Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger ...A tu znajdziesz nasz koci wątek:http://tiny.pl/hk6cq
może jednak jakiś domek ....... myślę co by było z moimi kotami po mojej śmierci .....coś spróbuję popytać czemu jesteśmy tak bezradni wobec takiej kociej tragedii
Kisiu trzymam za Twój domek kciuki. Gdyby nie moja spora gromadka "tymczasów" zabrałabym Cię już dziś. A tak przy okazji czy Pani u której Kisia żyła długie lata nie ma żadnej rodziny aby przejąć opiekę nad ukochaną kotką
Azile ....proszę Cię ...pytanie nie takie ...taki kot jest zbędny dla rodziny mieszkanie trzeba wyremontować i szybko wynając a kot ? jak rzecz wyrzucona do KONTENERA !!! WIDZIAŁAM TO młodzi po babci wzieli mieszkanie o kur.....a KOT DO WORKA I DO ŚMIETNIKA Dla nich było śmieszne że zapakowali z meblami KOCIAK URATOWANY ....MA DOM A IM ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO CO NAJGORSZE W ICH NOWYM DOMKU
Proszę niech komuś mocniej zabije serce na los Kisi. Przecież właśnie takim jak ona kociakom nie wolno "fundować" schroniska i pozbawiać tego do czego były przyzwyczajone w domowych warunkach a szczególnie w takim wieku jak Kisia