Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto mar 12, 2013 11:39 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Udało się Niebieskiej Księżniczce znaleźć jakieś ciekawe skróty klawiszowe na laptopie? Ayumi umie m.in. wyłączać internet bezprzewodowy i obrócić cały obraz o 90 stopni :-)

negretka

 
Posty: 156
Od: Sob sty 05, 2013 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 12, 2013 12:24 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

negretka pisze:Udało się Niebieskiej Księżniczce znaleźć jakieś ciekawe skróty klawiszowe na laptopie? Ayumi umie m.in. wyłączać internet bezprzewodowy i obrócić cały obraz o 90 stopni :-)

Potrafi zrobić coś, co nie dość że nie mam pojęcia jak zrobić, to nawet nie wiem czym jest 8O :ryk: :ryk: Coś w rodzaju wyświetlania kodu źródłowego strony na połowie ekranu :ryk: :ryk: I ostatnio wysłała wiadomość do Ciotki Ewkaa :mrgreen: :1luvu:
Mądre mamy kotki, prawda? :1luvu: Ile czasu zajeło Wam przywrócenie ekranu do pionu? :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 12, 2013 12:31 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Co prawda, Gabi z innej hodowli, ale też wykazuje pewne uzdolnienia. Chodząc po klawiaturze zawsze trafia na klawisz F11. I lubi też wyłączać klawiaturę nu52merczn/a. I pisać też lubi, co widać we wcześniejszym zdaniu :)

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 12, 2013 12:39 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Przywrócenie ekranu do pionu dało się w miarę szybko, gorzej ten internet bezprzewodowy. Jak widać kicie są dobrze obeznane z nowymi technologiami ;-)

negretka

 
Posty: 156
Od: Sob sty 05, 2013 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 12, 2013 12:47 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Jak Wam przyjdą rachunki z allegro do zapłacenia za kocie zabawki, to blokujcie kompy jak wychodzicie z domu. :lol: :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto mar 12, 2013 12:50 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

MariaD pisze:Jak Wam przyjdą rachunki z allegro do zapłacenia za kocie zabawki, to blokujcie kompy jak wychodzicie z domu. :lol: :wink:

Może lepiej przed :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto mar 12, 2013 17:13 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

MariaD pisze:Jak Wam przyjdą rachunki z allegro do zapłacenia za kocie zabawki, to blokujcie kompy jak wychodzicie z domu. :lol: :wink:

Wtedy będzie płaciła moje rachunki i zamawiała mi pizzę :lol: :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 12, 2013 18:55 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia_Blue pisze:
negretka pisze:Udało się Niebieskiej Księżniczce znaleźć jakieś ciekawe skróty klawiszowe na laptopie? Ayumi umie m.in. wyłączać internet bezprzewodowy i obrócić cały obraz o 90 stopni :-)

Potrafi zrobić coś, co nie dość że nie mam pojęcia jak zrobić, to nawet nie wiem czym jest 8O :ryk: :ryk: Coś w rodzaju wyświetlania kodu źródłowego strony na połowie ekranu :ryk: :ryk: I ostatnio wysłała wiadomość do Ciotki Ewkaa :mrgreen: :1luvu:
Mądre mamy kotki, prawda? :1luvu: Ile czasu zajeło Wam przywrócenie ekranu do pionu? :lol:


Rys w nowym laptopie -jednym przejsciem obraca obraz do gory nogami,a ja potem musze sie napracowac,.by wyladowal w normalnej pozycji :lol:
Ostatnio edytowano Śro mar 13, 2013 12:32 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103408
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro mar 13, 2013 0:08 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Hyhy, dzisiaj był termin podania leku NK, po 1: mam do Basi raptem przez ulicę, po 2: nie wiedziałyśmy jak młode pokolenie zareaguje na podanie czegokolwiek dopyszcznie - zaoferowałam swoją pomoc w razie "w". Basia niech powie ile z tego podawania zdołała zaobserwować :twisted: Lek pachnie jak dla człeka paskudnie (smak nie najgorszy :wink: ), młoda się oblizała i chciała zjeść ze smakiem strzykawkę :twisted: :lol: A potem usłyszałam tylko "coś za spokojna jesteś..." 5 minut później zdaje się opakowanie paluszków ucierpiało, bo małą roznosiła energia :twisted: Żeby nie forsowała odnóża, może ją w transporter? :P

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro mar 13, 2013 7:59 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Gosiak104 pisze:Żeby nie forsowała odnóża, może ją w transporter?

Mam klatkę. Kennel też. :wink:

A nadal utyka?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 13, 2013 8:16 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Basia mówi, że od wizyty u weta nie utykała. Wczoraj trochę jednak tak, pewnie to co dostała w niedzielę miało działanie 48h i przestało działać. A jak jest dzisiaj? Basia? nie śpij już, szkoda dnia :P

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro mar 13, 2013 8:51 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

E tam, małymi literkami. :P

BAAASIAAAA!!!! POBUDKAAAA!!!!

Tak się to robi. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39429
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 13, 2013 9:35 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

MariaD pisze:E tam, małymi literkami. :P

BAAASIAAAA!!!! POBUDKAAAA!!!!

Tak się to robi. :lol:


AAAAAAAA.....!!! Co..? Gdzie..? Tak jest Pani Porucznik!!!!
:lol:

Rany, lepiej budzisz niż N.K. z jej okrzykami, skakaniem po mnie i wąchaniem mi ucha :lol: :lol:

No więc tak: zasiadłam z Gosią (która swoją drogą policzyła sobie nieźle za tę wizytę) na podłodze z zamiarem dokładnego zaobserwowania JAK podawać Młodej lek. Gosia pokazuje "Kotka bierzemy tak", "trzymamy tak"... "O i już po wszystkim". W sumie to zastanawiam się, czy ona w ogóle wlała jej ten lek do dzioba czy sama wypiła (bo próbowała, orzekła, że słodkie) :twisted: :lol: Ale strzykawka była bardzo smaczna więc może i tak :ryk:

MariaD pisze:A nadal utyka?

Gosiak104 pisze:A jak jest dzisiaj? Basia?

Dzisiaj to ja nie wiem, proszę mi takich pytań o poranku nie zadawać bo ja na oczy nie widzę o takiej porze dnia, a obserwacja Królewny CHODZĄCEJ to jest zajęcie czasochłonne i wymagające dużego skupienia. A kiedy galopuje po mnie/za mną do kuchni albo rozkłada się na dywaniku przedwannowym uniemożliwiając mi wyjście to nie widać :twisted:
Nic mi się w oczy nie rzuciło w każdym razie. Wrócę do domu to będę obserwować.
Tak sobie myślę, że może źle robię dając jej ten lek...? Nie boli ją to szaleje, jakby ją trochę bolała ta łapka, to może by ją bardziej oszczędzała? Chociaż klatka tez jest kuszącym rozwiązaniem :twisted: Kennel chyba nie, jeśli planujesz jeszcze jakieś pokolenia kociaków w nim wychowywać... :twisted: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 22:10 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

Mądre kotki same sobie podają leki...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

:ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 22:20 Re: Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

hihi Miś tez kocha strzykawki i ich zawartosci :mrgreen:
a jak tam łapka? :D

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 256 gości