Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Słupek pisze:Tak zmniejszona dawka sterydu to chyba nie najlepszy pomysł dla Tygryska.
Wczoraj pod wieczór zaczął mu lekko nastrój siadać, a później apetyt. Z porcji wołowinki zjadł ... 1/4.
Efekt końcowy był taki, że o 3.20 nastąpił jego standardowy, mały głodowo-ślinowy wymiot, jakiego od dwóch tygodni nie było.
Więc od 3.30 karmienie po troszeczkę, żeby żołądek powolutku zapełniać, o 4.00 Torecan przeciwwymiotny dopyszcznie, bo wiedziałam, że w nocy walka z podaniem w czopku będzie przegrana. W sumie zjadł 45 maciupkich chrupek RC Gastro Intestinal (to taka stołowa łyżka) i właśnie wykończył saszetkę.
A ja już dziś urlopu nie mam i zamiast kota monitorować, do roboty iść muszę.![]()
Po dwóch miesiącach nieobecności z trzydniową przerwą.![]()
Nie chcę! Chcę do domu! Jeszcze nie wyszłam, a już chcę być z powrotem! Zwalniam się! No!
Po drodze do lecznicy wdepnę - niech myślą, czy już od razu dzisiaj kotu steryd dowalić.
fifi2005 pisze:Hej hej,
Dzwoniłam do weta, nie mam wyników badań Magnolii w ręku, ale dostałam info, że są dobre![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zdrowa wątroba, nerki, układ odpornościowy też ok.
Czerwone w dolnej granicy, ale po głodówce w schronie to i tak nieźle.
Wysokie kwasochłonne, cokolwiek to znaczy, podobno może świadczyć o robalach.
ZA MAGNOLIĘ!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], pibon i 16 gości