W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - str.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 28, 2013 14:04 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Boi się,ale nie bardzo :D To bardziej ciekawość bo wlazła na kartki i wącha :mrgreen: Bardzo wyładniała u Ciebie,ma okrąglejszą mordkę nie taką szczupłą :) i gastro na bank pomoże,oby to na jakiś czas tylko nie tak jak u mnie już zawsze.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2013 14:09 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

A nawet (na innym filmiku) ze wstrętem potrząsnęła tylną łapa na te kartecki :lol: , wiesz jak one to robią, tylko jeszcze splunięcia ze wstrętem brakowało :lol:

Zastanawiam się czy wszystkich nie przerzucić na tę karmę, byłoby łatwiej, oczywiście suchą mam na myśli bo na to mokre, na stałe, to nie wyrobiłabym finansowo. Teraz inne podżerają jej suszki i nawet im smakuje.

Wyładniała. My wszyscy ciągle tylko jaka one piękna, jaka ona piękna jest... mamy na jej punkcie fisia :D
Mąż jeszcze powtarza no miły kotek, miły...

Miły kotek ze ślicnymi ockami i kzywym kłem dolnym lewym pozdrawia :)
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lut 28, 2013 14:40 przez ManfredkotTusi, łącznie edytowano 2 razy
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Czw lut 28, 2013 14:14 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

ManfredkotTusi pisze:A nawet (na innym filmiku) ze wstrętem potrząsnęła tylną łapa na te kartecki :lol: , wiesz jak one to robią, tylko jeszcze splunięcia ze wstrętem brakowało :lol:

:lol: wiem to gangsterskie kotecki :ryk: :ryk: Wyobraziłam sobie jak Tigra pluje :ryk: :ryk: Wczoraj widziałam niezły filmik,ale nie mam pojęcia gdzie szukać :roll: Kot rosyjski kopał tylnymi nogami w drzwi by się otworzyły,a inne koty się gapiły :mrgreen: W końcu nosem otworzył i poleciał.Jak konisko to robił 8O
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2013 19:19 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Kolega przywiózł mi grzebień z giełdy. Czy będzie dobry? Ten kosztuje 20zł, nawet dostałam sprzedawce do telefonu bo miał jeszcze jakieś po 35 zł ale stwierdził, że dla sybirka ten będzie dobry i nie ma potrzeby przepłacać. Ten za 35 zl był chyba dłuższy. Rzucał firmami ale ja się na tym nie znam.
Obrazek Obrazek
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Czw lut 28, 2013 19:30 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Nie mam obrotowego.Ogólnie myślę że grzebienie są dobre jak część zębów jest dłuższych,a reszta krótszych bo łatwiej rozczesać.Ja mam tylko właśnie taki.Jest trochę za gęsty.Na młodzika bardziej.Szukam kocich szelek i dużych i małych,lecz wszędzie drogo.Napisałam na jedno ogłoszenie i babka nie przysyła numeru konta :roll: Zepsuty karabińczyk szelek,ale dla Bejbi fajne i za darmo,poza wysyłką.Tusia sama zobaczysz czy wyczesuje kłaczki ten grzebień czy nie.Mi się wydaje że odstępy są dość duże,ale może to przez fotkę?Większego nie kupuj bo to bez sensu.Poszukuję używanych szelek kocich,albo nowych za grosze.W moim mieście nic nie ma :? Nikt nic nie sprzedaje tylko raz udało mi się kupić torbę dla Bejbi.Wysyłki przekraczają koszty szelek 8O
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2013 19:33 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

To obrotowy grzebień tak?Powinien być dobry bo z jednej strony ma gęściejsze zęby do połowy :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2013 19:49 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Będzie dobry :D bo już zrobiłam w międzyczasie parę maszków i nie uciekała i nie grzyzła i drapała 8O, wyjatkowo spokojnie do niego podchodzi, zostały na nim kłaczki czyli coś wyczesuje.
Fajnie, może i brzucha potem pozwoli. Ja nie kumam tego "obrotowy", nic się w nim nie obraca :oops: , no chyba, że za sprawą mojej ręki poobracam nim :lol:
Taki mały z zębami (krótki-długi-krótki), bardzo gęsty, jakby co, mam. On jednak chyba bardziej na male obszary się nadaje, tak do skrupulatniejszego rozczesania jakiegoś miejsca, całego kota nim się raczej nie da.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Czw lut 28, 2013 20:18 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Ależ ona cudnie wygląda zza tych doniczek :1luvu:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 28, 2013 20:54 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Cudnie wygląda za oknem !!!!!A drukarki była ciekawa :P Sliczny pysio taki tylko wycałować ,A jakie masz ładne kwiatki na oknie !!! Co to jesli mozna wiedzieć ? Grzebień obrotowy ma obracające ząbki,kręcą sie przy czesaniu i nie wyrywają sierści tylko fajnie rozczesują ,ja czeszę im właśnie kryzę i portki i jak sie robia kołtunki i jak spia delitatnie brzuszek .ale grzebień nie co dziennie.Raczej czeszę szczotka . Kupiłam wszystko na wystawie w Łodzi w maju . Grzebien mały 15zł ,duży 20 a szczotka 29. Nie są takie drogie jak się poszuka !!!!Jeszcze nie kąpałam kota !!!! Mam straszną ochotę wykąpać Lesia bo wydaje mi sie taki trochę zakurzony !!!! MIłka kapałam przed wystawą i raczej spłukiwałam szampon którym go wykapałam na sucho i miał okropna sierść . Oj wygladal biedak jak nieszczęście i suszyłam go chyba ze 3 godziny suszarką.Lesio by pewno długo sechł!!! Może poczekam jak bedzie cieplej :kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Czw lut 28, 2013 20:56 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Tusia te zęby powinny się troszkę ruszać na lewo i prawo.Nie powinny być całkiem nieruchomo.Ja się tak zrobiłam bo pisało na opakowaniu"obrotowy" i cena niska to kupiłam :roll: Widzisz jak jest coś w opakowaniu to kupując osobiście nic to nie daje.Nie wolno otwierać i już :roll: Babka już za szelki odemnie przelew dostała.Myślałam że się nie odezwie...Jeszcze w sumie nie otrzymała bo to chyba jutro pójdzie.Inny bank.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2013 21:02 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

vailet pisze:Tusia te zęby powinny się troszkę ruszać na lewo i prawo.

No dokładnie ! Najlepszy grzebień dla kici to taki gdzie każdy "ząbek" jest ruchomy. Zwykłym tylko powyrywasz mu włosy.
Z tego co pamiętam moa koleżanka hoduje yorki ( są na długim włosie) i też używa tylko takich grzebieni.

kasiak321

 
Posty: 54
Od: Śro lut 27, 2013 14:37

Post » Czw lut 28, 2013 21:21 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Nie mogą sie kręcic na lewo i prawo !!!!One musza sie obracac jak weżmiesz w palce i pokrecisz one sie po prostu kręca i z tąd ta nazwa ....obrotowy ja mam takie Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Czw lut 28, 2013 21:29 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

A widzisz Monika są też takie jak ja pisałam i skąd wiedzieć jaki kupić skoro pisze też obrotowy?Szczotkę mam identyczną jest super :ok: miękka.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 28, 2013 21:42 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

No to moje zęby nie są obrotowe. Nic się nie kręci ni w jedną ni w drugą stronę.

A kwiatuszki... to element dekoracyjny, kolorystyczny z IKEA czyli sztuczne :)
Fajne, wody nie potrzebują, światła i nawozów nie potrzebują, koty się nie potrują (choć tutaj ten środkowy był próbowany jak stał z brzegu, dlatego jest teraz w środku). Lusia i Tigra go mamlały. Bardzo lubię te kwiatuszki, zmieniając oslonki na doniczki ( a jest tego sporo do wyboru) można sobie fajnie zmieniać wystrój. Jeszcze sobie kiedyś kupię więcej do kuchni i łazienki (bez okna).
A tu są fajne osłonki, tylko nie w moich kolorach http://allegro.pl/oslonki-na-doniczki-p ... 39047.html
Takie też mi się podobają http://images47.fotosik.pl/87/2cb32db58310a749.jpg

Dziewczyny jak jest napisane na opakowaniu obrotowy a nie jest obrotowy to macie prawo oddać lub reklamować jako towar niezgodny z umową, tylko trzeba mieć paragon lub inny dowód zakupu (fakturę, wydruk z terminala z kwotą i adresem sklepu, wydruk z konta).
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Czw lut 28, 2013 22:42 Re: W oczekiwaniu na trzeciego kota - Tigrę... są już 3 - st

Oj śliczne te kwiatki , dobrze wiedzieć bo jutro przyjedzie moja córka to ja wyciągnę do Ikei ,tylko koty mogą mi te kwiatki zjadać ? Super sa . :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
Idę spać dobranocObrazek
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości