2 cz - Moje 2+1 ,FeLVkowe chłopaki i niedźwiedzica gryźl

Witam w piękną, ciepłą i słoneczną środę :wink:

W taką pogodę to aż przyjemnie jeździe się do weta, tylko wiatr trochę nieprzyjemny.
Pobranie krwi u Tofisia to pikuś, ciśnienie tak duże, że mógłby robić za dawcę :ryk:

tak stwierdziła wetka.

Odporność troszkę nam spadła jest 5,3 norma od 5,5. To maleńki spadek jednak coś zaczyna się dziać :roll:

Dwa immunodole i za dwa tygodnie powtórna morfologia.
Reszta parametrów ok, nawet płytki nam poszły w górę, ogólnie norma :mrgreen:

Pani wet powiedziała, że jak na kota białaczkowego to Tofi ma bardzo ładne wyniki, a że spadła trochę odporność, no cóż w końcu ma prawo. Tofi to kot bezobjawowy od testu, od tego czasu wyniki morfo i biochemii w normie. Raz jedynie miał problem z nereczkami, ale był to wynik rzadkiego sikania. Ogólnie radzi sobie świetnie, tym bardziej, że to kot z ulicy.

Mam nadzieję, że to chwilowy spadek i szybko wróci do normy :ok:

Po powrocie do domu były miziaki, całusy w główkę, mruczki. Obecnie leży obok mnie i myje łapki :mrgreen:

Kubuś w dobrym humorze, grzeje ciałko na parapecie :mrgreen:

Dzulka wybiegała się na spacerze. Chyba całe towarzystwo szczęśliwe :ok:

Taki malutki spadek odporności to nic nie znaczy,czasem w badanaich takie odchylenia to norma
Bądżmy więc dobrej myśli ,ze nic złego sie nie będzie dzialo :ok:

Buziaki dla mojego lubego :1luvu:

No to za chłopaczków :ok:

Teraz tylko pozostaje im cieszyć się nadchodzącą wiosenką, latającymi ptaszkami i swoją Dużą, która tak pięknie dba o koteCki :1luvu:

Cieszę się,że jest dobrze.
Ja też lubię oglądać zdjęcia Kubusia i Tofika...Tofika i Kubusia. :1luvu:

Czy chłopcy też szczękają zębami na widok ptaszków? Bardzo to lubię. U mnie najlepiej robi to Sewerek.
No i oczywiście najlepszy jest odpoczynek na plamie słońca.

Danusia pisze:Taki malutki spadek odporności to nic nie znaczy,czasem w badanaich takie odchylenia to norma
Bądżmy więc dobrej myśli ,ze nic złego sie nie będzie dzialo
Buziaki dla mojego lubego

Jasne, że nie jest źle :wink:

Poziom leukocytów waha się każdego dnia, nieznacznie :ok:

Jednak to jest dla nas sygnał, a żeby się temu przypatrzeć.
Jednak u kotów białaczkowych odporność inaczej się stymuluje niż u tych zdrowych, tu niestety mamy do czynienia z upośledzoną odpornością.

Buziaki przekazane :1luvu:

AnnAArczyK pisze:No to za chłopaczków
Teraz tylko pozostaje im cieszyć się nadchodzącą wiosenką, latającymi ptaszkami i swoją Dużą, która tak pięknie dba o koteCki

Ptaszki i jedzonko są na 1 miejscu :ryk:

duża gdzieś tam w tyle :ryk:

ilgatto pisze:Cieszę się,że jest dobrze.
Ja też lubię oglądać zdjęcia Kubusia i Tofika...Tofika i Kubusia.
Czy chłopcy też szczękają zębami na widok ptaszków? Bardzo to lubię. U mnie najlepiej robi to Sewerek.
No i oczywiście najlepszy jest odpoczynek na plamie słońca.

Staram się nigdy nie narzekać na wyniki chłopców, nawet jak jest źle to jestem najnormalniej przybita, rozczarowana. jednak nigdy nie narzekam, zawsze mogło by być gorzej, a jest ok :wink:

Chłopacy pięknie szczekają na ptaszki, ja to nazywam skrzeczeniem :ryk:

Uwielbiam ten dźwięk i widok pyszczka przy zastraszaniu ptactwa :mrgreen:

Foty podobają się :oops:

bardzo mnie to cieszy :mrgreen:

Dzień dobry w ponory czwartek :wink:

Tofiś wczoraj po wizycie był bardzo ospały, wstawał jedynie na jedzenie, jednak nie bawił się.
Nawet w nocy nie szalał, wstał jedynie dwa razy na jedzenie. Obecnie tez śpi.
Musi odespać stres i całą wyprawę. Moje biedactwo...

Kubuś w dalszym ciągu łazikuje po nocy :mrgreen:

Zawsze wstaje po 5 z moja mamą i towarzyszy jej w kuchni. Liczy na profity :ryk:

Po takim wczesnym wstawaniu zawsze musi odespać wojaże, zazwyczaj na fotelu lub łóżku :wink:

Miłego dnia życzę Cioteczką :1luvu:

Przesyłam głaski dla Waszych kociastych :1luvu:

U nas słoneczko próbuje przebić się przez chmury

Kociste się pospały i cisza wszędzie

Kotina pisze::D

U nas słoneczko próbuje przebić się przez chmury

Kociste się pospały i cisza wszędzie

U nas słoneczka ani widu ani słychu :evil:

Kocio - psia rodzinka śpi, lenie futrzane :ryk:

U mnie słoneczko było dzisiaj słabiutkie, nie jest już tak ciepło i teraz zaczyna wiać zimny wiaterek :evil:

Szkoda, bo było tak przyjemnie

I koty się cieszyły, a teraz zero radości, też śpią...

AnnAArczyK pisze:U mnie słoneczko było dzisiaj słabiutkie, nie jest już tak ciepło i teraz zaczyna wiać zimny wiaterek
Szkoda, bo było tak przyjemnie
I koty się cieszyły, a teraz zero radości, też śpią...

W poniedziałek ma być ponoć przymrozek :crying:

Będzie trzeba wiosnę siłą przy szarpać

Fotule Tofina

pacze
Obrazek

Ziewam z nudów :mrgreen:

myju myju

Wypatrywanie ptaszków
Obrazek

Ziewam z nudów :mrgreen:

Super fotka :1luvu:

Tofiś ma taki łagodny wyraz pysia, w przeciwieństwie do mojej Kropki

No ale co się dziwić, zawsze tak bywa z "rodzeństwem" jedno spokojne, drugie z piekła rodem :ryk:

AnnAArczyK pisze:
Super fotka
Tofiś ma taki łagodny wyraz pysia, w przeciwieństwie do mojej Kropki
No ale co się dziwić, zawsze tak bywa z "rodzeństwem" jedno spokojne, drugie z piekła rodem

Tofiś to przeciwieństwo Kropeczki :mrgreen:

Nie jest zaborczy, ani zazdrosny. Ma bardzo przyjazny charakter.
Kropeczka za to jest charakterna, a Tofi to ciepła klucha :ryk:

2 cz - Moje 2+1 ,FeLVkowe chłopaki i niedźwiedzica gryźl

Kto przegląda forum