Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 21:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Chcę wycyganić Korneliusza bo mnie zachwyca...

A pacjent został wyrzucony bo weszła pani z firmy farmaceutycznej, po niej rejestratorka z receptą do poprawki (zły PESEL) a ON czekał 10 minut.Kiedy powiedziałam,że pół minutki bo musze opisać kartotekę poprzednika- pacjent nazwał rejestratorkę głupią krową a mnie "gównianym lekarzem do du..."
Został wyrzucony z gabinetu a ponieważ się darł jeszcze na korytarzu- natępnie wyrzucilam go z "obiektu" w ogóle wskazując ręką drzwi.
Nie pozwolę się obrażać.
Taka pani z ZUS-u może mi robić jazdę o 2, 70 zł z 2008 roku...a ja ma pozowolić na takie coś?

On był OBURZONY,że po nazwaniu rejestratorki głupią krową a mnie j.w.- śmiałam odmówić przyjęcia jego bezcennej osoby

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2013 22:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Dziś wracając ze szkolenia ( stałam w korku ) miałam przypływ weny. Chyba musze dyktafon wozić........Doszłam do odkrywczego wniosku, że jednostki przebywające na tym forum - w takim ogólnym założeniu normalne nie są:-). Nieco mnie natchnęła rozmowa z autorką tegoż wątku, która mi stanie w korku rozmową umilała........

No bo zobaczcie......to trzeba jednak mieć jakieś deficyty. Możliwe że aż z głębokiego dzieciństwa się wywodzące, coby na własne życzenie, ładować się w cyrk związany z kocią paranoją ( nie istotne jak sie objawiająca...). Jak się przekopię przez zaległe papiery to niewykluczone, ze dam upust przemysleniom.

w każdym razie Szanowne Czytające - uderzcie się w pierś....i powiedzcie tak szczerze..........czy to jest normalne zjawisko, ze dorosłe kobiety zachwycają się i domagają wiecej opowiadań o kocie gadającym, obiad przyrzadzającym, piszącym odezwy do społecznosci MIAU itp..... 8)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt lut 22, 2013 22:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Jasne że to normalne - i Amka i Leon tak fajnie piszą :ok: I Fio tyyyyle wie, i Mel tak im robi za wujka dobrą radę, choć Feliks niestety tylko się chowa lub odchodzi tajniacząc:(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lut 22, 2013 22:43 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

A co się dziwisz?
Coś Ty- kota piszącego powieści nie widziałaś?

Ty lepiej więcej rozmawiaj z Personą ( Teoś nie rozmawia, on się tajniaczy), bo nie jest z Tobą dobrze...

Takie same deficyty mają ludzie czytający Harrego Pottera (ale sobie dodałam!)
To chyba nie jest szaleństwo tylko- literatura :mrgreen:
Choć może to za duże słowo...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2013 22:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Dodam,że mnie tam niezmierne cieszy możliwość dania upustu osobisemu grafomaniactwu :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2013 23:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Nie, no zrozumiałam chyba tekst napisany. Tylko po co nurkujesz po Amelkę pod łóżko, skoro wystarczy śniadankiem wywabić? A jeśli już, to się kota wygania kijem od miotły albo mopa, ew. długą rurą od odkurzacza...
Ja, zanim wezmę się za drastyczne rzeczy, zamykam drzwi od sypialni, bo też mam duże łóżko.

A Korneliusza - jak napisałam - możesz brać. Chcesz w weekend przyjechać? Też dostanie wyprawkę.

Poza tym ostatnio zauważyłam, że Korneliusz i Lukrecja bardzo do siebie pasują - kolorystycznie idealnie i mogą sobie robic buzi-buzi płaskimi pyszczkami. Możesz brać duet.

A gadające koty - właśnie oglądam film o wampirach i czarownicach. Hmmm. To dopiero jest realne...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 23, 2013 0:07 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

koteczekanusi pisze: Tylko po co nurkujesz po Amelkę pod łóżko, skoro wystarczy śniadankiem wywabić? A jeśli już, to się kota wygania kijem od miotły albo mopa, ew. długą rurą od odkurzacza...


Kotkins....Amelkę .... kijem lub rurą 8O 8O 8O 8O 8O 8O

No co Ty, toż to znęcanie się by było :mrgreen:

shira3 pisze:. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


podpadłaś :ryk: :ryk: :ryk:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 23, 2013 1:18 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Nie bić, tylko w ramach wygarniaka. Tak jak się wyciąga spod mebli kocie zabawki.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 23, 2013 7:59 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Neigh pisze:
w każdym razie Szanowne Czytające - uderzcie się w pierś....i powiedzcie tak szczerze..........czy to jest normalne zjawisko, ze dorosłe kobiety zachwycają się i domagają wiecej opowiadań o kocie gadającym, obiad przyrzadzającym, piszącym odezwy do społecznosci MIAU itp..... 8)

Ja tam mogę być nienormalna, i tak jestem wg. większości :lol:
Neigh, ciebie tez lubię czytać (jak mi się uda coś znaleźć )
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 23, 2013 8:27 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Kotkins wywieś kartkę, że pacjenci mają przychodzić w krawacie. jak powszechnie wiadomo, pacjent w krawacie jest mniej awanturujący się.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob lut 23, 2013 8:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

izka53 pisze:
shira3 pisze:. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


podpadłaś :ryk: :ryk: :ryk:

Siem nie boję! :mrgreen:
kotkins pisze:A co się dziwisz?
Coś Ty- kota piszącego powieści nie widziałaś?

Właśnie! :piwa:
Dawaj kotkins felietonik i...NOWY WĄT! :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lut 23, 2013 15:42 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Kotkinsie, ociągasz się :evil:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob lut 23, 2013 20:12 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

...bo czytam "Kamieniarza" Lackberg i planuję remont kuchni.Od marca planuję a czytam TERAZ.
Oprócz tego przerzucam nowe persy bliżej Warszawy, żeby nie było nudno.Będzie znowu jeden albo i dwa.
A! Ania- NIE KOCHASZ Korneliusza???
Oddasz GO???

No nie wierzę...

Jak można nie zakochać się w Korneliuszu Kwadratowym????

To tak jakby mieć Leosia i się nie zakochać...

Założę wątek jak dojrzeję.Nie wiem czy chcę mieć kolejny wątek poprostu.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 23, 2013 23:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Oddasz nie oddasz - co mam się zastanawiać, skoro wiem, że tak tylko sobie gadasz...
Korneliusz jest ok - i sika do silikonu!
Nie zajmuję się jego adopcją, natomiast cały czas mam to poczucie, że gdybym go wyadoptowała, to miałabym miejsce na takiego zwykłego burasa, którego nikt nie chce.
Ostatnio Korneliusz został też porządkowym - nie tylko sprawdza, czy w kuwetce z bentonitem nie trzeba zrobic porządku, ale też bierze się za karcenie małej, jeśli ja jej coś powiem (ostatnio specjalnie przybiegł w tym celu). Do Kawy to by nie śmiał, a Lukrecja jest zbyt spokojna, zresztą Kawa też, tylko mała czasem rozrabia.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lut 23, 2013 23:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

Korneliusz to skarb przecież!
I jaki pozyteczny...

On mi się bardzo podoba.
Taki fajny kot...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Lifter, Silverblue i 167 gości