Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 14:35 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

AnnAArczyK pisze:
puszatek pisze:miziać to ja się lubię :1luvu: zapraszam Ciociu :1luvu:
Kubusio

Dziękuję za zaproszenie Kubusiu, na pewno będę w Warszawie, kto wie, może i wytargam Cię za uszka, ups...wymiziam :1luvu:


Kotina pisze:Cieszę się, że persik juz zdrowy :D :D

A jak czuje się jego Duża ?
Już pokonała choróbsko ?


Persik zdrowy, ale jeszcze taki jakiś przygaszony, miziam koteCka, bo to ja mam ochotę, Kacperek jeszcze się boi, że jak dotykają, to znaczy, że zatargają do weta :ryk:
Ale uszko jest w dobrym stanie, wysmarowane, że jeszcze się błyszczy :mrgreen:
A ja się czuję byle jak, bez większej chęci do czegokolwiek, mam umówioną wizytę na wtorek, troszkę długo, bo antybiotyk już wsiamałam i teraz będę miała przerwę 5 dni, nie wiem czy to dobrze, trochę kłuje mnie w jednym boku, to zaboli mnie gardło, to znowu czuję się tak, jakbym miała reumatyzm, małż przypomniał mi delikatnie, że szesnaście lat już skończyłam, więc ma prawo mnie coś od czasu do czasu zaboleć....
Rzadko to robię, ale przyznałam mu rację, szesnastkę obleciałam kilka razy, nie da się ukryć, no ale to zawsze milej brzmi, szesnaście lat skończone, a kiedy.... nie istotne :ryk:

Za to Jamniurek dzisiaj kończy siedem miesięcy, staje się coraz bardziej samodzielny :mrgreen: (czytaj: robi co chce), śpi gdzie chce...koszyczek do spania schrupał więc śpi tylko na kocykach i podusi, budzi nas w nocy po 2-3 razy, żeby mu prześcielić jego posłanko...a spróbuj nie wstać...ale i tak zaraz poprawia po swojemu...
sama nie wiem co lepsze...może jednak namówię go na powrót do naszego łoża, było ciaśniej, ale bez budzenia w nocy i bez większych wymuszeń...
Obrazek
W trakcie ścielenia sobie kocyka...
Obrazek
Obrazek


Gdzie ten czas, gdy spała z nami Muszelka...
Okruszynka układała się wysoko na podusi, spała nieomal na głowie swojego ukochanego pańcia, oczywiście w środku, tak by było jej bezpiecznie i wygodnie, ja nie mogłam za bardzo się dopychać do małża, Okruszek sobie tego nie życzył...to jej Duży...ten mały szkrab bardzo go kochał...

Zawsze gdy małż wjeżdżał na posesję, Musiałek skakał z radości, biegała wzdłuż okna i radośnie szczekała.
trwało to tak długo, aż mąż ginął jej z oczu, wtedy Muszka biegła do drzwi a ja za nią, by ją wypuścić, malutka czekała na swojego pana na tarasie (nigdy sama nie zeszła po schodach - mamy takie techniczne wysokie stopnie :mrgreen: - wiadomo prowizorka zawsze najdłużej służy - a dobudowa kawałka chałupy będzie trwała pewnie ze sto lat :evil: ) wtedy małż brał psinkę na ręce i się zaczynało...pisków z obu stron nie było końca, były też całuski i mizianki jak u kota, obie mordki uśmiechnięte, to były najszczęśliwsze chwile, w takim momencie Muszka przestawała reagować na cokolwiek, świat dla niej przestawał istnieć, ON był już w domu i nic innego nie było ważne...tak było codziennie :lol: ........póki choroba nie zaczęła nam jej odbierać...

Znalazłam fajne zdjęcie Muszelki...
Gdy małż siadał do obiadu, brał Musiałka i sadzał na stole obok siebie i tak czekali oboje na wjazd talerzy, tak jadaliśmy obiady...w trójkę, Muszka w dowód miłości nawet maczała ten swój maciupci pycholek w talerzu , jak by go chciała zapytać z troską "Czy ONA ci dobrze gotuje? :mrgreen:
Tym razem też tak było, zanim postawiłam talerze na stole, były jabłka, sunia zaczęła je obwąchiwać, a córka cyknęła jej dwie fotki, małż wtedy uznał, że " to będą byle jakie zdjęcia, bo każdy pies wszystko obwąchuje, a Muszka jest wyjątkowa i musi mieć ładną fotkę," więc wziął psinkę i oparł jej łapkę na jabłku...
Ta fotka bardzo mi się podoba...
Muszka była jeszcze zdrowa, radosna, miała śliczne oczka i ten jej malutki, jeżowy nosek...
Obrazek

Muszka ...piękne to zdjęcie .
Miała dziewczyna niezwykłe szczęście że do was trafiła :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 15:06 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Muszelka cudowna na zdjęciu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dobrze, że miała Was

Jamniś dorasta, tylko patrzeć jak wyrośnie na nastolatka :mrgreen: Kocyk musi być na swoim miejscu :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lut 22, 2013 15:11 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

dorcia44 pisze:Miała dziewczyna niezwykłe szczęście że do was trafiła :1luvu:

Dorciu, to SZCZĘSCIE to dałaś jej TY :1luvu:
To Ty nas wybrałaś dla niej,
Dzięki Tobie, my mogliśmy się nią cieszyć, gdyby nie jej choroba bylibyśmy razem do dzisiaj i wiem, że jeszcze będziemy mieli taką małą Musię...
Ona do nas kiedyś powróci...
Bo to co teraz mamy, to jeszcze nie Owadzik, to poprzedni :wink: ...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lut 22, 2013 15:15 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Miraclle pisze:Muszelka cudowna na zdjęciu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dobrze, że miała Was

Jamniś dorasta, tylko patrzeć jak wyrośnie na nastolatka :mrgreen: Kocyk musi być na swoim miejscu :wink:

Muszka kochała nas całym swoim serduchem...a jej choroba nauczyła nas pokory wobec życia...
Jamniś zaczyna być rygorystyczny wobec nas, wobec siebie nie zawsze :mrgreen:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lut 22, 2013 15:22 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Rano po śniadaniu moje leniuszki legły odpocząć, Kropka poszła na kanapę, Kacperek na stół, a Lalunia do sypialni, tylko Cudaczkowi się nie chciało spać, kocio uważa, że od spania są nocki...
Zaczął sobie biegać, jamniś dołączył do gonitwy, ale na krótko, zaraz poprosił, żeby go wypuścić na ogród,
za to kiciucha szalał, Kropka go bacznie obserwowała, potem wylazła Lalunia zobaczyć, dlaczego jest tak głośno tylko Kacperek był obojętny, spał wysoko i nic go nie wzruszało.
A mały biegał, wskakiwał gdzie się da i nie da...
W Kropce wzrastała wyrażna niechęć do szybkolatacza.
W końcu gdy małemu się odechciało łobuzerki, postanowił się wydrapać na drapaku.
Tego Kropce było już za wiele...przeciez to JEJ drapak...odczekała...gdy mały kończył ostrzenie pazurów, dopadła go, warknęła i usiadła obok drapaka...siedziała tak długo i pilnowała, że ja spokojnie zdążyłam cyknąć fotki ze straży przy drapaku...
Ona robi się coraz bardziej zazdrosna...o wszystko...i coraz bardziej przytulaśna wobec mnie...chyba obecność Rambuśka jednak dobrze wpływa na jej charakter :wink:

Samowolka na kropkowym drapaku...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na straży nietykalności...
Obrazek
Obrazek

Ale Rambo nie taki głupi...
Gdy Kropka pilnowała drapaka, on wariował na jej kanapie:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lut 22, 2013 15:27 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

to nasze spotkanie bardzo zapadło mi w serce i pewnie na zawsze zostaniev .
Widać było że ten psiak ma problemy i może łatwo nie być...a jednak. :!:
Ja po śmierci Maltusi długo szukałam jej pierwowzoru ,całkiem niedawno do mnie dotarło że tak się nie da... :oops:
mam swoją gromadkę i każda z nich jest inna i każdą kocham i już wiem że Maltusia jest w każdej z nich.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 15:36 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Kropeczko ale masz groźną minę :mrgreen:
Rambuś i tak ma wszystko gdzieś :ryk: gania tam i tu zadowolony z siebie :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lut 22, 2013 15:40 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

dorcia44 pisze:to nasze spotkanie bardzo zapadło mi w serce i pewnie na zawsze zostaniev .
Widać było że ten psiak ma problemy i może łatwo nie być...a jednak. :!:
Ja po śmierci Maltusi długo szukałam jej pierwowzoru ,całkiem niedawno do mnie dotarło że tak się nie da... :oops:
mam swoją gromadkę i każda z nich jest inna i każdą kocham i już wiem że Maltusia jest w każdej z nich.

Wiem, ze to nie będzie to samo, tak jak ten jamnis nie jest tamtym jamniurkiem...
Tylko my chcemy w to wierzyć, tak jest łatwiej i tak jak mówisz, w każdym dopatrujemy się tego poprzedniego... A kocha się jednakowo...nawet tego czorta pokochaliśmy, chociaż nie był naszym wyborem i który nijak nie przypomina poprzedniego Żuczka :mrgreen: gdybym miała sama wybrać jamnisia, byłby gładkowłosy i czarny...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lut 22, 2013 15:42 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Miraclle pisze:Kropeczko ale masz groźną minę :mrgreen:
Rambuś i tak ma wszystko gdzieś :ryk: gania tam i tu zadowolony z siebie :mrgreen:

Bo Rambuś taki jest, on się poprostu cieszy życiem :D :D
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lut 22, 2013 17:25 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

dorcia44 pisze:
AnnAArczyK pisze:
puszatek pisze:miziać to ja się lubię :1luvu: zapraszam Ciociu :1luvu:
Kubusio

Dziękuję za zaproszenie Kubusiu, na pewno będę w Warszawie, kto wie, może i wytargam Cię za uszka, ups...wymiziam :1luvu:
Kotina pisze:Cieszę się, że persik juz zdrowy :D :D
A jak czuje się jego Duża ?
Już pokonała choróbsko ?


Gdzie ten czas, gdy spała z nami Muszelka...
Okruszynka układała się wysoko na podusi, spała nieomal na głowie swojego ukochanego pańcia, oczywiście w środku, tak by było jej bezpiecznie i wygodnie, ja nie mogłam za bardzo się dopychać do małża, Okruszek sobie tego nie życzył...to jej Duży...ten mały szkrab bardzo go kochał...

Zawsze gdy małż wjeżdżał na posesję, Musiałek skakał z radości, biegała wzdłuż okna i radośnie szczekała.
trwało to tak długo, aż mąż ginął jej z oczu, wtedy Muszka biegła do drzwi a ja za nią, by ją wypuścić, malutka czekała na swojego pana na tarasie (nigdy sama nie zeszła po schodach - mamy takie techniczne wysokie stopnie :mrgreen: - wiadomo prowizorka zawsze najdłużej służy - a dobudowa kawałka chałupy będzie trwała pewnie ze sto lat :evil: ) wtedy małż brał psinkę na ręce i się zaczynało...pisków z obu stron nie było końca, były też całuski i mizianki jak u kota, obie mordki uśmiechnięte, to były najszczęśliwsze chwile, w takim momencie Muszka przestawała reagować na cokolwiek, świat dla niej przestawał istnieć, ON był już w domu i nic innego nie było ważne...tak było codziennie :lol: ........póki choroba nie zaczęła nam jej odbierać...

Znalazłam fajne zdjęcie Muszelki...
Gdy małż siadał do obiadu, brał Musiałka i sadzał na stole obok siebie i tak czekali oboje na wjazd talerzy, tak jadaliśmy obiady...w trójkę, Muszka w dowód miłości nawet maczała ten swój maciupci pycholek w talerzu , jak by go chciała zapytać z troską "Czy ONA ci dobrze gotuje? :mrgreen:
Tym razem też tak było, zanim postawiłam talerze na stole, były jabłka, sunia zaczęła je obwąchiwać, a córka cyknęła jej dwie fotki, małż wtedy uznał, że " to będą byle jakie zdjęcia, bo każdy pies wszystko obwąchuje, a Muszka jest wyjątkowa i musi mieć ładną fotkę," więc wziął psinkę i oparł jej łapkę na jabłku...
Ta fotka bardzo mi się podoba...
Muszka była jeszcze zdrowa, radosna, miała śliczne oczka i ten jej malutki, jeżowy nosek...
Obrazek

Muszka ...piękne to zdjęcie .
Miała dziewczyna niezwykłe szczęście że do was trafiła :1luvu:



Tak wzruszająco napisałaś o Muszeńce :cry: :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 17:34 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Bardzo mi się podobna Kropeczka :love: :love: to taka kotka z charakterem :1luvu:

jest u siebie i to jej drapak i jej kanapa i jej Duża - oj, da ona jeszcze popalić Rambusiowi :wink: :ryk: albo i nie :wink: :lol:

Z drugiej strony Cudaczek to nie kotek-cykorek i może być wesoło :ryk: :ryk: :ryk: gdy dojdzie do pełnej konfrontacji :ryk: :ryk:

Cudne fotki :D :D
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 22:36 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Wiesz Elu, to prawda Kropeczka jest bardzo charakterna i zaborcza :lol:
Jak coś jest jej to nie ma zmiłuj ona wie, że inaczej być nie może...
Podobnie było z Muszką.
Kropeczka pokochała ją od pierwszego wejrzenia bawiła się z nią, układała się obok niej, myła jej pycholka i uszka, razem biegały po ogrodzie, razem jadły i bawiły się razem...czasem była bardzo nachalna wobec psi, ale o dziwo, kocica nie była zazdrosna o sunię.
Gdy Okruszek była już bardzo chora, czasami w ciągu dnia wkładałam ją do koszyczka, gdy musiałam zająć się pracą...wtedy i Kropka wpychała swoją szanowną grubą do suni...tak było do końca...
Gdy Musia w czasie swojej choroby zaczęła ślepnąć, zdjęliśmy wszystkie chodniczki i dywany, żeby piesio mogła się swobodnie poruszać...
do dzisiaj nie położyliśmy ich z powrotem.... jakoś tak...nie wiem...

A Kropka kocha dobre jedzonko, wszystkie psy, swoich dużych... nie kocha kotów......i nie lubi gości...

Dowód na to, że jedzonko bardzo kicia kocha :wink:
Dzisiaj przyjechało żarełko
Dyskretna kontrola ilości...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po kolacji mały relaks...
Obrazek
Obrazek

Kacperek, bystrzak :mrgreen: zorientował się, że jest nowe jedzenie, dopiero wtedy, gdy wetknęłam miseczke pod nos...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob lut 23, 2013 7:40 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Kropeczka to bardzo mądra koteczka, ona wie kto potrzebuje opieki, a kogo trzeba trochę utemperować :1luvu:
Gdy pisałaś jak wspaniale się opiekuje Muszką, to zawsze wzruszałam się jak stary siennik :cry: :cry:

Zuzko, mam takie same podkładki drewniane jak te widoczne na zdjęciach :smiech3: :smiech3:

U mnie zainteresowanie paczkami znacznie mniejsze, bo kurier przywozi je wieczorową porą. Koteczki wtedy rozleniwione i mało aktywne :smiech3: :smiech3:
Kacperek - siła spokoju - imponujące kocio :love:
A Luneczka ? - co słychać u niebieściutkiej piękności ?

Zuzko, namalowałaś coś ostatnio ? A klif dokończyłaś ?

Miłego weekendu dla Dużych i małych :1luvu: :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2013 9:59 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Moja Kropcia podobnie reaguje na paczki ,jednak najbardziej kocha puste pudełka ,pakuje się tam niezależnie od swoich możliwości ,bywa że wchodzi tylko głowa :smiech3:

Kiedyś była u mnie Maltusia ['],maleńka psina chora na zespolenie wrotno oboczne.
Po trzeciej operacji okazało się że wszystko się udało tylko wątroba nie wytrzymała. :cry:
Chodziłam codziennie na kroplówki ,wypłukiwałam jej toksyny ,żeby żyła jak najdłużej. :cry:
W tym czasie moja wetka miała koteczka z forum który również umierał (miał fipa) ,tylko wchodziliśmy natychmiast się pojawiał i podczas kroplówki układał się oplatając Maltusię i trwał tak długo dokąd leciała kroplówka,ryczałyśmy obie.
Odeszły nasze okruszki jedno po drugim.
Widoku nie da się zapomnieć. :cry:
Zwierzaki są niesamowite . :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 23, 2013 12:13 Re: Dwie Dziewczyny, Pan Pers, Jamniś i Cudak...Musia za TM:

Kropeczka pilnuje jedzonka, żeby nikt jej go nie gwizdnął z przed nochalka :mrgreen:
Skrupulatnie przeliczyła zawartość paczuszki i czeka na nagrodę :mrgreen:
Duża porcja mokrego dla księżniczki ot co :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Budyń oczywiście dla Luneczki :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kubuś chętnie pojadł by takie dobrocie, a tu ni ma :roll:
Dobrze, że chociaż Tofi może sobie od czasu do czasu pojeść puszeczek :ryk:

Miłego weekendu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Talka i 23 gości