
Rozmawiałam w Media Markt sobie z mamą o tym jak Bejbi skacze i niszczy laptop i że muszę jakoś zabezpieczyć by nie popsuła,na to odzywa się oburzona kobieta "no jak można pozwolić skakać kotu po laptopie! Ona ma 5 kotów i żaden nie robi tak


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
saintpaulia pisze:Bardzo wszystkich przepraszam, dalej dręczy mnie ten straszny brak czasu i troszkę problemów.
Na szczęście kłopoty nie dotyczą kotów. Te mają sie dość dobrze. Przed chwilą całą piątkę zastałam w sypialni. Ciapek, Primka i Gaja w nogach łóżka, zaplątane w precelki, utrzymujące od siebie pewną odleglość. Brawurka i Nesia na sypialnianym parapecie, czyli nad "głową" łóżka. Dwie królewny śpią oddzielone doczniczką z kwiatem. Jednym z niewielu ocalałych.
Jedyne czego nie lubię w tymczasowaniu, to to, że mój kochany zielony dom zmienia się w pustynię. Szafka wypełnia się smętnie pustymi doniczkami po kolejnych dokonaniach maluszków. Ciapneski rozrabiają na całego. Niestety niszczenie dóbr wszelakich idzie im bardzo sprawnie. Ale tak poza tym to kochane dzieciaki.
Przywykły już do psów. Czasem tylko się lekko przestraszą, gdy któraś z dziewczyn niespodziewanie się wydrze. Ciapek nawet lubi ocierać się o Zuzę, spał też przytulony do niej. Nesia jest mniej ufna.
Co jeszcze Wam opowiedzieć?
saintpaulia pisze:Najbardziej mi przykro, że nie mam czasu zajrzeć do zaprzyjaźnionych wątków, a bardzo jestem ciekawa, co u Was wszystkich się dzieje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1369 gości