TOSIA PO OPERACJI- ZOSTAJE I MNIE NA ZAWSZE...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 03, 2013 15:09 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Tosia zjadła intenstinala :oops: :oops: :oops: i pije ...

narazie nie ma juz wymiotów ...temp zmierze pozniejszym popoludniem bo na pewno zastrzyk jeszcze dziala


Moja kochana - :oops:
agula76
 

Post » Nie mar 03, 2013 15:11 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

kurcze, ciekawe od czego taki stan :?:
jo.anna
 

Post » Nie mar 03, 2013 15:13 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Może faktycznie to żwirek kurczę..? A jakiego żwirku używasz Aga?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie mar 03, 2013 16:29 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

vanesia1 pisze:Może faktycznie to żwirek kurczę..? A jakiego żwirku używasz Aga?



uzywam Rossmanowskiego jasnego..bardzo dobry moim zdaniem...od poczatku nie zmieniam i nie było problemu...
agula76
 

Post » Nie mar 03, 2013 20:44 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Szkoda takiej małej Dziuni..... :| :| :| co z nią będzie???

kotkubinat

 
Posty: 375
Od: Wto lut 22, 2011 22:10

Post » Nie mar 03, 2013 20:50 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Zapraszam na kolejny nasz wątek, poświęcony ratowaniu kolejnych kocich bied:

viewtopic.php?f=1&t=151295&p=9671657#p9671657

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 03, 2013 21:35 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

kotkubinat pisze:Szkoda takiej małej Dziuni..... :| :| :| co z nią będzie???



szkoda :oops: :oops: Tosia ma 5 ,6 miesiecy a jest malutka jak 3 miesieczna koteczka ...nie ma odpornosci:(...az boje sie sterylki i usuniecia oczka:(...
zanim do tego dojdzie ,nie bede sie z tym spieszyc, musze ja uodpornic ...
jest tak wrazliwa ...najpierw zarobaczenie,zapalenie górnych dróg oddechowych, nie mineło miesiac znów gorączka ...musze tak bardzo na nią uważac...

martwi mnie tez bo zauwazyłam ze widzi gorzej...gruby zrost skladajacy sie z kilku warstw przesunał sie na srodek oczka ...czasem wchodzi na meble..po omacku szuka miski lub zabawki :oops:

Dr Grancarz do kórego Tosia jest zapisana dopiero wizyta w czerwcu
agula76
 

Post » Nie mar 03, 2013 22:56 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Tosiuniu kochana, zdrowiej i nie martw Dużej :ok: :ok: :ok:

A tej kotce oddanej po pół roku może by zrobić zdjęcia i kupę ogłoszeń? Bo tak się szybciej dom znajdzie :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 03, 2013 23:11 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Aga, jak Tosia sie czuje? Ma temperaturę?

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 03, 2013 23:18 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Duduś też od wczoraj chory:(
Oko łzawi i ma ponad 40.
Dostała czopek z pabialginy i unidoź póki co. Jutro podjedziemy do weta, może cos zmieni.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 03, 2013 23:26 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Lidka pisze:Duduś też od wczoraj chory:(
Oko łzawi i ma ponad 40.
Dostała czopek z pabialginy i unidoź póki co. Jutro podjedziemy do weta, może cos zmieni.

Biedne te kociaki, zawsze im coś dolega :cry: Zdrowiej szybko kotku :ok:

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 04, 2013 10:15 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Lidka pisze:Duduś też od wczoraj chory:(
Oko łzawi i ma ponad 40.
Dostała czopek z pabialginy i unidoź póki co. Jutro podjedziemy do weta, może cos zmieni.



Dudus :oops: :oops:


Tosia na szcescie juz lepiej ..temp spadła , bawi sie i je..jedziemy na kontrole

porobie dzis fotki temu płaczącemu kociakowi...jak on musi cierpiec:( ...klatka w lecznicy pomimo dobrej opieki to dla niego zabójstwo

Tosia

Obrazek
agula76
 

Post » Pon mar 04, 2013 10:18 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Tosiunia, Duduś trzymajcie się kociaki :ok: :ok:
I za to płaczące biedactwo :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 04, 2013 10:49 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

poradzcie czy dobrze mysle

w zwiazku ze z odpornoscia Tosi krucho, a jest do sterylki i usuniecia oczodołu

najpierw ja zaszczepie
pozniej mysle o podaniu 3 dawek zyleksisu
na koncu sterylka i operacja ona musi byc silna...tymczasem jest słabiutka ...tak powazny zabieg po 2 infekcjach w ciagu miesiaca mógłby ja dobic
agula76
 

Post » Pon mar 04, 2013 11:28 Re: TOSIA Z WYLANYM OCZKIEM JUZ W DT-CZEKAMY NA OPERACJĘ :(

Ciesze się, że Tosiaczek czuje się lepiej - piękne masz dziewczynki, obie! :ok:
Przepraszam, że w tym miejscu zapytam, ale skoro o odporności mowa, kupiłam beta glukan dla mojego Tosiaka tylko nie wiem jak go dawkować, nie orientujesz się może Aga? :oops: Nie chcę przedobrzyć.

Tyle kocich bied.. :( myślę też o tym płaczącym maleństwie. Aguś, jeśli będziesz robić bazarek daj znać, uszyję kotki lub wyszukam coś na sprzedaż w domu.

A co do Twojego pytania, na mój gust zawsze kociak lepiej znosi zabieg jeśli jest silny i ma odporność. Osłabiona Tosia może nawet w czasie pobytu w lecznicy złapać jakieś dziadostwo i podwójnie się wymęczy.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 12 gości