2 półdzikie koty - sio koty do stolicy :)+5

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 20:27 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

za Wiewiórkę :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 21:49 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

iwona66 pisze:Wiewiórka urabia TŻ ,
TŻ zdziwiony na maxa :mrgreen:
od fuczącego klatkowego potwora
do udeptującego ,barankującego koteczka :mrgreen:
A mnie się chce aby zaczeła tak normalnie jeść ,bo wstyd
z takim szkieletorkiem do weta :|
obecnie wciąż się zajada tuńczykiem z krewetkami ,
kiedy jej się to znudzi :?: :mrgreen:
Stado idealnie przyjeło nowe futerko :1luvu:

jak do domu pójdzie to sie jej znudzi wybrzydzanie :wink:
Będzie żreć wszystko ale ty wcześniej umrzesz z niepokoju :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 25, 2013 10:57 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Wszystkie wiewiórki to Baśki ,TŻ nadał oficjalne :mrgreen:
No i Baśka króluje ,wije się na podłodze ,barana udaje i bodzie
TŻ zachwycony kłakami ,twierdzi nawet ,że to włosy :mrgreen: ,ja nie bardzo ,dredy z dupska wyrywam bo z nożyczkami to nie przelewki :roll: szczotkowanie
grzecznie znosi,a ślina kapie z pyska :mrgreen:
Fajowa jest :1luvu:

Tosia za to się popsuła ,oczko się popsuło ,z tym oczkiem
owszem jest coś nie tak i zastanawiam się czy przypadkiem
ona kiedyś nie była uderzona pod oczkiem ,to stary uraz.
Dziwne to chorowanie Tosi ,wszystkie koty zdrowe ,ona
w tych samych warunkach ,temp stała ,bez stresu a odporność siadła ,dziwne.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 25, 2013 11:04 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Iwonko, wrzuciłam ostatnio Tosię odświeżoną na JoKota FB, sprawdź maila, czy ktoś nie napisał - niby nikt nie wyrażał zainteresowania, ale zajrzeć można :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 25, 2013 11:12 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Sz K ,było smskiem zapytanie co znaczy dom nie wychodzący ,
odpowiedziałam ,ktoś podziękował . :|

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 25, 2013 11:13 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

iwona66 pisze:Sz K ,było smskiem zapytanie co znaczy dom nie wychodzący ,
odpowiedziałam ,ktoś podziękował . :|

miłe,że podziękował :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 25, 2013 11:16 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Ech, masakra :/ dziwne, że ktoś nie doczytał, bo przy Tosi mam napisane, że w bezpiecznej okolicy może wychodzić, oczywiście po wizycie PA, ludzie to czytają jak chcą :/
No chyba, że to nieaktualne info? :oops:
U nas jakiś teraz wysyp tych, co by wypuszczali, już trzecią debatę mam o tym, czemu nie wydajemy kotów do takich domów :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 25, 2013 11:36 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Tiaaa... ja też dostałam zapytanie "dlaczego" na pw na fejsie :roll: Aż dziwne, że je znalazłam od razu a nie po tygodniu :roll:
Miałam wielką ochotę odpisać "bo tak" :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 25, 2013 13:03 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

U mnie zapytania o Piotrusia przodują w wypuszczaniu na dwór i w spacerowaniu bo balkonie.Bo ich koty...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 25, 2013 13:18 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Przecież uzgodniliśmy, że nasze koty po prostu są głupie i się nie nadają.
Zawsze to dłuższa wypowiedź niż "bo tak". :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lut 25, 2013 13:39 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Moja Tosia jest mądra tylko potęcjalni opiekunowie
pobudowali się w złych okolicach :D
Tosi potrzeba domu bez kotów w mało zasiedlonej okolicy ,
a takie warunki to tylko u mnie :ryk: :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 25, 2013 14:07 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Iwonka, chcesz ogłosić nowego rezydenta? :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon lut 25, 2013 14:11 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Mi się wydaje, że może 1 czy 2 koty nie byłyby dla niej takie złe - akurat u Ciebie trafiła na takie, z którymi się nie dogadała, ale koty to wbrew pozorom stadne osobniki.
Vide Mamysz - kot, którego nie lubią inne koty. Odkąd zaczęła szukanie domu stałego inne koty tłukły ją w każdym tymczasie, gdzie była, a przewinęła się przez kilka. Ma coś takiego w spojrzeniu, co sprawia, że na jej widok nawet w najspokojniejszym kocie rodzi się chęć pokazania jej, kto jest górą :mrgreen:
U mnie ma dom stały, wychodzący. I co? Ano już po tygodniu znalazła sobie "kumpli do bicia". Nie są to koty, których unika, wręcz przeciwnie - potrafi czekać w ogrodzie na swoich ulubieńców tylko po to, by potem uciekać przed nimi z wrzaskiem. Dla mnie to taka mentalność sześciolatki, która zaczepia chłopców, a potem dziwi się, że jej oddają szturchańce i niby płacze, ale potem tylko patrzy, jakby tu ich znowu sprowokować :roll:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 25, 2013 14:22 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

Agneska pisze:Iwonka, chcesz ogłosić nowego rezydenta? :mrgreen:

podać młoteczek do wybicia sobie z główki pomysła ,co :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 25, 2013 14:44 Re: 4 półdzikie koty - szczęśliwe i oddziczone ;)

sama się prosiłaś :P
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, kasiek1510 i 1466 gości