Tosia-Bzyk za TM ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 12, 2013 20:24 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie bardzo...

Kciuki za Malutką! Żeby już było wiadomo, co to jest za paskuda i żeby to nie było nic strasznego :ok:
I za Ciebie, Bananowy Kocie!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 12, 2013 20:26 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie bardzo...

A hemobartonella? Co wetka na to? Słyszała o czymś takim?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 12, 2013 21:27 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej !!!!

aga9955 pisze:
mziel52 pisze:Przyłączam się do tych sugestii o hemobartonelli. To świństwo utrzymuje się przez dwa lata w organizmie i nawet zaleczone daje o sobie znać, wtedy trzeba powtarzać kurację.

:ok:


i ja również

Animus

 
Posty: 1659
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lut 14, 2013 14:22 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie bardzo...

Dziękuję Wam za kciuki i za zainteresowanie :1luvu:
Ewo, wszystko jest brane pod uwagę, nie martw się, Tosia jest pod najlepszą opieką :ok:
Dziś była pobierana krew, jutro wyniki... Wczoraj i dzisiaj Tosia czuła się bardzo dobrze, sierść ma przecudowną, miłą w dotyku i super gęstą!
Ma ogromny apetyt. Tosia m. in. dostaje VMP :mrgreen: Oczywiście nie chce tego jeść, więc z odrobiną wody i do pyszczka :roll:

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 14, 2013 14:35 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie bardzo...

Ola, wiem.Chodzi o to, że czasami warto coś zasugerować wetowi, wiem to z doświadczenia.
Cieszę się, że Tosia ma apetyt i ładną sierść, to DOBRY znak :lol: Koty,te które miałam i które były chore zawsze miały brzydką sierść.Sonia, chora na zapalenie trzustki w dodatku straszliwie śmierdziała, niczym nie mogłam doprowadzić jej futerka do przyzwoitego stanu.Zaczęła zdrowieć, smrodek zniknął i futerko też stało się ładne.Nieustające kciuki za Tosię :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 22, 2013 14:03 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

niestety nie mam dobrych wieści :evil: Krwinki Tosi spadły do 3,6... Prawdopodobnie niebawem będzie biopsja. Trzymajcie kciuki.

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2013 14:13 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

:(
Trzymaj się Malutka! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 15:26 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

bananowy_kot pisze:niestety nie mam dobrych wieści :evil: Krwinki Tosi spadły do 3,6... Prawdopodobnie niebawem będzie biopsja. Trzymajcie kciuki.

A po co biopsja w tym stanie?

Jestes z Poznania? Gdzie leczysz kicie. Czy hemobartonella została wykluczona?
Bardzo charakterystyczne sa te poprawy, to tez jest znamienne dla hemo. Zrobcie rozmaz reczny w kierunku mykoplazm. Jak nie wyjdzie i tak zasugeruj wetowi podanie unidoxu.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2013 15:50 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

Jestem z Warszawy. Tosia unidox już brała. jej szpik kostny wykazuje b. niewielką pracę wytwarzania krwinek czerwonych. Na hemo miała już robiony jeden test. Leczymy Tosię w lecznicy "Fiolka".

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 22, 2013 15:52 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

bananowy_kot pisze:Jestem z Warszawy. Tosia unidox już brała. jej szpik kostny wykazuje b. niewielką pracę wytwarzania krwinek czerwonych. Na hemo miała już robiony jeden test. Leczymy Tosię w lecznicy "Fiolka".

jak długo brala unidox?
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 22, 2013 16:57 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

A czy na hemo nie ma jakiegoś testu/badań PCR ? bo tych mykoplazm na krwinkach to można szukać długo i nie znaleźć, nawet jeżeli to jest hemo.

Po drugie, myślę, że w tej sytuacji warto się skonsultować z innym wetem, na pewno dziewczyny polecą Ci kogoś w Warszawie, do kogo można iść z pełnym zaufaniem.
Nie podważam kompetencji Twojego weta, ale inny wet ma inne "spojrzenie", inne doświadczenia, i może szybciej wpaść na właściwą diagnozę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14033
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 22, 2013 17:34 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

Kazia pisze:A czy na hemo nie ma jakiegoś testu/badań PCR ? bo tych mykoplazm na krwinkach to można szukać długo i nie znaleźć, nawet jeżeli to jest hemo.

Po drugie, myślę, że w tej sytuacji warto się skonsultować z innym wetem, na pewno dziewczyny polecą Ci kogoś w Warszawie, do kogo można iść z pełnym zaufaniem.
Nie podważam kompetencji Twojego weta, ale inny wet ma inne "spojrzenie", inne doświadczenia, i może szybciej wpaść na właściwą diagnozę.

Kaziu jest i nawet labwet robi, ale nawet DNA nie daje pewnosci. Robilam mojemu kotu, ktory zaraził sie od pchły tymczasa i nie znalezli. Trzy miesiace bujałam sie z kotem ktoremu nieznacznie ,ale wyraznie spadały czerwone, hematokryt i erytrocyty. Zaryzykowałysmy podanie unidoxu i kot sie naprawil. Badanie w kierunku mykoplaz robiłam mu ze trzy razy. I jakas pani prof. z Wrocławia powiedziala ,ze nic nie daje 100 procen pewnosci chyba ,ze jest akurat wysyp.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 23, 2013 5:40 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

Taka huśtawka :evil: , raz lepiej, raz gorzej.Co to jest???? Pozostaje tylko trzymać kciuki.Tosiu, nie dawaj się choróbsku, proszę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 23, 2013 23:38 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

Tosia brała unidox na początku, około tygodnia.

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 23, 2013 23:39 Re: Tosia-Bzyk w swoim domku! Jest lepiej? Nie zapeszajmy..

Tosia wczoraj i dziś źle się czuje, śpi prawie cały czas, przytula się do mnie, troszkę chodzi za mną.

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 58 gości