W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 05, 2013 19:28 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Najgorzej że czasem koty mimo kuwet uprą się wszystkie na jedną :roll: Przecież mają kilka u Tusi.Powinny być trzy :mrgreen: ostatecznie dwie duże.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 05, 2013 19:31 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

TŻty nie widzą, to je raz. Dwa je takie, że sprzątają beznadziejnie właśnie dlatego, żebyśmy ich już więcej o to nie prosiły.
A balkonu zazdrościmy wam... ach jak zazdrościmy...
Pozdrawiamy - Wasia i obsługa :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 05, 2013 19:35 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Zosik pisze:TŻty nie widzą, to je raz. Dwa je takie, że sprzątają beznadziejnie właśnie dlatego, żebyśmy ich już więcej o to nie prosiły.
A balkonu zazdrościmy wam... ach jak zazdrościmy...
Pozdrawiamy - Wasia i obsługa :D

:mrgreen: :ryk: :ryk: to chyba prawda oni tak sprzątają by ich już nie prosić o to :twisted:
Balkonu też zazdroszczę i Tusi,Monice53 i dinzoo.Jest wiele osób z dużymi balkonami,a ja nie mam wcale :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 05, 2013 19:36 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Są 2 duże , kryte. Wybierają częściej jedną (tą nową), teraz im zamieniłam miejscami i zobaczymy czy to kuweta czy miejsce ma znaczenie.
Ogólnie jest dobrze, bez problemu ale muszę sprzątać im w ciągu dnia (tylko wybierać), na jakiś krótki (1-2 dni) wyjazd będę musiała zdecydowanie zostawiać im 3 albo i 4. Bo jak były 2 to ich zapachy im jakoś nie wadziły, nadmiar zapachu Tigry w kuwetach, obecnie, przeszkadza, póki co. A Tigra jeszcze wczoraj podkradła niedietetyczna mokrą Herrmanns Bio-Menue- Bio-kurczak z pszenicą kamut i jak było dobrze tak sie obs... nieco po tym.
Ostatnio edytowano Wto mar 05, 2013 19:40 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto mar 05, 2013 19:38 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

vailet pisze: (...)to chyba prawda oni tak sprzątają by ich już nie prosić o to (...)

Aaaaa.... to już nie ze mna takie numery, daje niewielkie zadanie i sprawdzam, jak źle to poprawiać każę, potem sprawdzam albo dalej paluchem pokazuję jeszcze tu... jeszcze tu... :twisted:

Kurde, se orta poprawiłam, tłumok jeden, karze napisałam :oops:
Ostatnio edytowano Wto mar 05, 2013 19:42 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 1 raz
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto mar 05, 2013 19:41 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Czasem nawet silikon tak sr...przejdzie, mimo że od razu wybiorę to powala smrodek.Ja jestem dużo w domu i nie znoszę kopania po szafie lub w żwirku przez pół godziny.Najgorzej w nocy jak śpisz,a tu kopanie i nie odejdzie.Trzeba wstać i wywalić smroda wtedy jest ok.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 05, 2013 19:43 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:
vailet pisze: (...)to chyba prawda oni tak sprzątają by ich już nie prosić o to (...)

Aaaaa.... to już nie ze mna takie numery, daje niewielkie zadanie i sprawdzam, jak źle to poprawiać karzę, potem sprawdzam albo dalej paluchem pokazuję jeszcze tu... jeszcze tu... :twisted:

Próbowałam tak to było "ja tak dobrze nie widzę,a ty się czepiasz" :mrgreen: i obraza.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 05, 2013 19:51 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Tusia zbaraniałam...każę...no widzisz ja bym napisała przez rz bo zależy w jakim to kontekście.Szybko poszukałam bo ździwiło mnie że poprawiłaś,a jednak miałaś rację :)
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 05, 2013 19:53 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

U mnie jest to samo... "czepiasz się, czysto jest przecież", po czym pielgrzymuje TŻ w poszukiwaniu zrozumienia - do młodego do pokoju idzie klocki lego układać (zajęty jest, dzieckiem się zajmuje przecież), albo ostatnio do kota (też facet, to powinien zrozumieć) i utyskuje na swój los marny jakże...
Kot wiernie słucha rzecz jasna
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 05, 2013 20:01 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Ja mojemu to właściwie łazienkę zostawiłam tylko, szkoda nerw, mówię ci co sikaja na stojąco - myją kibel!!!
I myją, jak im przypomnę, a przy okazji lustro, póleczkę i troche kafelki, brudnych kubków na szczotki do zębów już nikt nie widzi, trza pokazać paluchem, paluchem tez trza pokazać chromowane do wybłyszczenia... :mrgreen:
Ech, męczące to i wolę sama... mniej się denerwuję. Ale mój robi zakupy, wszystkie!!! To mu odpuszczam trochę to sprzątanie.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto mar 05, 2013 20:05 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Zosik pisze:U mnie jest to samo... "czepiasz się, czysto jest przecież", po czym pielgrzymuje TŻ w poszukiwaniu zrozumienia - do młodego do pokoju idzie klocki lego układać (zajęty jest, dzieckiem się zajmuje przecież), albo ostatnio do kota (też facet, to powinien zrozumieć) i utyskuje na swój los marny jakże...
Kot wiernie słucha rzecz jasna

:lol: narzeka do kota? ja tak robię :ryk: :ryk: bo komu mogę tak pomarudzić, tylko biedny kot musi tego słuchać :mrgreen:

Tusia zakupy choć Ci TŻ zrobi,a mojego tylko moja choroba wygna do sklepu lub jak coś chce dla siebie :twisted:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 05, 2013 20:10 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze: Ale mój robi zakupy, wszystkie!!! To mu odpuszczam trochę to sprzątanie.

Ja tam wolę, żeby mój nie robił. Za każdym razem przywiezie 10 siatek, a w nich nic, co by się nadało do spożycia, czy też użycia...

vailet pisze: :lol: narzeka do kota? ja tak robię :ryk: :ryk: bo komu mogę tak pomarudzić, tylko biedny kot musi tego słuchać :mrgreen

Ja niedawno odkryłam, że kot ma terapeutyczny wpływ na małżeństwo. Zamiast sobie wyrzucać nerwy w twarz, to człek idzie do kota wyżalić się i pomarudzić :D

Idziemy z Wasią ululać juniora.
Głaski dla siostrzyczki Tigry i dla reszty stada dodatkowe dwa, żeby sprawiedliwości stało się za dość :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto mar 05, 2013 20:13 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Dziewczyny trochę nie na temat, ale kocham takie ciepłe wątki. Nawet kiedy nie mam nic ciekwawego do napisania, gęba mi się śmieje, dusza raduje, że są jeszcze na świecie Ci zabiegani, ale pozytywnie zakręceni, którzy dzielą się swoją radością z życia. Każdy dzień jest darem, cudownie jeśli możemy dobrą energią, uśmiechem( jak kto zwie taki stan) dzielić się z innymi. Dziękuję, kocham Was i Wasze zoo

yooraskowo

 
Posty: 198
Od: Pon lis 09, 2009 23:28

Post » Wto mar 05, 2013 20:21 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

yooraskowo pisze:Dziewczyny trochę nie na temat, ale kocham takie ciepłe wątki. Nawet kiedy nie mam nic ciekwawego do napisania, gęba mi się śmieje, dusza raduje, że są jeszcze na świecie Ci zabiegani, ale pozytywnie zakręceni, którzy dzielą się swoją radością z życia. Każdy dzień jest darem, cudownie jeśli możemy dobrą energią, uśmiechem( jak kto zwie taki stan) dzielić się z innymi. Dziękuję, kocham Was i Wasze zoo

My też Cię kochamy :P
Jak to po hamerycku wyszło :lol:
Wasiowi - pozdrawiamy ciepło, a moje koty śpią. Przekażę pozdrowienia i głaski jak powstają. :)

Viola... lata ćwiczeń i tresury... :lol:
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Wto mar 05, 2013 22:02 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

A ja mojego TZ wytresowalam jak byłam przed operacją,i po operacji ...oj długo sie uczył !!!! :mrgreen: Był zmuszony i robic zakupy ,i sprzatał a ja chodziłam za nim i pokazywałam co robi złe ....wkurzał sie wtedy i nazywał mnie kapralem!!! :lol: Odkurzal tez po łepkach,dla niego wszedzie bylo czysto .Pamietam jak na poczatku robil mi zakupy ,prosiłam zeby kupił groch , przyniósł mi fasole !!!Zamiast boczku ,kupił slonine wedzona oj miał tych wpadek bez liku !!! Teraz zostawiam mu cięzsze zakupy i zbieranie kłakow raz w tygodniu z pokojów i sprzatanie łazienki i WC.Robi to bez mrugnięcia ...no czasami jak nie widzi ,poprawie po nim :P
Moje koty maja dwie kuwety dośc duze ale jak narobia to łażą i miałcza i zaraz musze sprzatać .
Tak jak Viola pisze a najlepsze jest zakopywanie piachu o 6 rano ,i to robi cała trójka!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 33 gości