociarni z Topnikiem na czele -jesooo jaki to słodki kocurek!
Gdyby nie to stado u mnie, to już dzisiaj byśmy go ukradneli :mrgreen:
To jest kot marzenie dla każdego, kto marzy o miziastym kocie :love:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob mar 16, 2013 18:33 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

BOZENAZWISNIEWA pisze:Ja dat tez nie znam wszystkich,takie wpisy "lat X,Y na oko",ale jak przeglądam papierzyska to tylko sobie mówię:"o juz 8 lat,o 16 lat...o 4 lata 8O "Ten czas tak szybko mija...ja tez mam 18 w końcu :wink:
U nas tez zimno,wieje jak...no...ptaszki juz nie ćwierkają w choinkach...a koty tradycyjnie odchorowują takie skoki temperatur :(


Toż my wszystkie właśnie 18 miałyśmy :mrgreen:

U mnie też niestety więcej kichania słychać, a Felviki znów bardzie zafaflunione :|
Oby nie było gorzej :!:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, quantumix i 116 gości