Kończy się czas kotów w Koneserze. Zbliża się ewakuacja!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 16, 2013 22:33 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Koneserowce przypominają o sobie
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lut 25, 2013 15:14 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Zapodziały się gdzieś trzy biało-czarne kotki :( a Tri chora, kaszle.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lut 25, 2013 15:30 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Migota pisze:Zapodziały się gdzieś trzy biało-czarne kotki :( a Tri chora, kaszle.

Moze poszły szukać kotania jeśli nie są ciachnięte.

Tri daj unidox do jedzenia.Raz dziennie wystarczy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 25, 2013 15:35 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Są ciachnięte. Obawiam się, że mogło im się coś stać. One mają już ok 6-8 lat, chyba. A może i więcej.
Sęk w tym, że nie mam unidoxu. Ale może coś wymyślę.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lut 25, 2013 15:49 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Idź do weta po receptę.
jak masz zaprzyjaźnioną apteke to doniesiesz im papierek tylko niech sprzedadzą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 12, 2013 13:46 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Krówki się odnalazły, wszystkie trzy. Po prostu grzały dupki w węźle cieplnym. Jak go wyłączono to wróciły do budek. Strasznie spragnione mięska. Bella z chorymi oczami. Ale po unidoksie już jest lepiej. Dzielne dziewczyny.
Tri też już nie kaszle, a przynajmniej ja nie słyszałam. Ale ona trudna w leczeniu. Raz, kiedy posypywałam jej mięsko lekarstwem to mnie walnęła łapą i poszła sobie, dając do zrozumienia, że nie będzie tego jeść. To jest kocica z charakterem. Oczywiście codzienne mizianki ciągle na mnie wymusza. A jak biegnie na powitanie, nie do opisania :1luvu:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon mar 25, 2013 16:59 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

W piątek ktoś wybił szybę w jednym z okienek. Na szczęście miałam styropian i zatkałam dziurę. Na szczęście, bo jak poszłam tam wczoraj w ciągu dnia to zobaczyłam jaką pułapkę zastawiono na koty. Pod wybitym oknem były powbijane na sztorc w śnieg długie odłamki stłuczonego szkła, czego po ciemku nie zauważyłam. Zresztą nawet mi nie przyszło do głowy szukać. Gdybym nie zastawiła okienka, pewnie któryś kot by się na nie nadział przy wychodzeniu i skończył w męczarniach. I pewnie o to chodziło. Ciągle pracują tam ludzie, którym koty przeszkadzają :( Bo poza wybitą szybą był totalny bałagan w środku i powysypywana karma. A ja się dziwiłam dlaczego te trzy krówki zrobiły się takie strachliwe. Mnie się niby nie boją, ale jak tylko zrobię gwałtowniejszy ruch to zmykają. To, że bywają tam jacyś "miłośnicy kotów" to już zauważyłam wcześniej, bo to nie pierwszy tej zimy bałagan w wadze, ale teraz posunęli się o krok dalej.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon mar 25, 2013 17:06 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

jesu :( Zrobiłaś zdjecia? To trzeba by pokazać nawet na policji...
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw mar 28, 2013 13:40 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

No właśnie nie bo nie miałam nawet telefonu, a bałam się tego tak zostawić.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw kwi 04, 2013 10:46 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

zawsze komuś musi przeszkadzać, nie rozumiem ludzi :(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw kwi 04, 2013 10:53 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

co u kotów?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 10, 2013 21:18 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

tajdzi pisze:co u kotów?

Właściwie to wszystko dobrze, jak na razie. Tylko z Tri mamy problemy, ale opiszę więcej na jej wątku viewtopic.php?f=1&t=149099&start=45
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw kwi 11, 2013 7:46 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Zagnę sobie rożek i tutaj do strony.
Trzeba jakoś "zafarcić" kotom z Konesera, albowiem piękne są,
a świat nic o nich nie wie :wink: .
Obrazek
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw kwi 11, 2013 11:44 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Obrazek

A zacznę od Maciusia , ten piękny, tłuściutki pręgus.
Zawsze na zdjęciu wygląda jakby się uśmiechał , a gdy siedzi przypomina dorodną gruszkę :

Obrazek
Obrazek

Wiadomo o nim, że urodził się w czerwcu 2011 , chyba jest miły i dość przyjacielski?
Z tego co piszesz Migoto wychodzi , że tak . :)
Napisz może jeszcze, czy on daje się głaskać, podchodzi bez problemu itp.

Maciuś wygląda na kota, który ze względu na fajowy charakter, mógłby też chyba szukać domu.
Dla mnie to taka wielka, miła kluska i chyba łatwo by się przyzwyczaił do człeka na wyłączność.
Ostatnio edytowano Sob kwi 13, 2013 8:29 przez Monika_Krk, łącznie edytowano 1 raz
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Czw kwi 11, 2013 20:34 Re: Warszawa, koty z Konesera - i stał się CUD

Myślę, że gdyby Maciuś dostał szansę to byłby fajnym miziakiem. Ale nie pozwala nam się jeszcze głaskać. Pozwoli się zbliżyć, widać, że się cieszy na nasz widok, ale przed ręką ucieka. Dziś wyczuł, że coś się będzie działo bo nawet przed Ewą uciekał. Poszłyśmy tam razem, bo zawsze co cztery ręce to nie dwie.
Martwię się, że jeśli Tri znajdzie dom to będzie za nią tęsknił. Taki mamisynuś z niego. Ale ja już tak mam, że lubię martwić się na zapas :?
Marzyć też lubię, i aktualnie marzę sobie, żeby koty znalazły dom razem i to jeszcze z ogrodem :) Jak marzyć to konkretnie, a co.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości