Bo koty muszą być...Trzy? Nie, cztery! Nocna impra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2013 20:06 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Szczesciara. :D
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103291
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 19, 2013 22:00 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

No! :mrgreen:
Za to drugie pół gorsze. A ćwierć to w ogóle tragiczne.
Mało nie zabiliśmy kota przy pobieraniu krwi, a przy czyszczeniu uszu wyłysiał :strach:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 22, 2013 1:01 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Jak się jutro nie odezwę, znaczyć będzie, że się udusiłam.
Ograniczam palenie. I jak zawsze w takim przypadku, tchu złapać nie mogę.

Śliczne zabaweczki kocie leżą sobie i żaden kot nie jest nimi zainteresowany. Koty mam dobre na kryzys, nie trzeba im zabawek.
Doś bawi się kółeczkiem od taśmy samoprzylepnej, które od wieków wisi na gumce w przedpokoju.
Ryży zieloną taśmą od zabezpieczania paczek (tak, Zooplus pięknie pakuje przesyłki :lol: ).
Szanta skacze po kartonie (patrz nawias wyżej).
Gabi od godziny szaleje z kuleczką własnoręcznie przeze mnie splecioną z kawałka igielitu.
No i czego im trzeba więcej?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 22, 2013 6:29 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

jaaana pisze:Jak się jutro nie odezwę, znaczyć będzie, że się udusiłam.
Ograniczam palenie. I jak zawsze w takim przypadku, tchu złapać nie mogę.

Śliczne zabaweczki kocie leżą sobie i żaden kot nie jest nimi zainteresowany. Koty mam dobre na kryzys, nie trzeba im zabawek.
Doś bawi się kółeczkiem od taśmy samoprzylepnej, które od wieków wisi na gumce w przedpokoju.
Ryży zieloną taśmą od zabezpieczania paczek (tak, Zooplus pięknie pakuje przesyłki :lol: ).
Szanta skacze po kartonie (patrz nawias wyżej).
Gabi od godziny szaleje z kuleczką własnoręcznie przeze mnie splecioną z kawałka igielitu.
No i czego im trzeba więcej?

Może plastikowych bombek ukradzionych z choinki? Moje bombki zniknęły jak sen złoty i teraz pojawiają się co jakiś czs z okropnym hurgotaniem po płytkach i dechach. Duużoo ich było, więc zabawa będzie trwać w najlepsze pewnie do następnej Wigilii :twisted: !

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 22, 2013 12:10 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Pomyślę w grudniu. bo ostatnio nie miałam choinki :oops: więc młodzież jeszcze nie zna.
Widzę, że to poważny błąd.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 22, 2013 21:56 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Próbowałam łapać kota, bo koleżanka dała cynk, że jakiś kulejący się wałęsa.
Nie wiedziałam, że można tak zmarznąć.
Koty zlokalizowałam cztery, wszystkie niewłaściwe.

Ale chyba niedługo pora znowu przerabiać kuchnię na kociarnię.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 22, 2013 22:17 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Jaaana kiedy idziesz z Szanta na sterylkę? pisałaś ale nie pamiętam :oops:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2013 22:19 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

A probowalas rzucic z e-papierosem? :kotek:
E: klawiature mi Rys przestawil :roll:
Ostatnio edytowano Pt lut 22, 2013 22:36 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103291
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 22, 2013 22:33 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

dalia pisze:Jaaana kiedy idziesz z Szanta na sterylkę? pisałaś ale nie pamiętam :oops:

Nie, nie pisałam.
We wtorek będę się umawiać, bo weci moi wyjeżdżali na weekend i nie chcieli ciachać przed.
No, taką mam u nich opinię, że na pewno spanikuję w pewnym momencie i będę niezależnie od pory dnia czy nocy się dobijać :oops:

anulka111 pisze:A probowalas ryucic y epapierosem+koleyance sie udalo.... :kotek:

Próbowałam - e-papieros to nie to. Mogłam go palić bez przerwy i bez efektu.
Widocznie bardziej niż od nikotyny jestem uzależniona od substancji smolistych :evil:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 22, 2013 22:36 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Taka opinia to bardzo fajna opinia,dopoki nie ma Twego zdjecia ,ze tej Pani nie obslugujemy to jest ok.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103291
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 22, 2013 22:41 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

anulka111 pisze:Taka opinia to bardzo fajna opinia,dopoki nie ma Twego zdjecia ,ze tej Pani nie obslugujemy to jest ok.

Ostatnio poza terminem pognałam z Gabi i od progu zagaiłam:
"Ja nie panikuję, wcale, ale... itd"

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 22, 2013 23:01 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

:ryk: Coz jak bylam z drugim kotkiem na kastracje,to na konsultacje -chirurg z anestezjologiem przyszli,bo ta Pani ma pytania z obu dziedzin :ryk:

Ratowaly mi reputacje tylko torty po dla personelu :wink:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103291
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lut 23, 2013 14:15 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Zaczynam poważnie podejrzewać, że ktoś mi cichaczem znienacka Gabryśkę zbengalił :roll:
Ma już rok, a zachowuje się jak 3-miesięczny smarkacz. Szanta nie daje jej rady (nie, kolejnego wariata nie biorę dla towarzystwa).
W nocy obowiązkowo musi poganiać jak szalona. Sama, bo reszta grzecznie śpi i nie ma zamiaru się dołączyć.
W dzień śpi tyle, co nic - i podejrzewam, że bardziej z nudów, niż z chęci spania (Mamo! Nikt się nie chce ze mną bawić!).
Ale wystarczy, że albo którykolwiek kot (albo ja) się ruszy, a ona już jest i paczy z nadzieją - co by tu razem zmalować :roll:

Pocieszna z niej dziewuszka :1luvu:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lut 23, 2013 14:42 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Gabi to miaukunka ,wydorosleje jak osiagnie trzy lata-to jeszcze kociak tylko w duzym cialku :1luvu:

A Szanta pieknieje z kazdym dniem,ta to natura slicznie pomalowala-trzymam kciuki :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103291
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 25, 2013 20:56 Re: Bo koty muszą być... Trzy? Nie, cztery!

Czy miałkuny śpią?
Gabi wstaje najwcześniej. Nie wiem, o której, bo śpię. Ale gdy wstaję, ona jest na chodzie i skora do zabawy, a pozostałe towarzystwo powoli otwiera oczy.
Kiedy wszystkie trzy zmęczą się poranną/ południową aktywnością i padną, Gabi długo jeszcze snuje się po domu, znudzona, marudząca: baw się ze mną. Właściwie w drzemkę zapada wieczorem. I to na krótko. a potem znów rozrabia do jakiejś 3 w nocy.
Z tego wszystkiego zaczynam się martwić, czy Szanta jest zdrowa. No bo młodsza, a śpi o wiele dłużej. Fakt, że gdy szaleje, to z prędkością światła się przemieszcza, ale gdy porównam czas aktywności ich obu, to Szanta wyraźnie wypada gorzej.

Do bezdomniaków dołączył piękny wielki rudy kocur. Nie wiem, czy czyjś, czy wyrzucony. Niezbyt płochliwy (dziś pozwolił się pogłaskać). Czasem strasznie głodny, czasem nie. Ale piękny, piękny, jak marzenie.
Chyba z jajami. A my mu wszystkie dziewczyny z okolicy wyciachałyśmy :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1, pibon, Silverblue i 22 gości