Re: Mój mały prywatny zwierzyniec...WIOSNA zabłądziła...

Miłego weekendu

Wiosna chyba przyspieszyła, koty zaczęły nagle linieć na potęgę :roll:

Witam w niedzielny, u nas słoneczny dzień :1luvu:

świeci Twoje słoneczko :?:

u mnie na niebie nie ma ale................................
dostałam dziś wiadomość o innym malutkim słoneczku które ma na imię Mały, dużo je, rozrabia, dotknięty mruczy i zaprzyjaźnił się z rezydentką :ok:

Mały był u Ciebie i znalazł dom?

MalgWroclaw pisze:Mały był u Ciebie i znalazł dom?

tak

to jeden z cudnej rodzinki scurków i scuzynki, tych maluszków od Ewy :1luvu:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Dzięki Pusiu, za dobra informację. Często o nich myślę, jak im jest w nowych domkach.....

puszatek pisze:świeci Twoje słoneczko u mnie na niebie nie ma ale................................
dostałam dziś wiadomość o innym malutkim słoneczku które ma na imię Mały, dużo je, rozrabia, dotknięty mruczy i zaprzyjaźnił się z rezydentką

Długo nie poświeciło

znowu pochmurno i nieprzyjemnie.
Lubię takie dobre wiadomości, od razu serce się raduje

Wiecie, dzisiaj sprawdziłam kalendarz z 2011 r. Zapisywałam tam różne rzeczy i od 23-26 lutego tegoż roku rano było -20stopni :ok:

A 1 i 2 maja przepalaliśmy w piecu drewnem :mrgreen:

alab108 pisze:Wiecie, dzisiaj sprawdziłam kalendarz z 2011 r. Zapisywałam tam różne rzeczy i od 23-26 lutego tegoż roku rano było -20stopni A 1 i 2 maja przepalaliśmy w piecu drewnem

Aluś, ale tamta zima była mrozna, ale pogodna. A teraz......szkoda mówić, dni ze słoneczkiem mozna na palcach jednej ręki policzyc :cry:

Taka prozaiczna rzecz - suszenie prania. Nie mam możliwości wysuszenia poscieli, obrusów bez rozwieszenia na dworze, zatęchna , a nie wyschną. No i zbieram , juz 4 siaty stoją , szykuje się następna. A wtedy wieszałam na dworze, zamarzło, ale przeschło, w domu tylko dosuszałam.
Wczoraj u nas walił śnieg / jakby go mało było

/ , a dzis od rana deszcz, chlapa straszna i jeszcze wieje :evil: