TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 27, 2013 13:44 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Z przyjemnością :1luvu:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro lut 27, 2013 18:28 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Bambo już pewnie po .... :wink:
jak poszedł zabieg ??? jak młody się czuje ?

a Ty Halinko, jak zdrówko ?
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lut 27, 2013 19:25 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

isabell36 pisze:Bambo już pewnie po .... :wink:
jak poszedł zabieg ??? jak młody się czuje ?

a Ty Halinko, jak zdrówko ?


Ja już stara,wiec nie ma o czym mówić :D
Gorzej z Bambulkiem.Z jajcami spoko,juz bez.Gorsza sprawa z paszczą.Zęby w opłakanym stanie.Z przodu jeszcze,a z tyłu katastrofa.Dziąsła opuchnięte.7-ki się ruszają,śmierdzi,jak z kanału.
A kiciuś ma dopiero 5-6 miesięcy :strach: Co to będzie dalej,to nie wiem.
Wetka mówiła,że jeszcze nie spotkała takiego malucha z takimi zębami.
Mamuśka z maluchami była wprawdzie dokarmiana pod blokiem,ale co jadła i ile,tego nie wie nikt. :(
Widocznie niewystarczająco
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro lut 27, 2013 19:34 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Ja wzięłam kiedys kota w wieku 5 miesiecy, któremu wcześniej widocznie dawano tylko papki, bo w ogóle nie umiał gryźć jedzenia i jeszcze zanim skończył rok życia zaczął gubić zęby. Ten dom, z którego go wzięłam, to nie była żadna patologia, kota nie głodzono, chociaż na pewno żywiono go niewłasciwie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 27, 2013 20:00 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

taizu pisze:Ja wzięłam kiedys kota w wieku 5 miesiecy, któremu wcześniej widocznie dawano tylko papki, bo w ogóle nie umiał gryźć jedzenia i jeszcze zanim skończył rok życia zaczął gubić zęby. Ten dom, z którego go wzięłam, to nie była żadna patologia, kota nie głodzono, chociaż na pewno żywiono go niewłasciwie

Mam nadzieje,że ten stan da się jakoś powstrzymać,bo szkoda by było,żeby tak szybko stracił zęby.
Na razie dostał jakieś lekarstwo o dłuższym działaniu i mam go obserwować.W sobotę następna wizyta,może będę wiedzieć coś więcej.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro lut 27, 2013 20:05 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

kciuki za młodego :ok: :ok: :ok:

głosowałaś już w wyborach ??? jutro ostatni dzień :wink:

a jak kotka po wypadku?
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lut 27, 2013 20:17 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

isabell36 pisze:kciuki za młodego :ok: :ok: :ok:

głosowałaś już w wyborach ??? jutro ostatni dzień :wink:

a jak kotka po wypadku?


Kicia dużo lepiej,jest przekochana,spokojna,miziasta,tylko martwie się co będzie dalej z jedzeniem.Juz mi pomysłow brakuje co jej do jedzenia dawać.Nic nie chce jesć,poza szynka.Przecież nie mogę jej non-stop szynke karmić?
W ogóle jestem załamana i zdołowana na maxa.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro lut 27, 2013 20:52 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

halinka1403 pisze:Kicia dużo lepiej,jest przekochana,spokojna,miziasta,tylko martwie się co będzie dalej z jedzeniem.Juz mi pomysłow brakuje co jej do jedzenia dawać.Nic nie chce jesć,poza szynka.Przecież nie mogę jej non-stop szynke karmić?
W ogóle jestem załamana i zdołowana na maxa.


wiesz, że koty wyczuwają nastroje ? nie możesz mieć doła :mrgreen:

jak chce jeść szynkę to dawaj saszetkę posypaną szynką - może zasmakuje :wink:

zresztą koty to przecież władcy ziemi, a władca może jeść to na co ma ochotę - prawda 8)
http://www.obrazki.jeja.pl/24397,najint ... stota.html

też tak masz:
http://www.obrazki.jeja.pl/27520,zycie-z-kotem.html
jak to oglądałam to jakbym widziała siebie :ryk:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lut 27, 2013 20:58 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

isabell36 pisze:
halinka1403 pisze:Kicia dużo lepiej,jest przekochana,spokojna,miziasta,tylko martwie się co będzie dalej z jedzeniem.Juz mi pomysłow brakuje co jej do jedzenia dawać.Nic nie chce jesć,poza szynka.Przecież nie mogę jej non-stop szynke karmić?
W ogóle jestem załamana i zdołowana na maxa.


wiesz, że koty wyczuwają nastroje ? nie możesz mieć doła :mrgreen:

jak chce jeść szynkę to dawaj saszetkę posypaną szynką - może zasmakuje :wink:

zresztą koty to przecież władcy ziemi, a władca może jeść to na co ma ochotę - prawda 8)
http://www.obrazki.jeja.pl/24397,najint ... stota.html

też tak masz:
http://www.obrazki.jeja.pl/27520,zycie-z-kotem.html
jak to oglądałam to jakbym widziała siebie :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Dobre :ryk: :ryk: Jak bym siebie widziała :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw lut 28, 2013 9:58 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

A próbowałaś Whiskasa? Badziewie, ale jak to fast food - chętnie zjadany ;)

Jak sądzę Pani od kici się nie odezwała więcej?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lut 28, 2013 19:26 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Alyaa pisze:A próbowałaś Whiskasa? Badziewie, ale jak to fast food - chętnie zjadany ;)

Jak sądzę Pani od kici się nie odezwała więcej?


Wypróbowałam już wszystkie dostępne karmy,śmieciowe też,i nic :( Jak na razie tylko szynka i mielonka drobiowa.
Wypuściłam ją z izolatki,bo mi szkoda,że tak sama siedzi.Jest bardzo grzeczna.Siedzi na kanapie ,nie zaczepia kotów,a jak chodzi po domu to tak cichutko,zeby żadnemu nie przeszkadzać.Wystarczy Ją pogłaskać,a już traktor włącza i zaczyna ugniatać.Poza tym przytula się,całuski daje.Jest przekochana :1luvu:
Co do właścicielki,to niestety,bez kontaktu
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw lut 28, 2013 21:04 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Fajna ta koteczka :1luvu: , aż żal, że miała taki nieodpowiedzialny dom...
Pewnie jej pani się już nie odezwie, a może i lepiej...może kici znajdziesz dobry, odpowiedzialny domek i kicia będzie szczęśliwa :D
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Czw lut 28, 2013 22:23 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

halinka1403 pisze:Co do właścicielki,to niestety,bez kontaktu

Dla kici to raczej na szczęście, że "bez kontaktu" :ok:

A próbowałaś mieszać tą szynkę/mielonkę z mokrą kocią albo chrupkami? Może w ten sposób zaskoczy?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5930
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 03, 2013 11:46 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Moze to dla kici lepiej,że wlaścicielka jej nie chciała,ale co ze mną :?: :(
Zanim wyadoptuje kicię,trzeba skończyć leczenie,odrobaczyć,zaszczepić,ciachnąć,bo przeciez nie wydam kota w takim stanie :(
A to ,niestety kosztuje :( Nie wspomnę o dyskomforcie pozostałych 12 kotów :(
Wprawdzie mam duzy dom ,ale to stanowczo za duże skupisko kotów,żeby się mogły dobrze czuć,a adopcje stanęły w miejscu :(
Jedyna dobra rzecz to to,że kicia zaczęla odrobinę jeść suchą purinę :ok:
Gorsza to ta ,że ja chodzę o kulach,bo mi lewa noga wysiadla(ścięgno kolanowe)a prawa ręka dalej boli :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie mar 03, 2013 19:51 Re: TOSIne maluchy i reszta - wypadek,czy" dobry"człowiek?

Halinko zdrówka życzę
dbaj o siebie kobieto bo Ty jesteś też ważna - nie tylko koty :!:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości