Norbi [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 22, 2013 19:24 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

gpolomska pisze:Nadal myślicie, że Jego problemem jest oko i że do okulisty pilnie trzeba?
O oku Norbiego to w zasadzie nic nie wiadomo. Więc wcale nie musi być problemem. Natomiast specjalista oka nie oglądał, a w kwietniu jest okazja. Nie, nie trzeba moim zdaniem pilnie. Dopiero w kwietniu. :D
Ale to tylko sugestia niewiążąca.

Hmmm ... 10 tabletek, a w ulotce, że 6 dni ... Może potrzebuje dawki uderzeniowej? I dlatego kupka była taka-se i wymioty...

Ja na Twoim miejscu bym się pewnie przeszła jutro do weta. Z książeczką, pigułami, całą dokumentacją i bez kota. I sobie pogadała z wetem (tym bardziej, że zmieniasz przecież) i się przekonała, czy do tego weta z kotem pójdę. :D
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 22, 2013 19:35 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Nie wiem ile razy on to (onsior) już dostał w lecznicy /pierwsza wzmianka jest 28.01., ale nie ma ile dni dostawał i do kiedy - być może cały czas aż do zabrania go we wtorek: nie mam pojęcia/. Poza tym zauważ, że on już 07.02. miał HCT na poziomie 18.1 i HGB 5.2 - czyli dużo za niskie, a trochę poniżej normy miał 20.01. i się pogorszyło do tego 07.02. (a od tego czasu minęły dwa tygodnie i mogło się jeszcze zdecydowanie pogorszyć) - a cały czas siedział w lecznicy pod opieką weta, więc jeśli dałoby się coś zrobić - a była na to kasa w skarpecie - to chyba jednak by zrobiono, a nie patrzono jak umiera, prawda? Przynajmniej tak mi się na logikę wydaje. Zobaczę jak się jutro będzie czuł rano - jeśli nadal źle, to pójdę z Nim i od razu każę zrobić morfologię i biochemię, bo jeśli tempo spadku HCT i HGB się utrzymało, to Jemu będzie potrzebna transfuzja a nie leki na stawy. (skoro w 2 tyg. zjechało HCT z 21.7 do 18.1, to przy tym tempie teraz by było na poziomie 14.5 i HGB na poziomie 3: raczej tak nie jest, bo kot sam chodzi, oddycha normalnie i nie ma przeraźliwie bladych śluzówek (choć dzisiaj przez chwilę miał zanim zwymiotował kłaki, ale to może być z silnego bólu żołądka). Skąd anemia to też nie wiadomo - może z głodowania, a może się coś uwaliło... w sumie po takich przejściach to cud, że On żyje. Teraz trzeba drugiego cudu, żeby wyzdrowiał.

Duszku, wet coś wspominała, że pobrała krew i wysłała na ponowny test na FeLV - jest może wynik?
Aha, On ma skaczącą temperaturę. Nie podoba mi się to, bo mi się źle kojarzy - podobnie jak zmienny apetyt, anemia i takie tam.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 19:45 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

a anemia zakaźna została wykluczona?

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 22, 2013 19:48 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

A nowy jonogram? Wapń i potas byłoby warto.
Po zaopiekowaniu takiej kupki rozpaczy wyniki mogły spać, jak kotusiowy stres odpuścił. Ale faktycznie kiepskie.
Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że gdyby miał jakąś wirusówkę, to nie ma możliwości by się nie uaktywniła jeszcze przed jego zaopiekowaniem.
Dlatego myślę, że to przejściowe.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 22, 2013 20:06 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Mam nadzieję, że przejściowe. I też myślę, że gdyby była wirusówka... tylko na logikę, to on też nie powinien przeżyć mając lokatora, 1.5kg wagi i leżąc na mrozie, więc teoria to jedno. Mam tylko nadzieję, że to nie FIP, który zaczął się jakiś czas temu i się pogarsza - reszta jest do opanowania (no poza genetycznymi wadami typu zaburzenia wchłaniania itp., które potrafią się pojawić dopiero w pewnym wieku).

Zobaczymy jak będzie jutro - teraz leży u mnie na kolanach ta kupka nieszczęścia... i mam nadzieję, że ma dość siły, żeby z tego wyjść, bo w Jego stanie żadne magiczne leki nie pomogą; jakby były takie, to już by w lecznicy dostał; sam HCT na poziomie 18 i anemia to wskazanie do transfuzji - a to było 2 tygodnie temu - nie zrobiono jej, bo widocznie był powód /a jak był w lecznicy to była to dużo lepsza okazja niż u mnie w domu - szczególnie, że to tak droga sprawa, że wyłożenie i czekanie na zwrot nie wchodzi w grę {krew z banku krwi to ok. 600 zł plus przetoczenie}/; jak Go brałam, to było 12 dni po tych wynikach z 07.02. - wet chyba zdawała sobie sprawę na ile mogą być gorsze, a kazała tylko karmić i podawać to na stawy - pytałam, czy przed tym 27.02. jest potrzeba do weta czy jakichś badań - powiedziała, że nie, a o anemii wiedziała i powiedziała, że przy takim wyniszczeniu to normalne; martwi mnie to, że ona się pogłębiła pomiędzy 20.01. a 07.02. choć niby mu się polepszało i przybierał na wadze. No nic - pozostaje się chyba modlić...

Podaję mu teraz z małej łyżeczki miętę z rumiankiem, a za chwilę siemię - może to mu wyłagodzi przewód pokarmowy (one przynajmniej nie zajeżdżają wątroby i nerek).


Co do anemii zakaźnej - jeśli On ją ma, to by chyba wyszło (miał robiony rozmaz tego 20.01.) przez tyle czasu, że ma skoki temperatury przy wysiewach itp. Nie sądzę, żeby przy wynikach wskazujących na anemię zlekceważono taką sprawę.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 20:22 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Chciałam się zapytać o tą transfuzję, bo temat mnie intryguje i przez jakiś czas troszkę się tym interesowałam (niestety nawał spraw okołosesjnych, a potem jeszcze przybycie Shar spowodowały, że wciąż nie dotarłam do banku krwi). Tak czy inaczej - jak to jest z wolontariuszami? Chodzi mi o to, że może masz jakiegoś znajomego kociarza z dużym, zdrowym kotem. Wtedy chyba pozostawałaby kwestia zbadania grupy i transfuzji samej - omijając koszta samej krwi.
Stąd też miałam pomysł (który na forum przedstawiłam) stworzenia listy wolontariuszy... Niestety nikt się nie odezwał, żeby chociaż wytknąć mi dlaczego pomysł jest nierealny, czy głupi :?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 22, 2013 20:30 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Jak masz kota dawcę zgodnego grupą i dobrze wyjdzie próba krzyżowa, to jest koszt tylko samego przetoczenia.
Tylko transfuzja ma sens wtedy, gdy ustalono przyczynę anemii i jest ona wyleczalna. Jeśli np. padł szpik lub nerki są totalnie do kitu, to nie ma sensu. Krwinki własne żyją ok. 120 dni, obce - ok. 14. Każda kolejna transfuzja to większe ryzyko powikłań. To tak w wielkim skrócie - dlatego robienie jej w ciemno, bo "może pomoże" mija się z celem - ona ma dać trochę dodatkowego czasu na walkę z chorobą w sytuacji, gdzie jest szansa wygrać - i nic ponadto.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 20:31 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Chciałam tylko napisać, że myślę o Was i :ok: trzymam... Niech zdrowieje...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 22, 2013 20:35 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Och, nie chodziło mi, aby robić transfuzję w ciemno. Ale na chwilę obecną wygląda, że może się to okazać przydatne, a teraz jest jeszcze czas na szukanie potencjalnego dawcy i zrobienie obu kotom odpowiednich badań.
Myślałam o "awaryjnym" krwiodawstwie ze względu na stres jaki zawsze mój kocurek przechodzi u weta... Nie chciałabym go na stres narażać co miesiąc, ale okazyjnie? Aby uratować jakieś inne kocie istnienie? Nie wątpię, że jest sporo innych właścicieli z podobnym dylematem. Dodatkowo krew jest droga z banku, więc niekoniecznie trafi do potrzebujących... :?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 22, 2013 21:15 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

A czy u kotów (w końcu to mięsożercy) działają na zmniejszenie anemii takie rzeczy jak:
- sok z czerwonych buraków,
- sok z pokrzywy,
- spirulina.

On ma podawany Imunodol? Albo Betaglukan w innej postaci?
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt lut 22, 2013 21:26 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Nic nie miał. Dzisiaj co trochę wymiotuje i jeszcze mu się nie odkleiło coś (ewidentnie coś tkwi w żołądku i ani w jedną, anie w drugą); już dwa razy kłaczkami wymiotował i zrobił kupę z kłaków (a rano taką normalną), więc zapewne jeszcze nie wszystko wylazło. Nie chciałam mu robić rewolucji i wszystkiego naraz zmieniać tylko codziennie coś - dzisiaj miał wejść beta glukan i spirulina, ale skoro On się czuje jak czuje i wymiotuje, to Mu nie będę tego pchać, bo i tak odda z powrotem. Co do pokrzywy, to nawet herbata z suszonej pokrzywy działa krwiotwórczo. Mam też suszoną hemoglobinę wołową od BARFowców (dosypana do jedzenia jest dobrym źródłem żelaza - takie w płynie często powoduje u kotów wymioty, a naturalne nie), ale musi coś zacząć jeść, żeby mu to dać. Pytanie, skąd u Niego ta anemia - czy tylko z niejedzenia, z robali, czy z czegoś poważniejszego...

Dałam mu miętę i rumianek, a teraz siemię lniane - dobrze mu to zrobi (rumianek jest przeciwbólowy, przeciwzapalny i rozkurczowy, a mięta dobrze robi na trawienie). Siemię lniane też pomaga delikatnie z kłakami i jak jest podrażnienie żołądka czy jelit, to łagodzi. To jest mocno wyniszczony kotek, a leki zwykle jeszcze mocniej wyniszczają organizm - niestety to duży problem. Ale postaram się jak mogę, żeby z tego wyszedł.

Kciuki - dużo kciuków potrzeba...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lut 22, 2013 21:33 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Norbi chłopie trzymaj się :ok: :ok: :ok:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pt lut 22, 2013 21:34 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Dawaj mu siemię nawet co dwie/trzy godziny. Może musi się chłopak przetkać.
Skoro wymiotuje to mu dawaj pić żeby się nie odwodnił - woda z odrobiną miodu?
Może jednak jutro do weta?

Kciuki zaciśnięte.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt lut 22, 2013 21:37 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Nasze kciuki to zawsze macie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 22, 2013 21:42 Re: Norbi - już w super DT u gpolomska :) - Kotylion

Kolejne kciuki i pazurki w Gdyni trzymamy.
I dużo głasków dla Norbiego. Obrazek
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 55 gości