Na forum jestem od wczoraj, ale jesli mam okazje to już utworzę nowy wątek. Zaczne od tego, że rok temu zmarł mi przed świętami
mój ukochany 16-letni kot "syjamski"(ojcic był syjamem z rodowodem a matka kotem dachowym). Miał raka mózgu walczył z chorobą bardzo dzielnie przez 3 lata. Razem z mezem długo zastanawialiśmy sie nad adopcja kolejnego kota "syjamskiego".
Jakiś czas temu znalazłam ogłoszenie ze jest kotka syjamska do adopcji w warszawie. Zadzwoniłam do włascicielki i umowilam sie na obejrzenie kotka, liczylam na to ze tego samego dnia wezme go do domu. Kiedy przyjechałam okazało sie, że nie wysterylizowana kotka przez rok mieszkała w oposzczonym mieszkaniu z niewykastrowanym kocurem . Tak wiec miałam prawie 100% pewnosć ze kotka jest w ciąży, wiec zrezygnowała z adocji.
Jakiś tydzień pozniej znalazłm kolejne ogłoszenie o kotce syjamskiej ktora sie przybłakała do ludzi mieszkajacych na białołęce zadzwoniłam na numer podany w ogłoszeniu ale było juz za póżno bo kot został adoptowany. Ja chyba mam jakiegoś pecha do kotów!!
Bardzo prosze wszystkich o pomoc poszukuje kota syjamskie lub bardzo podobnego do syjama, moze byc to kot tonkijski snowshoe lub tajski. Najważniejsze żeby była to kotka. Może być wysterylizowana ale nie musi. Dobrze by było żeby była z warszawy lub okolic.
Nie chce kupowac kota za 1,5 tys lub nawet za 2 tys. Najwyzsza cena na jaką moge sie zgodzić to 200zł, ale wolabym i tak nie płacić za kota.
Wszystkich którzy znaja kogos kto chce oddac kota lub sami chca oddac albo widzieli ogłoszenie na temat oddania kotki syjamskiej bardzo prosze o kontakt
e-mail: vika_blondyna@wp.pl
tel. 695056729
Będę bardzo wdzięczna za pomoc

Wiktoria