ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

szukamy domków dla szczeniaków:

Draco 4,5 mies. https://plus.google.com/photos/10900015 ... 9658298945

Syriusz 4,5 mies. https://plus.google.com/photos/10900015 ... 3881852241

Szczeniaki uratowane przez wolontariuszki w Szydłowcu. Ich matka była porzucona i wydawała się dzika, maluchy zostały zabrane, kiedy miały 3 tyg., jednak matka wtedy uciekła, dała się złapać dopiero kilka tygodni później. Kilka dni maluchy mieszkały w garażu, szukano dla nich dt. Trafiły pod naszą opiekę w wieku 4 tygodni. Niestety burzliwe początki odbiły się na ich odporności i trochę chorowały. Są za to świetnie zsocjalizowane z psami i kotami, bardzo też nastawione na "swojego" człowieka. Już zdrowe, odrobaczone, zaszczepione dwukrotnie, zaczipowane i wysterylizowane. W 100% gotowe do adopcji! Nadają się do dzieci i dla osób starszych. Draco - ciut nieśmiała, bardzo delikatna, Syriusz - bardziej odważny, czujny i bystry, lekko dominujący.

Uaktualniam na poprzedniej stronie informacje o tymczasach...
Stan stadka:

arlekinka Hermiona vel Mała Mi... trzymamy kciuki za domek dziś! https://plus.google.com/photos/10900015 ... 7984922145
urodzona w ok. lipca 2012, bardzo drobna, wręcz karłowata, krótszy ogonek
12.10.2012 r. wyciągnięta ze schroniska w Katowicach, gdzie została zaszczepiona, jednak zachorowała na kk i mimo leczenia zapadała się coraz bardziej. KK i świerzb w uszach oraz obniżona odporność wciąż jej dokuczają, opornie się leczy, choroby uparcie nawracają... Ma wspaniały charakter, zarówno w stosunku do psów i kotów, jak i do człowieka lgnie, tuli się, zaczepia do zabaw, nie boi się nikogo, jest ufna i otwarta. Została już wysterylizowana.

mix syberyjski Puszek https://plus.google.com/photos/10900015 ... 9811903201

jego "braciszek" tygrysek https://plus.google.com/photos/10900015 ... 0658049185

Kocurki pochodzą z Bytomia, ich pani uratowała oba kociaki, dbała o nie, ale jej życie pokomplikowało się na tyle, że szukała dla nich domów już od wczesnej jesieni, wtedy oba kociaki były jeszcze dziećmi. Zimą sytuacja stała się dramatyczna, na ich wątku na miau.pl pojawił się komunikat, że pani musi wyjechać za granicę i kocurkom zagroziło schronisko. Zostały oddane do dt z kuwetą, drapakiem, miseczkami i torbą jedzonka. Oba kocurki są wykastrowane, mają książeczki zdrowia. Tym razem rzeczywiście nie chodziło o pozbycie się zwierząt, które się komuś znudziły. Pani nadal się interesuje ich losem. Starszy tygrysek nie przepada za całym stadem zwierząt, niektórych kotów się boi. Za to kocha człowieka i głaski, zagaduje i zaczepia człowieka. Puszek jest fajniutki, delikatny i bezkonfliktowy, zna swoje miejsce w stadzie i dogaduje się z każdym. Bardzo lubi głaski i wodę prosto z kranu...
Kocurki trzeba przed adopcją zaszczepić.

pingwinka Frelka - leczona kk https://plus.google.com/photos/10900015 ... 8066677281

Kotka ok. dwuletnia, podrzucona na ogródki na ul. Łangowskiego, była karmiona przez panią, jednak nie radziła sobie jako wolnożyjąca, bała się innych kotów, zachorowała na kk i wyglądało na to, że jest w ciąży, wzięta do dt na sterylkę aborcyjną, wysterylizowana, nadal leczona na kk, nabiera ciałka i okazało się, że jest bardzo proludzka, śpi na kolanach, uwielbia głaskanie, toleruje psy i koty, ale nie szuka z nimi kontaktu, woli towarzystwo człowieka

piękny mix persa i norweskiego? Rafael - leczony - polip w uchu... trzymać kciuki za pięknisia! https://plus.google.com/photos/10900015 ... 3215199249

Wyciągnięty ze schroniska w Katowicach: Kopiuję z Miau: "była wczoraj włascicielka tego naszego przystojniaka długowłosego
Po rozmowach postanowili razem i ona i biuro, że pieknis zostaje u nas i będzie szukał domu
Przy okazji poznaliśmy dokładnie jego historię
otóż, on został przez tą babke znaleziony, wzięty na tymczas
Jej koty go nie zaakceptowały, szukała mu domu
Ten dom od pogryzionego dziecka, to był własnie jego nowy dom
Babka nie chciała go zostawiac w schronisku, bo miała złe zdanie o schronach, ale zobaczyła wczoraj warunki i razem z nami szuka mu domu
Kicio ma imie-zapomniałam jakie. U niej był całkiem spokojny, tak jak teraz.
We wtorek czeka go złożona kastracja bo okazało się ,że jest wnertem niestety. Trzeba bedzie szukac drugiego jajka w brzuszku
kocurek- 606/12
od 10 12 w schr
obserw do 24 12 2012" pogryzł dziecko, miał jeszcze dwa epizody: wolontariuszka w schronie i ja...
w dt od 12.01.2013 r.

Moim zdaniem pogryzienia/ataki agresji wynikają z chorego uszka - polip i ogromnego stresu kota, zmian domu i warunków... U mnie w tej chwili nawet z kotami nie bardzo wojuje... Początkowo były łapoczyny, teraz sam dostaje np. od Pomponii... do mnie lgnie i się tuli, mruczy... jednak absoutnie nie może trafić do domu z dziećmi! Kot wymaga regularnego czesania, jego sierść szybko się kołtuni. Być może właściciel powinien się liczyć z wydatkami na fryzjera kociego, bo przy czesaniu nie zawsze jest zachwycony... ja mam respekt wobec niego...

W chwili obecnej - po zabiegu wycięcia polipa z lewego ucha, materiał poszedł do badań... czeka go najpewniej powtóka zabiegu i oby nie był ten polip złośliwcem... reszta to już weci lepiej wiedzą...

biało-czarny Cholonek

i od dziś... 20.02.2013r. 8 mies. grafitowy pełnojajeczny kocurek w typie rosyjskiego, wyciągnięty ze schroniska w Rudzie Śląskiej, nic nie wiadomo o nim na razie, podobno miziasty...

Dwa podrostki psie... i siedem kocich tymczasów... Zwierzaki są pod opieką fundacji "Szara Przystań" w Zabrzu, mój dt to tylko jeden z wielu fundacyjnych dt...

Tak więc mam spore stadko na tymczasie... a zwierzaki mają swoje potrzeby... jedzenie, żwirek, szczepienie, leczenie... i dla niektórych jak najszybciej domy stałe...
Jeśli ktoś mmógłby i chciał nas wesprzeć to będę bardzo wdzięczna! Przyjmiemy paczuszkę z jedzonkiem lub żwirkiem, przyjmiemy na konto fundacyjne wsparcie finansowe na leczenie i szczepienie...

Na naszą Fundację MOŻNA JUŻ wpłacać 1% podatku, do czego gorąco zachęcamy.
Od 2012 r jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego.

Z wielką radością przyjmiemy darowizny na nasze konto - można je odpisać od podatku, nawet do wysokości 6 %.

Równie chętnie przyjmujemy dary rzeczowe - karmę, żwirki, akcesoria

Mogą Państwo również przekazać nam dary w postaci produktów, przedmiotów, wyrobów, które możemy wystawić na sprzedaż charytatywną.

SERDECZNIE DZIĘKUJEMY! http://www.szara-przystan.pl/darowizny.html

Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań"
Zabrze, 41-800
ul. E. Czogały 9
IV od. PKO BP SA w Zabrzu 27 1020 2401 0000 0202 0240 5868

można też zaadoptować wirtualnie zwierzę: http://www.szara-przystan.pl/wirtualne.html

jeśli ktoś się zdecyduje na wsparcie któregoś z moich podopiecznych, proszę w tytule przelewu wpisać jego imię i dt u halbiny
i będziemy wdzięczni za zasponsorowanie ogłoszeń dla któregoś z moich podopiecznych. Przy okazji chętnie pomożemy CatAngel, która za pieniądze z ogłoszeń ratuje kociaki:

CatAngel pisze:Z miłą chęcią zajmę się ogłaszaniem waszych zwierzaków. Pomoże to moim kotom podwórkowym, a nie jest ich mało
Są to koty wolno żyjące którymi się opiekuję na co dzień.
Jako osoba nie pracująca mam ogrooooom wolnego czasu .
Z ogłoszeń które do tej pory zrobiłam poszło do domów około 260zwierzaków

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h2hdg][img]http://tiny.pl/h2hdm[/img][/url]

Wybierz pakiet i napisz na PW
[color=#0000FF]Pakiet - 90 ogłoszeń-10zł
Pakiet - 130 ogłoszeń-15zł

Po zamówieniu proszę podać jaki pakiet

Wszystkie zlecenia proszę wysyłać na PW bądź maila catangel@o2.pl tytułem swój nick z forum

Caly czas i nieustająco trzymam kciuki za Herminonkę i za kudłatego też :ok:

To najwyżej jeśli dla niej nie trzeba będzie ogłoszenia to zapłacę za ogłoszenia dla innego potrzebującego u Ciebie kota

arlekinka Hermiona vel Mała Mi

Płeć: kotka

Data urodzenia: lipiec 2012

Kastracja: tak

Szczepienia: tak

Felv/Fiv (-)

Stosunek do kotów: bezproblemowo

Stosunek do psów: bezproblemowo

Stosunek do dzieci: bezproblemowo

Kontakt do opiekuna: 793064211 (dzwonić po 19.00) , halban@autograf.pl lub adopcje@szara-przystan.pl

Do domu wychodzącego: nie

urodzona w ok. lipca 2012, bardzo drobna, wręcz karłowata, krótszy ogonek
12.10.2012 r. wyciągnięta ze schroniska w Katowicach, gdzie została zaszczepiona, jednak zachorowała na kk i mimo leczenia zapadała się coraz bardziej. KK i świerzb w uszach oraz obniżona odporność wciąż jej dokuczają, opornie się leczy, choroby uparcie nawracają... Ma wspaniały charakter, zarówno w stosunku do psów i kotów, jak i do człowieka lgnie, tuli się, zaczepia do zabaw, nie boi się nikogo, jest ufna i otwarta. Została już wysterylizowana.

album: https://plus.google.com/photos/10900015 ... 7984922145

AgaPap pisze:Caly czas i nieustająco trzymam kciuki za Herminonkę i za kudłatego też

To najwyżej jeśli dla niej nie trzeba będzie ogłoszenia to zapłacę za ogłoszenia dla innego potrzebującego u Ciebie kota

dobrze, wybierz sobie któregoś :ryk:

arlekinka zamieszkała w Zabrzu Helence u pani Basi :ok:

będzie się nazywać Mała Mi.

bardzo fajni ludzie. Więcej nie piszę, zaproszę ich na wątek. :wink:

Wreszcie jakieś dobre wieści! Mała Mi - powodzenia malutkie dziwadełko! :ok:

ale sie cieszę :mrgreen:

Halbina jestes nadzwyczajna. Kciuki za nowe domki dla szczeniakow.

Myślę, że już nie tęsknią, dłużej Bobik sobie nie radził z nową sytuacją, prawie dwa tygodnie melinował się w łazience, ale teraz już funckjonuje z resztą stada.
Pani Ewelina odwiedziła nas dziś, przytargała 38 puszek karmy i żwirek... podziwiam kobietę! wymiziała swoje i moje koty, pożegnała się, bo wyjeżdża. Jutro być może Puszek będzie już w swoim nowym domku. Trzymać kciuki za transport i za wizytę przedadopcyjną!

To za dlugie i szczęśliwe życie w swoim nowym domku dla mojej ulubienicy :ok:

A ja popatrzyłam na zdjęcia Twoich kotów i myslę sobie" o tego z plamką na nosie wybiorę do ogłoszeń" i dopiero po momencie zreflektowałam się ,że to Arlekinke vel Herminka vel Mała Mi :ryk:

Halbinko to wybierz dla którego mam te ogłoszenia oplacić, bo Ty wiesz kto jest pierwszy w kolejce :mrgreen:

Nie jestem pewna czy dobrze trafiłam ale - dziś w "Metro" ukazało się ogłoszenie Frelki - podany nr telefonu i dwa adresy maila :ok:

Gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee-Puszek wyadoptowanyyyyyyyyyyy :1luvu:

halbina pisze:

Myślę, że już nie tęsknią, dłużej Bobik sobie nie radził z nową sytuacją, prawie dwa tygodnie melinował się w łazience, ale teraz już funckjonuje z resztą stada.
Pani Ewelina odwiedziła nas dziś, przytargała 38 puszek karmy i żwirek... podziwiam kobietę! wymiziała swoje i moje koty, pożegnała się, bo wyjeżdża. Jutro być może Puszek będzie już w swoim nowym domku. Trzymać kciuki za transport i za wizytę przedadopcyjną!

Armaniiiii!!! :1luvu:

Armani bo zdjęcia już nie pierwszej młodości... a co do jego domu stałego, napisałam dziś sms, jak tam małpiszon czuje się po tygodniu... i czy czasem nie wraca do mnie... ale wręcz przeciwnie... pan zachwycony... Kot kuwetkuje, lepi sie do niego cały dzień, a nocami buszuje i szarżuje po mieszkaniu (pewnie brak mu towarzystwa do zaczepek i gonitw), zaproponowałam dowiezienie kolegi... hi hi... ale pan na razie jest szczęśliwy sam na sam z Armanim... ma duży apetyt... niech ktoś napiszę, ile powinien jeść taki devon rex, bo może moje zalecenia spowodowały, że pan boi się go przekarmić... straszyłam nadwagą go... :roll:

A pani Basia zachwycona arlekinką, mała wczoraj jeszcze pozwiedzała całe mieszkanko i spała na poduszce nad głową swojej pani. Ma apetyt i bawi się myszkami...

kussad pisze:Nie jestem pewna czy dobrze trafiłam ale - dziś w "Metro" ukazało się ogłoszenie Frelki - podany nr telefonu i dwa adresy maila

tak, dzwoniła już jedna pani z Poznania... heh...

ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ Zabrze

Kto przegląda forum