Wiosenna norka u Alienorka - Julinka w DS

[Alienor]

Domek "na oko" po ankiecie wygląda genialnie . Pani pracuje u weta i jej szef w razie czego zoperuje Julikę gdyby kiedykolwiek była taka potrzeba Julinka byłaby w domku dla kota jako towarzyszka zabaw, by miał z kim broić Jest też pies - Julka nie ma strasznie nerwowych reakcji do psów (w odróżnieniu od Frani) więc w kontakcie z pro-kocim psem powinno być wszystko OK Kciuki zaciskamy

[bubor]

[Kinnia]

Oooooooooo uda się, uda się, uda się, musi być dobrze. Futro będzie miało domek, domek, fajny domek.

[ASK@]

to potrzymam

[Broszka]

[Kinnia]

Miło czytać takie wieści. Oby ogląd domku wypadł pomyślnie.

[Alienor]

Pojedziemy za tydzień, bo domek kawałek drogi od nas, miałyśmy ruchliwy weekend i wyjęczenie transportu raczej nie wchodziło w grę. Do przyszłego weekendu powinnam dać radę
U nas cicho i spokojnie. I mnie i Alę coś bierze, ale bronimy się dzielnie. Mam piękny wzór na ręce, ale szanse na zdjątka niestety bliskie zeru, bo Ali komórka zdechła. Koty zdrowe, radosne i szaleją. I oczywiście standardowo umierają z głodu oraz jak się ganiają to najchętniej z zaczepieniem o człowieka po drodze. Spadam spać bo znów mam na rano. Pozdrowienia dla wszystkich podczytywaczy płci obojga .

[afiain]

Trzymamy kciuki za DS oby tak dalej
Nam też udało się znaleźć DS dla białej kotki
Czyli zostają nam dwie kotki na DT, które czekają na kochający DS.

[Kinnia]

Dacie radę z infekcją - twardymtrzebabyć nie mientkim
Miło czytać, że kociaste szaleją i domek będzie. Super wieści.

A może warto pomyśleć o jakimś uodpornieniu, może to da jakiś efekt, że przestaniecie infekcje łapać. Tylko tego typu rzeczy trzeba regularnie i dosyć długo brać. Też dobiera się indywidualnie do kazdego oraganizmu. ?

[Alienor]

Ale my dzielnie walczymy znaczy nie poddajemy się chorobie. Odpornościowo - kanapki z masłem i czosnkiem, ibuprofen. betaglucan i da się .
Fuks miał dziś kontrolę - jest dużo lepiej, nie łykamy przez jakiś czas antybiotyku. Za jakieś 3 miesiące o ile nic się nie będzie działo pójdziemy do kontroli znowu. U weta Ala spotkała Księżną - pani musi z nią kursować niestety na kroplówki, bo wyniki wątrobowe niezbyt, a skoro kotka kiepsko z jedzeniem to na wszelki wypadek kroplówki muszą być. Niefajnie że się tak zdrowie Księżnej załamało - gdybym to wiedziała wcześniej to bym pani np. Franię zaproponowała - ona bezproblemowa jest i mniej stresująca dla opiekuna, zwłaszcza jeśli chodzi o niejedzenie - amciu to jedna z ważnych radości życia . Tylko że Księżna śliczna a Frania to białobura kicia o lekko przedłużonym włosie, więc przegrywa z pingwinką "na aparycję" totalnie.

[afiain]

Bardzo man przykro że z Księżną tak kiepsko
Gdybym wiedziała że coś jest nie tak zrobiła bym jej więcej badań i napewno nie oddawała bym jej
Trzymamy kciuki oby nastąpiła szybka poprawa.

[Broszka]

Kciuki za Fuksika i oczywiście za Księżną
I za Was i resztę futerek

[Alienor]

Niestety dostałam dziś telefon od pani - Księżna [*] została dziś uśpiona. To był FIP. Wysięk na razie niezbyt duży, ale płyn bursztynowy, klejący się; zmiany na wątrobie, ogólnie kiepskie samopoczucie. Tzn. wczoraj zaraz po antybiotyku była ożywiona, chętnie jadła, a dziś osowiała i bez chęci do życia i zapraszania do nałożenia jedzonka . Śpij spokojnie maleńka, wytworna Księżno [*].

[hanelka]

FIP to przeklęte, okrutne świństwo...
Księżna [']

[isabell36]

znowu FIP
śpij spokojnie Księżno [*]
dobrze, ze chociaż na koniec trafił Ci się kochający domek i odeszłaś kochana