KOCIA CHATKA zapraszamy

[terenia1]

Sterylizacja Soni umówiona na 13.03. to jest środa, da ktos radę podrzucić kotkę do Lupusa?

[masKotka?]

Sterylizacja Soni umówiona na 13.03. to jest środa, da ktos radę podrzucić kotkę do Lupusa?

Dla mnie fatalny termin A tak chciałam z nią jechać. Dopiero około 19.00 bym mogła jechać. W czwartek już by mi było lżej się dostosować...

[Mara S]

Kasiu koło 19, jak znalazł, będziesz mogła ją odebrać a rano/przed południem może Wiesiu da radę ją podrzucic

[Alienor]

Koty nakarmione, sprzątnięte i poleczone. Wszystkie z boksów usiłują pitnąć a Nutka wali łapą - trzeba uważać, zwłaszcza jak czuje krew to jej odbija (Misiek się do mnie zalecał a potem przywalił mi łapą z pazurami). Jej by się chyba kalmAid przydał.

[masKotka?]

Kasiu koło 19, jak znalazł, będziesz mogła ją odebrać a rano/przed południem może Wiesiu da radę ją podrzucic

Super

[masKotka?]

Amelka kursuje "w te i z powrotem", żeby się poocierać o nogi i żeby ją głaskać, ale na koniec mnie podrapała, żebym nie miała wątpliwości, że to ta sama Amelka co przed sterylką Je za siebie i za Miśka
Nutki unikałam, więc nie miała okazji mnie podrapać, ale chyba miała "kłaczek" tzn. chrząkała, kaszlała, odkrztuszała - nie wiem jak to określić, potem jej przeszło. Noska jednak zamknęłam, bo przy mnie zrobili jedną małą akcję z Łezkiem, poza tym widzę, że Łezek się go boi i chodzi jak przetrącony z ogonem podkulonym i w żółwim tempie. Pinezka też się go boi. Oprócz tego Nosek dwa razy zaatakował też moją nogę. On ma czasem takie zagrywki mimo tego, że lubi być głaskanym.

[terenia1]

Grafik dyżurów na tydzień od 04.03.2013r. do 10.03.2013 r.
04.03. pon. rano Beatka wiecz. Kasiekkasiek
05.03. wtorek rano Kasia wiecz. Teresa
06.03. środa rano Beatka wiecz. Teresa
07.03. czwartek rano Alienor wiecz. Kasia
08.03. piątek rano brak wiecz. Mara
09.03.sobota rano brak wiecz. brak
10.03 niedziela rano Iwonka wiecz. brak

[balbina38]

Grafik dyżurów na tydzień od 04.03.2013r. do 10.03.2013 r.
04.03. pon. rano Beatka wiecz. Kasiekkasiek
05.03. wtorek rano Kasia wiecz. Teresa
06.03. środa rano Beatka wiecz. Teresa
07.03. czwartek rano Alienor wiecz. Kasia
08.03. piątek rano brak wiecz. Mara
09.03.sobota rano brak wiecz. brak
10.03 niedziela rano Iwonka wiecz. brak

jutro rano

[balbina38]

Nutki unikałam, więc nie miała okazji mnie podrapać, ale chyba miała "kłaczek" tzn. chrząkała, kaszlała, odkrztuszała - nie wiem jak to określić, potem jej przeszło.

Przy mnie też tak robiła.Bardzo podobne zachowanie jak u Pinezki przy ataku astmy.

[balbina38]

może Noska przenieść jutro do woliery? Albo Nutkę(tylko nie wiem czy się odważę ?

[The Szops]

może Noska przenieść jutro do woliery? Albo Nutkę(tylko nie wiem czy się odważę ?

Sobota rano i niedziela wieczorem poproszę.

[Mara S]

Grafik dyżurów na tydzień od 04.03.2013r. do 10.03.2013 r.
04.03. pon. rano Beatka wiecz. Kasiekkasiek
05.03. wtorek rano Kasia wiecz. Teresa
06.03. środa rano Beatka wiecz. Teresa
07.03. czwartek rano Alienor wiecz. Kasia
08.03. piątek rano Beatka wiecz. Mara
09.03.sobota Marta wiecz. brak
10.03 niedziela rano Iwonka wiecz. brak Marta

ja niestety w tym tygodniu już nie dam rady obsadzić żadnego dyżuru - wyjeżdżam - sorki

wydaje mi się, że Nosek w wolierze to dobry pomysł

Wiesiu obiecał zawieźć Sonię w środę na sterylkę

[Kropeczka13]

Wiesiu obiecał zawieźć Sonię w środę na sterylkę

tak,obiecałem i obietnicy dotrzymam

[The Szops]

Fotka nie jest najlepszej jakości, ale ta jest najbardziej wyraźna z tych, które dostałam. Pewnie nie poznajecie, "to czarne", a w rzeczywistości raczej siwe, to Gacuś
Obok leży jego śliczna dziewczyna Luna (była tymczaska od Emilki).
I jeszcze takie najnowsze wieści z jego domku:
"Witam, u Gacunia wszystko dobrze. Rośnie chłopak jak na drożdżach, je praktycznie wszystko jak mały odkurzacz, a najbardziej gotowane warzywa, które zresztą chyba mu służą na te jego jelitka wrażliwe Z Luną się zaprzyjaźnił, bawią się razem i śpią też razem, przez Lunę trochę się uspokoił, już nie lata cały czas jak oszalały w dzień, bo w nocy to inna historia. Potrafi "zawalczyc" o swój czas na przytulanie, zrobił się z niego taki przytulasek właśnie. Z kuwetą już tez nie ma problemu, ale do łazienki dalej nie ma wstępu, bo wszystko zrzuca:) - uwielbia to, zbił już sporo rzeczy nauczyłam się przy nim wszystko chowac. Do tego jest dzielnym pomocnikiem kuchennym, którego nijak nie da się przegonic, bo wraca jak bumerang Ma też swoje skrytki i miejsca do wylegiwania np. dekoder Mogę powiedziec, że jest mu dobrze."

[mir.ka]

jak tam kociaki, tęsknią za mną? bo ja za nimi bardzo
odwiedzę je w przyszłym tygodniu
może czwartek rano?