Moim zdaniem włożyć do klatki, ale też wypuszczać codziennie na kilka godzin - ja przynajmniej tak robię

Klatka ma tę zaletę, że możesz ją w niej głaskać, mów do niej, dużo czule to uspakaja. A wypuszczanie z kolei pomaga oswoić się różnymi domowymi przedmiotami.
Z domkami bywa różnie, wiem. Ale to się chyba czuje, dla mnie najważniejsze czy domek zadaje dużo pytań, a nie wymądrza się - no chyba że forumowy, super doświadczony to ma prawo

Robiłam dużo pa (najbardziej stresują mnie te np. kocio w Katowicach a ja muszą iść do potencjalnego domu w imieniu dt) i jakoś się udawało, domki okazywały się ok. Ale wielu rzeczy nie przewidzi się. No cóż wszyscy jesteśmy tylko ludźmi
