2 cz - Moje 2+1 ,FeLVkowe chłopaki i niedźwiedzica gryźl

Witamy

Jak tam koteczki ?

Nic nie piszesz ostatnio o psince .... fotek Dzulki -też brak

Zirka i Fituś proszą o fotki niedźwiedzicy :wink:

Kotina pisze:Witamy

Jak tam koteczki ?

Nic nie piszesz ostatnio o psince .... fotek Dzulki -też brak

Zirka i Fituś proszą o fotki niedźwiedzicy

Witam

Koteczki śpią, Kubuś nie spał połowę nocy to ma co odsypiać. Tofi odsypia poranne zabawy :mrgreen:

Na 14 jedziemy na ostatni zastrzyk z Zylexisem :dance:

i po kuje na sobotę i niedzielę :mrgreen:

Fotek ostatnio mało, wszystko przez Kubusia, nie maiłam głowy do fot, a Dzulki fakt dawno nie było :oops:

Poprawiam się :mrgreen:

Miraclle pisze:
Kotina pisze:Witamy

Jak tam koteczki ?

Nic nie piszesz ostatnio o psince .... fotek Dzulki -też brak

Zirka i Fituś proszą o fotki niedźwiedzicy

Witam
Koteczki śpią, Kubuś nie spał połowę nocy to ma co odsypiać. Tofi odsypia poranne zabawy
Na 14 jedziemy na ostatni zastrzyk z Zylexisem i po kuje na sobotę i niedzielę

Fotek ostatnio mało, wszystko przez Kubusia, nie maiłam głowy do fot, a Dzulki fakt dawno nie było
Poprawiam się

Słodziak z niej :lol:

A ta ostatnia fotka "do góry kołami" - cudo, tylko miziać brzucholek ... :love:

Psina kocha głaskanie po brzuchu, sama nastawia brzuchola do głaskania :mrgreen:

Ostatnio dziwne rzeczy się z nią dzieją :roll:

Dochodzę do wniosku, że "kocieje" :ryk:

Myje się jak kot, rany jaki czyścioch z niej :ryk:

nawet zaczyna jeść jako kot :roll:

uwielbia makrelę wędzoną, każdą rybę zje, i pije mleko :wink:

Kocha podjadać kocia karmę :ryk:

Dobrze, że chociaż szczeka jak pies :smiech3:

Łoooj...jakie ładnie ślipka

Śliczna dziewczynka :1luvu:

Oj tam zaraz kocieje, jest bardzo grzeczna i tyle:D

AnnAArczyK pisze:Łoooj...jakie ładnie ślipka
Śliczna dziewczynka
Oj tam zaraz kocieje, jest bardzo grzeczna i tyle:D

Jest tak grzeczna, że zeżarła Kubusiowi całe suche z miski jak pojechałam z nim to wetki :evil:

Skleroza nie boli miałam miskę nad na komodę i zapomniałam :ryk:

Psince nie trzeba dwa razy pokazywać gdzie szamka Kubolka :mrgreen:

Pani wet stwierdziła dziś "Kubuś nie lubi zylexisu"
Chciał chłapnąć wetkę :roll:

wodził oczętami jak rozrabiała lek, cwaniak z niego :mrgreen:

Zylexis do tanich nie należy co by nam się nic nie zmarnowało przyszła druga wetka przytrzymać Kubusia za grzbiet... tej jednak chciał i ta Panią wet chapnąć :evil:

Wtedy duża wzięła chłopaka z zaskoczenia i złapała za grzbiet, Pani wet przejęła grzbiet i było pozamiatane :ryk:

On w ogóle nie boi się wetek, zna je na tyle dobrze, że chce je za karę pogryźć.

Jak by tego było było... muszę na niego poskarżyć :evil:

Po powrocie poszłam schować transporterek do szafy w tym czasie Kubuś wskoczył na blat w kuchni wyciągnął sobie z miski surowego kurzego żołądka i szamał na podłodze :evil:

Czym prędzej przechwyciłam zdobycz Obrazek

Po całym zajściu i wecie leżał tak Obrazek

Tofiś obserwator ptaszków Obrazek

...i dużej :mrgreen:

Po całym zajściu i wecie leżał tak Obrazek

Cudnie leży :1luvu:

Ale nie dziwota, że Kubuś "padł",
jak by Ciebie tak męczyły wetki, też byś leżała na wznak z rozłożonymi skrzydełkami jak Kubuś :ryk:

[quote="Miraclle"]Tofiś obserwator ptaszków Obrazek

...i dużej :mrgreen:

Cosik Duża chyba troszkę przynudzała Tofinkowi :wink:

AnnAArczyK pisze:
Cudnie leży
Ale nie dziwota, że Kubuś "padł",
jak by Ciebie tak męczyły wetki, też byś leżała na wznak z rozłożonymi skrzydełkami jak Kubuś

On nie wymęczony, zadowolony z siebie :ryk:

Męczy mnie i wetki :mrgreen:

taki łobuz. Mimo jego akcji Pani wet i tak go lubi i złego słowa nie da sobie na Kubusia powiedzieć... za to gada na swojego kocura, że jest wredny i złośliwy :ryk: