DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 27, 2013 9:05 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ witamy Sonię i Gucia:)

Sońka i Gucio :ok: - szybko im poszło :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lut 27, 2013 23:04 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ witamy Sonię i Gucia:)

Haniu dzieki :)

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw lut 28, 2013 8:07 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ witamy Sonię i Gucia:)

Lidko nie ma sprawy :)
Pójdę, porozmawiam, a i tak to Ty będziesz musiała zadecydować...
Jeśli dziewczyna zrozumie, ze to nie Twoje widzimisię, ale że chodzi wyłącznie o dobro kota, to będzie ok, zobaczymy.
Wiem sama, że przy tak wycofanym kociaku potrzebna jest cierpliwość i spokój, a nie od razu kilka zmian.
Każdy kot jest inny i dlatego szukamy im różnych DS.
Jak to powiedziała moja Mondra Koleżanka: nie ilość jest ważna [adopcji/domków] ale jakość
Dam znać.

A u nas czarna Maupa powoli przestaje syczeć i buczeć na inne koty, a Gucio regularnie nadstawia się do głaskania :ok:
Kubełek niby lepiej, ale coś mnie w nim niepokoi. Zaraz ostatni kuj.

Po nocy musiałam posprzątać królestwo felvikowe, bo kotecki ciut ją przemeblowały :mrgreen:
Znaczy: jest ok :ryk:

Dzisiaj ostatni dzień w pracy.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 28, 2013 10:23 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ witamy Sonię i Gucia:)

Za kociaki :ok: i zdrówko :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt mar 01, 2013 8:08 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ witamy Sonię i Gucia:)

Futra szleją :twisted:
Musi idzie wreszcie wiosna, bo energia rozpiera kotecki :mrgreen:
Wygląda, że Kuba i Gucio się dogadali, bo kocim zapasom w ich wykonaniu nie ma końca :D
Ja od wczoraj zabawiam się w kuwetowego kopciuszka, bo znowu powinniśmy zrobić qupową analizę.

Dostałam pozwolenie, więc wszystkich zainteresowanych zapraszam na blog Tolka i Juniorka:
http://moderatio.pl/tjblog/
Ich Duzi stracili głowy na punkcie chłopaków, założyli im blog i stronkę na fb, a w dodatku świetnie opisują wspólne życie :1luvu:
Zajrzyjcie Cioteczki i Wujaszkowie :P

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie mar 03, 2013 20:00 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Niezastąpiona Marysia znalazła czas i odwiedziła nas w celu wiadomym :mrgreen: , dzięki czemu dzisiaj wystawiłam ogłoszenia nowej trójce. Kociska co prawda współpracować niekoniecznie chciały, ale talent Marysi zwyciężył :ok:
(tu linki dla SzK do fb)
Kuba http://tablica.pl/oferta/kuba-ktory-str ... 2p3dr.html
Sonia http://tablica.pl/oferta/sliczna-sonia- ... 2p4pD.html
i Gucio http://tablica.pl/oferta/niesmialy-przy ... 2p7bB.html

Teraz "tylko" czekamy na TO zgłoszenie :D

Kuba skrzeczy, Sójka cóś pokasłuje, a kocie qupy zawiozłam dzisiaj do badania... zwyczajne życie :twisted:


Chcę tu podziękować za comiesięczne wsparcie Wirtualnym Opiekunkom Karolki i Takta :1luvu:
Dziękuję też Kochanej Dobrej Cioteczce za dobre chrupy dla stada :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie mar 03, 2013 20:35 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Wrzuciłam jako pierwszego Kubusia, bo jego nie było jeszcze w ogóle na JoKocie: http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater

Przy czym zmieniłam jeden fragment z:
Kubę wyadoptujemy z innym kociakiem z naszego domu tymczasowego, bo bardzo szybko zżył się ze swoimi kocimi towarzyszami.

na:
Kubę wyadoptujemy z innym kociakiem z naszego domu tymczasowego, bo bardzo szybko zżył się ze swoimi kocimi towarzyszami - może byc też towarzyszem dla Waszych kotów :)

Bo wydaje mi się, że nie warto skreślać domów, gdzie już są jakieś koty i stawiać tylko na wydanie dwupaków ;) jeśli Kubuś tak szybko się odnalazł u Was, to z nowymi kotami też szybko będzie tak ganiał i dokazywał :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie mar 03, 2013 20:41 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

nawet nie zwróciłam uwagi, że tak napisałam, ale wiesz ludzie i tak nie czytają ze zrozumieniem, wiec nie ma się czym przejmować :mrgreen: :twisted:
W każdym razie dzięki za zwrócenie uwagi i poprawienie tekstu na fb

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie mar 03, 2013 21:23 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Szalony Kot pisze:Trochę fakt, że do tak dalekiego miejsca w tekście to mało kto dotrze :ryk:

a nawet jak dotrze, to i tak sens zdania zbagatelizuje :mrgreen:


Widzisz zauważyłam, że jak piszę w ogłoszeniu, ze chętnie oddam dwupak to i tak większość pytań jest o jednego kota. Jeśli trafia się dobry Dom, to oczywiście wydaję jednego, ale często po kilku zgłoszeniach w stylu: "gdzie można odebrać kota" odzywa się ktoś, kto przeczytał o tej dwójce i właśnie razem postanawia ich adoptować -dla takich Domków warto napisać, że np koty są bardzo zaprzyjaźnione :)


to idę dalej sprzątać kuwety :mrgreen:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 04, 2013 13:33 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

No piękne masz Haniu te futerka na zdjęciach :1luvu:

Aż trudno wybrać ,który kić piękniejszy(wiadomo że czarne :wink: ).

Ściskam , pozdrawiam :flowerkitty:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro mar 06, 2013 19:38 Re: DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Wróciliśmy od okulisty.
Oczy Takta generalnie lepsze, w tym zdrowszym nie ma już nadżerki, a w tym bardziej chorym nadżerki są mniejsze.
To chore niestety zrobiło się takie lekko zmętniałe, ale podobno zmętnienie nie powoduje bólu.
Do stałego zestawu czterech kropli/mazideł dostaliśmy jeszcze jedne krople właśnie na to zmętnienie.
Podobno skupiska wirusa też są nieco mniejsze.
Jeśli nic się nie wydarzy złego, kolejna kontrola po Świętach.
Oczy leczymy od listopada :|

Przy okazji wypytałam o zatkane kanaliki Soni i dostałam dokładny instruktaż co robić i z jej oczkami.
Dalej mam zakraplać też oczy pozostałej dwójki felvików, a w razie potrzeby i Rysine.

Kuba gania i prowokuje inne koty :twisted:
Dostał już w łeb od Napoleona, ale nic sobie z tego nie robi.
Chłopak aktywnie odreagowuje samotność :mrgreen:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, quantumix i 131 gości