Rudego kocurka przytulę!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 07, 2013 22:06 Rudego kocurka przytulę!!

Hej Kochani, rozpuszczam wici wszędzie. Przygarnę Rudego płci męskiej w wieku jak najmłodszym (do roku), idealny kiciuch to taki z białymi łapeczkami i krawacikiem. Pojadę po niego wszędzie, absolutnie. Zapewniam:
- spory niewychodzący dom z siatkami na oknach
- pedantyczną opiekę świetnych weterynarzy
- szczepienie + odrobaczenie + kastrację + wszystko, co będzie trzeba
- dobre jedzenie + dużo głaskania
- absolutną wolność w kwestii drapania mebli (meble są po to, by ich używać, również jeśli jest się kotem)
- towarzystwo 2 kotek (10 m-cy i 14 lat), oraz spokojnej kotolubnej suni berneńczyka
- zero dzieci, zero imprez, zero "wyjeżdżam za granicę, więc muszę oddać kota"
Gdyby kot miał zrobione testy na białaczkę i fiv, byłoby super, jeśli nie - zwrócę Państwu koszt badania.
Pozdrawiam serdecznie, będę obserwować wątek:)
krowa

Diamentowa Krowa

 
Posty: 23
Od: Nie lip 08, 2012 14:33

Post » Czw mar 07, 2013 22:28 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Mam takiego... Antos, bialo-rudy podrostek
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw mar 07, 2013 22:34 Re: Rudego kocurka przytulę!!

dolabra pisze:Mam takiego... Antos, bialo-rudy podrostek

No właśnie, właśnie:) rudość idealna. Mam nadzieje, ze wiosna gdzies sie taki dla mnie tez wykluje:)

Diamentowa Krowa

 
Posty: 23
Od: Nie lip 08, 2012 14:33

Post » Czw mar 07, 2013 22:50 Re: Rudego kocurka przytulę!!

A taki?
Obrazek
Wet ocenił go na 2-3 lata. Wiem, że szukasz młodszego, ale może...
Właściciele, sprzedając dom, zostawili go jak niepotrzebny sprzęt. A jest miły i przyjacielski, bardzo się garnie do ludzi.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw mar 07, 2013 23:27 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Diamentowa Krowa pisze:
dolabra pisze:Mam takiego... Antos, bialo-rudy podrostek

No właśnie, właśnie:) rudość idealna. Mam nadzieje, ze wiosna gdzies sie taki dla mnie tez wykluje:)

Antoni jest do adopcji, wysle jutro zdjecia:)
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt mar 08, 2013 0:35 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Obrazek Obrazek

mamy takiego Iryska do adopcji, trochę niekompletny: nie ma jajek, jednego oczka i prawie wszystkich zębów (zostały tylko kły); testy fiv/felv ujemne, zaszczepiony, ok. 2 letni

trafił do nas z terenu pewnej firmy podczas łapania kotów na sterylizacje, oczko stracił jako malutkie kociątko, nie wiadomo z jakiej przyczyny, zęby miał usuwane z powodu plazmocytarnego zap. dziąseł
jest grzeczny, stonowany, nie należy do kotów odważnych i przebojowych, ale też nie przesadnie płochliwy, pieszczoch, ciapa

skąd jesteś Diamentowa Krowo?

Fundacja KOT

 
Posty: 1165
Od: Sob cze 28, 2008 13:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 08, 2013 7:00 Re: Rudego kocurka przytulę!!

dolabra pisze:
Diamentowa Krowa pisze:
dolabra pisze:Mam takiego... Antos, bialo-rudy podrostek

No właśnie, właśnie:) rudość idealna. Mam nadzieje, ze wiosna gdzies sie taki dla mnie tez wykluje:)

Antoni jest do adopcji, wysle jutro zdjecia:)


Antek od dolabry
Obrazek

Zarówno Irysek jak i Antoś są idealnie rude :wink:
Antek dodatkowo wychowany z psem .
Dziewczyny nie napisały,że po uzgodnieniu zawieziemy kota nawet na drugi koniec Polski. :wink:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 08, 2013 9:47 Re: Rudego kocurka przytulę!!

No i teraz się czuję jak wredna wybrzydzająca pańcia. Problem polega na tym, że mam ultimatum od TŻ - albo kiciuch spełniający wszystkie warunki rekrutacyjne, albo niewidzialny - to jest i tak cud boski, że osiągnęliśmy konsensus w sprawie wzięcia trzeciego.
Zawsze mieliśmy 3 koty, to jest idealna liczba, po której przekroczeniu zaczyna się stado nie do opanowania i dziura w budżecie. Rok temu, dokładnie o tej porze, po śmierci Żbika (zmarł na atak serca, nagle, w wieku 8 lat) szukałam rudego, koniec końców znalazłam "na dziczy" marmurkowego pasiaczka Zenka, w którym się zakochaliśmy oboje, ale który w listopadzie zmarł na FIP (nie mogę go odżałować, po diagnozie żył jeszcze 4 miesiące na sterydach, przez chwilę myślałam, że ktoś się pomylił ). Jeszcze kiedy Zenek żył, wzięłam rodzeństwo - musiałam ich wziąć szybko, przekraczając magiczną trójkę, bo takiego kataru by nie przeżyły, koniec końców kotka Helenka straciła oko, a jej brat, wyleczony na cacy, poszedł do mojej koleżanki. Zdaje mi się, że pojawienie się tej zakichanej dwójki dobiło Zenka, a co gorsza - po pół roku na nie do końca zdiagnozowanego chłoniaka umarł kolejny kot, Zbyszek - 10 lat (wiem, że wszystkie koty się kocha po równo, ale ze Zbyszkiem byłam najbardziej związana i do tej pory nie do końca się pozbierałam). Zostaliśmy z dwiema kotkami, które się nie do końca dogadują - wiadomo, mała jednooczka rozrabia jak dzika, a staruszka (generalnie aspołeczna, niedotykalska i wycofana) wolałaby mieć święty spokój i dom dla siebie.

W takim babińcu to musi być kocurek, a że chciałabym przez najbliższe kilka lat już nie szukać kotów (przez 8 lat miałam ustabilizowane kocie środowisko, nic mi nie chorowało, nic nie umierało, a Żbik zaczął paskudną czarną serię), chciałabym, żeby facet odpowiadał rysopisowi. Oczywiście wiem, jak będzie naprawdę - pewnego dnia za miesiąc pójdę z psem na spacer i znajdę jakieś małe wypełnione glutem truchełko w kolorze zupełnie innym niż w ogłoszeniu rekrutacyjnym i zabiorę to do domu, ryzykując wielką awanturę, focha i groźbę rozwodu, a przy okazji dziki stres dla moich kotek (żeby tylko żadna nie przypłaciła go życiem, siuśki na stole zniosę z uśmiechem).
Niemniej dziękuję Wam za foty rudzielców, będę ten wątek obserwować, bo - patrząc wstecz, widzę, że dawniej takie ideały się tu pojawiały:)
Jestem z Warszawy, ale, jak wspomniałam, nic nie stoi na przeszkodzie, żebym pojechała po ideał gdziekolwiek. Ewentualnie mogę zwrócić kasę za benzynę.
W związku z tym, że moje poprzednie adopcje kończyły się tak źle dla tubylczych kotów, chciałabym przed wzięciem gościa na kwaterę przebadać go na wszystkie strony - za to też zapłacę.
Jeszcze raz dzięki za foty!!
krowa

Diamentowa Krowa

 
Posty: 23
Od: Nie lip 08, 2012 14:33

Post » Pt mar 08, 2013 10:00 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Obrazek

andorka

 
Posty: 13595
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt mar 08, 2013 10:11 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Do przytulenia (i baaaardzo to lubi!) jest też rudo-biały kotek Złotek. Ma co prawda ok.1,5 roku, ale jest niewielki, jest chyba z małych kotów i taki już zostanie. Bardzo lubi inne koty, kocha też człowieka, najchętniej nie schodziłby z kolan. Miał kolegę Szymka, z którym się bardzo lubili, ale Szymuś znalazł już DS, teraz czas na Złotka. Może akurat dla niego zabije mocniej Twoje serducho???

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

tu wątek Złotka i więcej informacji viewtopic.php?f=13&t=146186
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 08, 2013 10:48 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Zawilec
To łagodne, delikatne i nieśmiałe stworzonko i ciele wielgaśnego kocura. Aż trudno uwierzyć, że ma dopiero 10 miesięcy, waży już sporo kilogramów. Ale urodził się już duży, od początku był zawsze pierwszy w kolejce do kociej mamy. Rodzeństwo mogło się bawić, przewracać, uprawiać zapasy – a Zawilec w tym czasie jadł ;) Nie jest grubaskiem ani specjalnym łakomczuchem, po prostu zadbał o dobre odżywienie w okresie dorastania ;)
Początkowo jest bardzo nieśmiały, nie wie czy można zaufać obcej osobie. Ale wystarczy, że zaufa, otworzy się, a już okazuje swoją prawdziwą naturę słodziaka i pieszczocha. Wywala się na plecy, nadstawia do głaskania, przytula i gada. Będzie wspaniałym towarzyszem dla osoby, która jest spokojna, delikatna i cierpliwa.

Umaszczenie: biało-rudy
Data urodzenia: maj 2012
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Sterylizacja: tak
Kuweta: tak
Do domu z dziećmi: tak
Inne koty: tak
Psy: tak (mieszka z jednym, dość żywiołowym)

Posiada książeczkę zdrowia.
Szuka domu nie wychodzącego, z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Albo też:
Jaskier nieśmiałek, brat Zawilca.
Obrazek Obrazek
Zawsze był najchudszy z rodzeństwa, wszędzie musiał wetknąć swój nos i wszystko sprawdzić ;) teraz nabiera ciałka i coraz szybciej goni rodzeństwo. Jak to kociak - jest ciekawski i kochany.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt mar 08, 2013 11:04 Re: Rudego kocurka przytulę!!

becia_73 pisze:
dolabra pisze:
Diamentowa Krowa pisze:
dolabra pisze:Mam takiego... Antos, bialo-rudy podrostek

No właśnie, właśnie:) rudość idealna. Mam nadzieje, ze wiosna gdzies sie taki dla mnie tez wykluje:)

Antoni jest do adopcji, wysle jutro zdjecia:)


Antek od dolabry
Obrazek

Zarówno Irysek jak i Antoś są idealnie rude :wink:
Antek dodatkowo wychowany z psem .
Dziewczyny nie napisały,że po uzgodnieniu zawieziemy kota nawet na drugi koniec Polski. :wink:


Antoś ma 7 mcy i jest juz wykastrowany, ma przyrodnią siostrą Migotkę z którą szaleje, ale widać że chłopak dorośleje, robi się spokojnieszy, jest bardzo gadatliwy, reaguje na swoje imię.. zaszczepiony, badania możemy zrobić.
Polecamy Antosia :-)
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt mar 08, 2013 13:54 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Podkarpackie są najfajniejsze.Kibicuję Złotkowi, przesłodki kotek :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56094
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 09, 2013 14:18 Re: Rudego kocurka przytulę!!

mogę zaproponować Maurycego - trochę starszy, ale niewiele.., wyrzucony na leśny parking
przyjazny do kotów i psów, bardzo kontaktowy. wielki pieszczoch i wielka gaduła ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wątek wspólny z 3 kotkami z tego samego miejsca zgarniętymi - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=150678
Obrazek

sylwiapz

 
Posty: 200
Od: Pon lut 01, 2010 13:00

Post » Sob mar 09, 2013 16:47 Re: Rudego kocurka przytulę!!

Co jeden to ładniejszy :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56094
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości