X część z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 08, 2013 23:21 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

niesamowite nie moge uwierzyc ze to ta sama selena 8O slodycze czipsy szok poprostu "typowe" przysmaki dla kota :wink:
ja mam w domu tyfusa czytaj wybrednego jemu to malo co smakuje to ma dobre strony bo u mamy to nawet oleju na patelni nie mozna zostawic a u mnie zadne zarcie nie budzi zainteresowania no chyba ze zaszeleszcze woreczkiem to leci z predkoscia swiatla ale jego zawartosc to nie koniecznie :roll:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob mar 09, 2013 6:27 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Selena piękna :1luvu:
Zobaczcie, więc większość wolontariuszy KP zaczynała swoją przygodę z kociarnią od .....adopcji kota. Fajnie :D
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob mar 09, 2013 8:11 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Kurde, takie fajne kojące są te opowieści o Selence i o Klarze...
Szoszana (Blondi) jest z nami/ u Maćka ponad rok! Jak przyjeżdżam, to ogonek faluje w górze :) Rozpuściłam kota, zawsze jej przywożę smakołyki... Maciek się chmurzy bo dba o jej linię i zdrowie przede wszystkim, więc tylko karma sucha. Wyczesuje Szoszkę, całuje i w ogóle świr :mrgreen: I jeszcze coś powiem. Gdyby nie kota, nie wyszedłby tak szybko z depresji.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob mar 09, 2013 13:12 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Nie skumałam jakoś że Selena jest od nas :D Hehe jak ja byłam to była bardzo onieśmielona więc zdjęcia nie wyszły super przytulasne, bo chciała sie schować za kanapę :D

ja po rozmowach z Josie postanowiłam kupic klarze obrożę, która spada w razie czego. No i kupiłam ale b yły takie tylko z dzwoneczkiem (dzwoneczkiem! obraza!) no i klara pobiegła na dwór dzwoniąc jak sanie mikołaja... Cielawe czy wróci bez obroży :P

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Sob mar 09, 2013 14:42 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Heh :D Ala widzę że zaraziłam ci moim świrem na punkcie zahaczania się kota o obrożę :ryk: No zobaczę jak się będzie sprawdzać ta twoja rozpinana obroża bo moja panna chodzi na smyczy a chciałaby bez smyczy już chodzić - smarkuli się wydaje że taka dorosła już jest :P

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob mar 09, 2013 14:59 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Josie, ale to ona rok chodzi na smyczy? 8O Klara po tygodniu jasno postawiła kto decyduje o formie spacerów :D NO biega i dzwoni :D Ale jakoś nie okazuje żeby ją dzwoneczek irytował, tylko jak myszkę w ten spodób upoluje?

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Sob mar 09, 2013 15:08 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Od września :) Ale ona kociakiem była jak ją brałam i bałam się jednak takiego szurniętego kociaka puszczać samego. Chociaż teraz ją puszczam luzem ale pod kontrolą - w sensie chodzę z nią cały czas.
A to jak już piszę to wrzucę też zdjęcie z zimowego spaceru :D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob mar 09, 2013 15:44 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Ale ślicznotka :P :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob mar 09, 2013 16:34 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

rany moje rude by nie wyszlo na snieg zreszta nawet w lecie nie wychodzi.
ja tez zaczelam od adopcji :lol:
moj ma obroze i dzwonek bo mi z domu ucieka czasem

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob mar 09, 2013 23:18 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Haahaaa jaka mina :D :D Świetna jest :D Ucałuj jej nosek ;) Trzymam kciuki za samodzielne spacery!

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Nie mar 10, 2013 6:37 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Jaka piękna młoda kocia dama z tej Józi. Ucałuj i wygłaskaj ode mnie naszą ślicznotkę.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Nie mar 10, 2013 6:54 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Słuchajcie, alarm dla Kociej!
Gadałam z Mikuś w nocy. Misiek w bardzo złym stanie. Miś ma kamicę, powiększone nerki. Ja robię bazarek dziś dla niego. Kto jeszcze może zrobić?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie mar 10, 2013 9:42 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Gotowe :wink: .............

viewtopic.php?f=20&t=151496

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie mar 10, 2013 9:48 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

Dzięki Buborku :* już wstawiam na FB. Ja robię ciuszki i buty - ciuszki większe rozmiary.

Ale ten... weź się nie wygłupiaj i ustal jakieś ceny początkowe, bo pójdzie to za jakieś śmieszne 3 złote..
Ostatnio edytowano Nie mar 10, 2013 9:52 przez wiiwii, łącznie edytowano 1 raz
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie mar 10, 2013 9:50 Re: X część z życia Kociej Przystani :)

W tygodniu mogę mieć mało czasu więc gdybym mógł Was prosić o " obsługę " bazarku , negocjacje cenowe itp to byłbym wdzięczny :oops: ..............

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 97 gości