PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 08, 2013 19:31 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

jamkasica pisze:Akne, piękny ten Luzak z Palucha :lol:


Luzak to świetny przykład, jak dobrze robi Kotowi (nie kotu ;) własny domek.

Luzak w momencie przyjęcia na Paluch (początek września 2012):
Obrazek

Luzak w trakcie pobytu w pokoju adopcyjnym (około 03.11.2012):
Obrazek
(zaszczepiony na wejściu i tak złapał koci katar w schronisku - w październiku podobno)

Zabrany z Palucha 16.11.2012, w ciągu dwóch tygodni przytył 0,4 kg (waży obecnie ok. 4 kg).
W podpisie moim zdjęcie z tego miesiąca.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt mar 08, 2013 20:02 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

MalgosiaZ pisze:OGROMNA PROŚBA !!!
KTO MOŻE ODEBRAĆ PRASĘ
:mrgreen:

"Mam zebrane z calego roku GW i Rzepe, wyjdzie ok. 12-14 pudel takich na papier (w jednym miesci sie 5 ryz papieru).
Niestety nie posiadam auta :(
Wiec, jesli zbieracie, czy macie kogos z samochodem ?
Gazety sa u mnie w pracy na Mokotowie, a dokladniej ul. Batorego przy skrzyzowaniu z ul. Pulawska."


Kto może pomóc i odebrać gazety do kuwet dla kotów w schronisku ? Bardzo proszę :!: :!: :!:


Małgosia, do kogo się odzywać w sprawie tych gazet, bo nie mogę znaleźć oryginalnego wpisu. Wojtek chyba w poniedz mógłby podjechać.
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Sob mar 09, 2013 18:11 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

Bardzo dziękuję wszystkim za dzisiejszą możliwość pomagania na miejscu w schronie.
Oczywiście to nie jest moja ostatnia wizyta, z chęcią się piszę powiedzmy na co drugą sobotę, w tym wielkanocną, bo pewnie na ten dzień będzie mało chętnych, a ja zostaję w Wawie na święta.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob mar 09, 2013 19:05 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

MissJoas, będziesz jutro?
Mają przyjść ludzie po czarnego kocura z przetrąconą szczęką.
Przyjdzie też pan po burą bardzo przestraszoną koteczkę (nr 779/12) - na początku siedziała w klatce, a potem zaczęła ukrywać się pod kaloryferem. Wzięta na ręce mruczy, przytula sie i takie tam. Przez moment nawet bawiła się drapakiem :D . Ale jak ktoś sie pojawia to spierdziela pod kaloryfer.

Jest też bardzo przestaszony bury kocurek - Król Lew :mrgreen: (chyba nr 64)- naprawdę BARDZO się boi :( . Siedzi skulony w budce, włazi pod poduchy, w ogóle go nie widać. Nie wychodzi do jedzenia, ale z ręki zjadł bardzo ładnie :wink: . Gdy poświęciłam czas tylko jemu, to po jakiś 10 minutach sam wylazł, żeby go głaskać. A potem zrobiło sie zamieszanie i znowu się ukrył :( .
akne pisze:Bardzo dziękuję wszystkim za dzisiejszą możliwość pomagania na miejscu w schronie.
Oczywiście to nie jest moja ostatnia wizyta, z chęcią się piszę powiedzmy na co drugą sobotę, w tym wielkanocną, bo pewnie na ten dzień będzie mało chętnych, a ja zostaję w Wawie na święta.

:ok: :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 09, 2013 19:13 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

Revontulet pisze:MissJoas, będziesz jutro?
Mają przyjść ludzie po czarnego kocura z przetrąconą szczęką.
Przyjdzie też pan po burą bardzo przestraszoną koteczkę (nr 779/12) - na początku siedziała w klatce, a potem zaczęła ukrywać się pod kaloryferem. Wzięta na ręce mruczy, przytula sie i takie tam. Przez moment nawet bawiła się drapakiem :D . Ale jak ktoś sie pojawia to spierdziela pod kaloryfer.

Jest też bardzo przestaszony bury kocurek - Król Lew :mrgreen: (chyba nr 64)- naprawdę BARDZO się boi :( . Siedzi skulony w budce, włazi pod poduchy, w ogóle go nie widać. Nie wychodzi do jedzenia, ale z ręki zjadł bardzo ładnie :wink: . Gdy poświęciłam czas tylko jemu, to po jakiś 10 minutach sam wylazł, żeby go głaskać. A potem zrobiło sie zamieszanie i znowu się ukrył :( .
:ok: :mrgreen:


Będę, właśnie z Małgo rozmawiałam i wszystko już wiem :) Koty adopcyjne będą jutro zaopiekowane :kotek:
A Król Lew jest cudny, mam nadzieję, że jutro pojawi się ktoś kto doceni jego urodę i inne walory!
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Nie mar 10, 2013 19:42 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

MissJoas pisze:Koty adopcyjne będą jutro zaopiekowane :kotek:

Jak tam statsy za dziś? Poszły jeszcze jakieś futra do domków? :)

Kropka oswoiła się już z łazienką, Luzak wciąż w nieświadomości, że jest jeszcze jeden kot w domu.
Jutro idziemy do weta, zobaczymy, jaką kurację zapisze i kiedy przyszywane rodzeństwo będzie mogło się poznać.
Dzięki wielkie za pomoc i poświęcony czas :)

Gdybyście potrzebowały pomocy na Paluchu, to możecie liczyć na mnie w weekendy. Nie w każdy, bo niestety za ciężko i za długo pracuję w tygodniu, więc w weekendy odsypiam i leniuchuję, żeby nie zwariować, ale w co drugą sobotę i niedzielę dam radę. Wiem, że to niewiele, ale może zawsze coś.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Nie mar 10, 2013 20:28 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

086/13 Obrazek
088/13 Obrazek
089/13 Obrazek
090/13 Obrazek
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 10, 2013 20:42 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

akne pisze:
MissJoas pisze:Koty adopcyjne będą jutro zaopiekowane :kotek:

Jak tam statsy za dziś? Poszły jeszcze jakieś futra do domków? :)

Kropka oswoiła się już z łazienką, Luzak wciąż w nieświadomości, że jest jeszcze jeden kot w domu.
Jutro idziemy do weta, zobaczymy, jaką kurację zapisze i kiedy przyszywane rodzeństwo będzie mogło się poznać.
Dzięki wielkie za pomoc i poświęcony czas :)

Gdybyście potrzebowały pomocy na Paluchu, to możecie liczyć na mnie w weekendy. Nie w każdy, bo niestety za ciężko i za długo pracuję w tygodniu, więc w weekendy odsypiam i leniuchuję, żeby nie zwariować, ale w co drugą sobotę i niedzielę dam radę. Wiem, że to niewiele, ale może zawsze coś.


Czy Luzak ma przyszywaną siostrzyczkę ?
Właśnie tę o której myślę :mrgreen: ?

Aniu , wcześniej nie miałam czasu Ci podziękować za pomoc :ok: . Sama widziałaś jakie tam wariatkowo mamy - kot w rurze, kot pod prysznicem , kot pod kaloryferem ,no dosłownie wszędzie kot :ryk: .
Przybywaj do nas kiedy czas i siły Ci pozwolą :D .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie mar 10, 2013 20:49 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

MalgosiaZ pisze:
akne pisze:
MissJoas pisze:Koty adopcyjne będą jutro zaopiekowane :kotek:

Jak tam statsy za dziś? Poszły jeszcze jakieś futra do domków? :)

Kropka oswoiła się już z łazienką, Luzak wciąż w nieświadomości, że jest jeszcze jeden kot w domu.
Jutro idziemy do weta, zobaczymy, jaką kurację zapisze i kiedy przyszywane rodzeństwo będzie mogło się poznać.
Dzięki wielkie za pomoc i poświęcony czas :)

Gdybyście potrzebowały pomocy na Paluchu, to możecie liczyć na mnie w weekendy. Nie w każdy, bo niestety za ciężko i za długo pracuję w tygodniu, więc w weekendy odsypiam i leniuchuję, żeby nie zwariować, ale w co drugą sobotę i niedzielę dam radę. Wiem, że to niewiele, ale może zawsze coś.


Czy Luzak ma przyszywaną siostrzyczkę ?
Właśnie tę o której myślę :mrgreen: ?

Aniu , wcześniej nie miałam czasu Ci podziękować za pomoc :ok: . Sama widziałaś jakie tam wariatkowo mamy - kot w rurze, kot pod prysznicem , kot pod kaloryferem ,no dosłownie wszędzie kot :ryk: .
Przybywaj do nas kiedy czas i siły Ci pozwolą :D .


Oprócz tego pod kaloryferem,jeszcze się jakiś ujawnił :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie mar 10, 2013 22:28 przez renatab, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Nie mar 10, 2013 22:10 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

MalgosiaZ pisze:Czy Luzak ma przyszywaną siostrzyczkę ?
Właśnie tę o której myślę :mrgreen: ?

Jasne, że Tę :) Czarno-białe chuchro z ostatniego pokoju.
Długo myślałam o Niej wczoraj (spędziłam z nią 3 h) i dziś przy milczącej zgodzie TŻ udaliśmy się dziś we dwoje na wyprawę na Paluch (MissJoas nas zauważyła na dziedzińcu, bo przyjechaliśmy przed 12:00 i nam pomogła mocno). W końcu myśleliśmy o drugim kocie, tak trafiłam na to forum, więc niekoniecznie była to decyzja ad hoc ;)

Mała ma podejrzenie kociego kataru, świerzbu i grzybicy, zatem rezyduje w łazience obecnie - nie miałam serca jej zostawiać w schronie, kiedy przy adopcji u weta schroniskowego dowiedzieliśmy się o tym.
Mała może mieć obniżoną odporność (długą listę leków dostawała), a w najgorszym przypadku koci HIV, ale moim optymistycznym zdaniem wyjdzie z tego - u ludzi odporność spada z powodu stresu, a ona jest wrażliwa bardzo sądząc po błaganiu o mizianie.
I raz już wróciła z adopcji, "z powodu biegunki" - lol.
(Luzak też miał biegunkę pod adopcji, ale to był stres adaptacyjny - zrobiliśmy mu badanie na robaki, nic nie wyszło, karma specjalistyczna dla gastro załatwiła swoje i obecnie wpieprza Purinę ze smakiem i wytwarza twarde produkty).
Wiem, że to ryzykowne dla Luzaka - branie takiego chuchra z chorobami potencjalnymi - ale wygrał optymizm, że "jakoś to będzie".
Póki co Luzak nie odnotował od 7 godzin, że w mieszkaniu jest drugi kot.
Mała jest zabawna: kiedy czuje ręce do miziania w pobliżu, to przestaje jeść, taka jest spragniona miłości.

MalgosiaZ pisze:Aniu , wcześniej nie miałam czasu Ci podziękować za pomoc :ok: . Sama widziałaś jakie tam wariatkowo mamy - kot w rurze, kot pod prysznicem , kot pod kaloryferem ,no dosłownie wszędzie kot :ryk: .
Przybywaj do nas kiedy czas i siły Ci pozwolą :D .


Nie dziękuj, wiele to ja nie zdziałałam :) Ledwo mi się udało umyć ściany i szyby w ostatnim pokoju, a pewnie by się przydało w tym pierwszym też.
Tak sobie myślę, że jakoś się zregeneruję po męczącym tygodniu w robocie w sobotę i w niedzielę 17.03 Wam pomogę.
(gwoli usprawiedliwienia: wstaję do roboty o 5:30, jadę 1,5 h, wychodzę z biura o 17:00 i 18:30 jestem w domu dopiero).

Pogadałam trochę dużo z chętnymi na adopcje - stwierdzam stanowczo, że jeśli długo się pogada z takimi ludźmi, to szanse na adopcje są od ręki.
Ludzie chcą pogadać, utwierdzić się w przekonaniu, że dobrze robią chcąc adoptować kota. Czasami chcą wiedzieć, jak go karmić (pamiętasz pytanie odnośnie domowego jedzenia?)

To jest jak w sklepie: sprzedawca może zachęcić do zakupu (adopcji) konkretnego produktu (kota), nawet jeśli kupujący (adoptujący) są nie do końca zdecydowani.

Minus: brak możliwości wynajęcia lub kupna transporterka na miejscu - ale może to i lepiej, bo ludzie przemyślą ten krok.
Ale po namyśle i tak uważam, że sprzedaż transporterków na miejscu byłaby wskazana. Bo niektóre potencjalne domki myślą, że wystarczy kota w torbę wziąć albo pod kurtkę. A niektórzy potencjalni adoptujący przyjeżdżają pooglądać, nie biorą kota od razu, a można by ich przekonać od razu do adopcji - gdyby nie brak transporterka.
Ale może to na plus - że te najlepsze domki wiedzą, że trzeba mieć transporter.
(...)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Nie mar 10, 2013 22:40 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

King
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Mizianki od Kinga dla całego MRAU :1luvu:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Pon mar 11, 2013 7:01 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

renatab pisze:King
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Mizianki od Kinga dla całego MRAU :1luvu:


King - chłopie kochany :1luvu: . Wracaj do zdrowia . Ciocia Renata już tam o Ciebie zadba :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon mar 11, 2013 8:58 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

Renata,pamietaj zeby mu uszy wyprostowac :wink:
Fajnie,ze ma apetyt :D
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 11, 2013 8:59 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

akne pisze:
MissJoas pisze:Koty adopcyjne będą jutro zaopiekowane :kotek:

Jak tam statsy za dziś? Poszły jeszcze jakieś futra do domków? :)


Oprócz Waszej Kropki poszły jeszcze 2 najmniejsze kotki - bura wariatka i biało srebrna miziasta. Niestety po Czarnego Gadułę nie przyjechali ludzie, płaczący pan też się chyba rozmyślił. Przyjechali za to ludzie po persa, ale niestety wrócili z niczym, bo się okazało, że pers dopiero dziś kończy kwarantannę. Wiem, że Ola pomagała go golić, bo niestety ma straszne dredy.

Z tymi znikającymi kotami to ja już nic nie rozumiem. Pewniakiem jest syczący czarnul (Ola twierdzi, że widziała bliznę po sterylce) zza kaloryfera, z obrożą, na której dojrzałam tylko /12; nie zaglądałam do niego/niej za długo,bo się boję strasznie, że mi skoczy na twarz :ryk: Widziałam jeszcze kiedyś kawałek czarnego ogona wystający z rury (i to na bank nie jest czarnul zza kaloryfera).
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Pon mar 11, 2013 9:31 Re: PALUCH 8.MRAU. Prosimy o 1%. Wiosna i kocięta tuż tuż...

Akne, tak myślałam, ze to właśnie tak się skończy :mrgreen:
Gratuluję dokocenia!
Niech malutka szybko zdrowieje :ok:

renatab pisze:King
Obrazek

Trzymaj się chłopie :ok:
Rany, jakie on ma Maurysiowe spojrzenie 8O

MissJoas pisze: Niestety po Czarnego Gadułę nie przyjechali ludzie, płaczący pan też się chyba rozmyślił.

Echhh...
Gdy powiedziałam panu, że nie możemy zarezerwować mu kota, bo nie mamy gwarancji, że po niego przyjedzie (bo po drodze moze zdarzyć się milion różnych rzeczy, np. może znaleźć na ulicy innego kota...) i przez głupią rezerwację nie wydamy kota komuś innemu zainteresowanemu, czyli kot straci szansę na dom- patrzył na mnie jakbym bajki opowiadała :roll: .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości